Share

Desperado

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyNie Wrz 24 2017, 10:34;

First topic message reminder :

KTO: Leon i Elia
KIEDY: wieczór po niefortunnym włamaniu
GDZIE: hotel

***

W trakcie brania prysznica racjonalizowała sobie całą wczorajszą sytuację na tyle, ile było to możliwe, korzystając z tego, że o tej akurat porze i tak nikt nie zamierzał brać kąpieli. Jeśli Leonel chciał, żeby go pamiętała, to jak na razie spisywała się nawet lepiej, niż doskonale.
Przez cały dzień nie umiała znaleźć sobie miejsca. Próbowała coś poczytać, czy obejrzeć jakiś program, ale na niczym nie potrafiła się należycie skupić. Ciężko było już powiedzieć, dlaczego właściwie: bo nawaliła i była w jeszcze gorszym bagnie niż poprzednio? Najpewniej.
W końcu po skromnym obiedzie dała za wygraną i stwierdziła, że wybierze się na mały spacer. Zabrała komórkę i wyszła z pokoju, pieczołowicie go zamykając. W międzyczasie zastanawiała się nad tym, czy faktycznie mogłaby tutaj zostać, skoro sytuacja już się wyklarowała.
Spacerowała sobie deptakiem w mieście, rozglądając się na boki i i jednocześnie starając jak najmniej rzucać w oczy. Zmierzchało, więc ludzie pogrążeni we własnych myślach raczej nie zwracali na nią większej uwagi, spiesząc raczej do domu po pracy. Nie powiedziałaby tego na głos, ale jakaś część jej bardzo chciała, żeby Leonel do niej zadzwonił. Wiedziała, że to niemożliwe, bo przecież on jej numeru zdaje się nie brał, mimo to odruchowo sprawdziła ekran telefonu, zerkając tez na godzinę. Właściwie powinien być już po pracy... Przygryzła wargę i chyba nie wierząc, że naprawdę to robi, wykręciła numer. Ciekawość zwyciężyła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007

AutorWiadomość
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyWto Paź 03 2017, 15:26;

Zmrużyła oczy.
- O nie, nie, nie wciskaj mi tu kitu o strachu, nie uwierzę - stwierdziła, kręcąc głową. Jakoś nie chciało jej się wierzyć, że Leon tak po prostu stchórzył i dlatego nie zdecydował się na wyjazd. Może i nie znała go sprzed tych kilkunastu lat, ale jakoś jej to do niego nie pasowało.
- Nigdy nie jest za późno. Przestań mówić, jakbyś miał osiemdziesiąt lat i całe życie za sobą - zaperzyła się. Podobało jej się, że w kontaktach z policjantem mogła zupełnie nie owijać w bawełnę i nie musiała uważać na to, co mówi.
- Właściwie masz rację - przyznała skwapliwie. Nie spojrzała na to od tej strony, a powinna była. Trochę tym pobudowana, wzięła broń od policjanta, tym razem chwytając ją nieco pewniej, wiedząc już, czego się po niej spodziewać.
- Nawet mi nie mów - wybuchnęła śmiechem. - Nawet nie wiesz, jak się bałam, że jednak będziesz wtedy na posterunku. Widziałam cię wtedy, na festynie - spoważniała na chwilę. To był właściwie pierwszy raz, kiedy widziała go na żywo. Była wtedy z Felixem i zareagowała tak gwałtownie, że uparła się, żeby dłużej tam nie zostawać, tylko od razu iść nad jezioro. Miała wrażenie, ze to było tak dawno, albo że w ogóle nie miało miejsca. Wszystko się tak cholernie pozmieniało.
- Prawdziwy człowiek renesansu. Doświadczenie jako policjant i strażak masz, w takim razie co z doświadczeniem jako lekarz? Rannych też potrafisz opatrywać? - Zapytała rozbawiona, przygotowując się do strzału. Zanim Leon zdążył odpowiedzieć, wycelowała i trafiła, tym razem dokładnie tak, jak chciała. Uśmiechnęła się zadowolona z siebie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyWto Paź 03 2017, 18:42;

Przekrzywił głowę, przygryzł policzek od wewnątrz i odwrócił na chwilę wzrok.
- No dobra - przyznał. - Lenistwo, przyzwyczajenie, wygoda... Nazwij to jak chcesz. To ostatnie chyba najbardziej pokrywa się z rzeczywistością. Miałem tutaj święty spokój. Tylko po czasie, kiedy chciałem od życia czegoś więcej, było już trochę za późno - wzruszył ramionami, znowu zupełnie obojętnie, jakby to wszystko nic nie znaczyło. Bo chyba już nie znaczyło.
Już otworzył usta, żeby coś odpowiedzieć, ale zamilkł. Właściwie ton, z jakim to powiedziała dał mu do zrozumienia, że chyba trochę niepotrzebnie to rozpamiętuje. Faktycznie nie był przecież osiemdziesięcioletnim dziadem i jeśli się uprze, mógłby właściwie wyjechać i zostawić to wszystko. No bo kto mu zabroni? Nie był tu przyrośnięty. Nie miał rodziny, zobowiązań.
- Po namyśle chyba muszę się z tobą zgodzić - przyznał niechętnie. - Brak jakichkolwiek zobowiązań mnie w tej chwili ratuje. Ale o tym pomyślę... No, kiedyś. Na razie nigdzie się nie wybieram. Nie chciałbym, żeby twój znajomy pomyślał, że to z jego powodu się na to zdecydowałem. - Prawda była taka, że nie chciał też żeby mieszkańców Rode spotkały konsekwencje tego, że on wyjedzie. Nie wiadomo było, co z tym pierdolonym Ramirezem.
Zamiast tego podjął zmianę tematu, trochę zdziwiony, że jej obserwacje zaczęły się już wtedy.
- I co sobie wtedy pomyślałaś? - Dopytał rozbawiony, widząc jej nieokreśloną minę.
- Oczywiście. Jak miałem dziesięć lat, sam wyciąłem sobie wyrostek - zażartował, gdy Elia już wykonała strzał. Ten się udał, zatem cały ten wypad uznał za owocny. - Widzisz? Nie takie trudne. Dobra robota - podsumował, podchodząc te kilka kroków do Elii.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyWto Paź 03 2017, 20:27;

Spojrzała na niego nieco zaskoczona, że tak po prostu się przyznał. Nie rozumiała co prawda, dlaczego nie przedstawił tej sytuacji od razu w ten sposób, ale nie jej oceniać. Poza tym brak chęci do opuszczania swojej strefy komfortu rozumiała chyba bardziej, niż strach.
Pokiwała głową.
- Tak, niech to wszystko się skończy... A potem... - urwała, wzruszyła ramionami i odwróciła wzrok. - A potem każdy pójdzie w swoją stronę. Mam nadzieję, że Diego do piachu - stwierdziła już nieco ciszej. Mimo że nienawidziła go z całego serca, mówienie takich rzeczy na głos wciąż wydawało się strasznie złe i nieodpowiednie. Poza tym dziwnie czuła się mówiąc o tym, że każdy pójdzie w swoją stronę. Trzy ostatnie dni były może zbyt krótkie, by się przyzwyczaić, ale na pewno na tyle intensywne, by za nimi tęsknić, gdy ich spotkania dobiegną końca.
- Nie wiem. Chciałam jak najszybciej stamtąd uciekać. Co innego było cię oglądać na zdjęciu, gdy to wszystko wydawało się tak odległe i nierzeczywiste, a co innego już na żywo, ze świadomością, że... No wiesz. Miałam wątpliwości już w Argentynie, które z każdą chwilą były tylko gorsze. Moment kulminacyjny nastąpił co prawda dopiero u ciebie, ale wtedy, na festynie, też byłam bliska zrezygnowaniu - wzruszyła ramionami.
- Wyrostek? - Żartobliwie udała zachwyt i popatrzyła na niego z uznaniem. - A to ci dopiero wyczyn! - Uśmiechnęła się, częściowo ze względu na pochwałę. Cieszyła się chyba, że nie okazała się aż tak beznadziejnym przypadkiem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 13:42;

Leon też poczuł się nieswojo. Ostatnie dni mijały mu właściwie pod szyldem stałego wypatrywania zagrożenia. Było to nie dość, że męczące, to jeszcze po prostu wkurwiające. Wolałby chyba mieć już to z głowy, niezależnie od tego, jak się ta sytuacja ma skończyć, niż siedzieć i czekać nie wiadomo na co. Dlatego towarzystwo Elii było miłą odskocznią, nawet jeśli to od niej wszystko się zaczęło. I nawet jeśli koniec końców ich rozmowa i tak oscylowała w okolicach tego tematu.
Pokiwał głową i spojrzał na nią z nieokreślonym wyrazem twarzy. Dopóki nic złego się jeszcze nie wydarzyło, łatwo było myśleć, że to wszystko oprócz oczywistego bycia wkurwiającym, jest swego rodzaju miłą odmianą od rutyny, która od lat zżerała go od środka. Dziwnie było więc myśleć, że któregoś dnia to się skończy. I każdy pójdzie w swoją stronę, o ile będzie w stanie.
- Już myślałem że powiesz, że nie sądziłaś, że na żywo będę tak powalająco przystojny - rzucił żartobliwie, podchodząc do Elii. Spoważniał jednak, jakby o czymś sobie przypomniał. Zerknął na broń trzymaną przez nią w ręku. Od wczoraj wiele dziwnych i dzikich myśli chodziło mu po głowie, tym bardziej dotyczących tego, czy właściwie może ufać Elii. Choć ustalili, że owszem, zbyt krótki czas minął, by móc to stwierdzić na pewno. W końcu czym były przeprosiny w obliczu odebrania komuś życia? Zbliżył się na wyciągnięcie ręki, a nawet jeszcze bliżej, jakby chciał coś sprawdzić. Cały czas przyglądał się jej, badając reakcję na to, co zamierzał zrobić. Pochylił się nieco, po czym dłonią sięgnął ku jej dłoni, tej, w której trzymała broń. Złapał ją i podniósł do swojej klatki piersiowej, po czym lufę skierował na siebie i zamarł.
- Jeśli musisz, strzel - powiedział spokojnie, wciąż na nią patrząc. Ciężko stwierdzić dlaczego właściwie to zrobił, w końcu jeśli Elia strzeli, już na to nic nie zaradzi i nic mu po wiedzy, że nie można jej ufać. Prawda była taka, że cały plan Ramireza był grubymi nićmi szyty i ciężko było mu w swojej nieufnej naturze tak po prostu uwierzyć na słowo,nawet jeśli Elia wyglądała i zachowywała się przekonująco.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 15:42;

Parsknęła śmiechem, ale nie zaprzeczyła. W końcu byłoby to wówczas kłamstwem.
- A to swoją drogą - zaryzykowała to stwierdzenie na głos. Bardzo szybko zauważyła jednak, że coś jest nie tak. Gdy Leon do niej podszedł początkowo nie miała pojęcia, co się święci, kiedy więc sięgnął ku jej ręce, na jej twarzy odmalowywało się tylko i wyłącznie czyste zaskoczenie. Wzrok opuściła tylko na chwilę, a gdy zobaczyła, że lufę skierował na siebie, momentalnie go podniosła, by odszukać jego spojrzenie i odkryć, że to jest już w niej utkwione.
Nie mogła mieć mu za złe, że wciąż jej nie ufał. Sama sobie nie ufała. Przez myśl przemknęło jej, że przecież mogłaby to zrobić. Strzeliłaby i wszystko wróciłoby do normy. Wywiązałaby się z zadania, mogłaby wrócić, zabrać pieniądze i uciec. Nim odnaleźliby policjanta, jej już dawno by tu nie było. Wszystko to jednak było jednym, wielkim przypuszczeniem. Mogłaby, ale nie zrobi tego, bo nie potrafi. Miała spore wątpliwości, czy nawet w złości i afekcie mogłaby kogoś zastrzelić, co więc dopiero zachowując pełną trzeźwość umysłu. Poza tym dopóki się jeszcze nie znali, byłoby to może nawet wykonalne. Najprostszym sposobem na to, by kogoś zabić, to go odczłowieczyć. Gdy był tylko nieznajomym, łatwo było sobie wyobrazić, że nie jest taki jak Elia. Nie ma pragnień, myśli, wspomnień... Teraz jednak nie było to już możliwe.
Odwzajemniła spojrzenie natarczywie, ale i nie było w jej twarzy można wyczytać jakichkolwiek wątpliwości czy zawahania, bo ich nie miała.
- Nie - szepnęła. Nie przerywając kontaktu wzrokowego dodała:
- Jeśli mi nie ufasz, może to ty powinieneś strzelić? - Zapytała z powagą. Jeśli nie trzymał lufy, odwróciła ją w swoją stronę, a to z kolei przywołało nieprzyjemny dreszcz i mrowienie w miejscu, gdzie skierowana była broń. Znała to uczucie i wiele kosztował ją ten gest.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 16:10;

Wypatrywał w jej oczach czegoś, czegokolwiek co mogłoby mu pokazać, że jej intencje jednak nie są czyste. Niczego takiego nie znalazł. Mógł dalej upierać się przy swoim i założyć, że dziewczyna po prostu świetnie kłamie, ale byłoby to ciężkie choćby z tego powodu, że on wcale nie chciał tak myśleć, mimo, że rozsądek tak mu podpowiadał. Nie była mu nic winna, a skoro od jego śmierci miało zależeć jej życie, dlaczego miałaby je poświęcać?
Puścił lufę, ale gdy zauważył, że Elia zrobiła to samo, chwycił broń, jednak tylko po to, żeby ją zabezpieczyć i rzucić na bok.
- Teraz już zaczynam ufać - odpowiedział. Miała okazję naprawić swój błąd, szybko, czysto i zyskując sporo czasu na to, by uciec. Nie zrobiła tego jednak. Nie czuł wyrzutów sumienia z powodu tego, co zrobił, choć zmiękł widząc, jak się wzdrygnęła kiedy broń była wycelowana w nią samą, mimo, że to ona ją trzymała.
- Nawet gdyby okazało się, że to wszystko było tylko kłamstwem, nie zrobiłbym ci krzywdy - powiedział po krótkiej chwili milczenia.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 16:23;

Tylko przez krótki moment pomyślała, że popełniła błąd w ocenie i chyba rzeczywiście ją zastrzeli. Broń została jednak rzucona na bok, a Elia sama sobie wyrzuciła głupotę i niepotrzebną płochość. Mimo to nie odwracała wzroku, jakby nie mogła, pomimo że czuła się nieswojo tak to przedłużając. Zupełnie jak wczoraj, chciała zobaczyć, do czego to doprowadzi. Leon się nie odsunął, a ona czuła, jak znów robi jej się gorąco, na próżno jednak dopratrywałaby się w swoim zachowaniu nieśmiałości.
- Wiem, że nie - odpowiedziała, uśmiechając się lekko. Na jej twarzy odmalowało się skupienie, a po chwili zapomniała, gdzie właściwie są. Ukryci przed wzrokiem wszelkich obserwatorów, w otoczeniu drzew, które zaczynały powoli gubić liście, stali i po prostu patrzyli na siebie, skąpani w ostatnich promieniach słońca tego lata. Pod wpływem chwili i spojrzenia Riosa stwierdziła, że nie popełni tego samego błędu, co wczoraj. Jak to mówią, lepiej żałować, że się spróbowało, niż że się nie spróbowało. Jako że miała dość wyrzucania sobie zaprzepaszczonej chwili po wczorajszej nocy, wspięła się na palce opierając dłonie na jego torsie i złożyła na jego wargach pocałunek tak lekki, że wydawał się ledwie muśnięciem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 16:48;

Tym samym doprowadzili do analogicznej sytuacji, jak ta ze wczoraj. Tym razem jednak okazało się, że Elia była odważniejsza, niż on wczorajszej nocy, co zauważył nie bez irytacji. Chciał to przerwać, nim będzie za późno, ale tak naprawdę chyba tylko myślał, że tego chce, bo pozwolił jej na ten pocałunek, podejmując go. Zanim zdążyłaby się wycofać, przyciągnął ją do siebie, kładąc ręce na jej biodrach i jedynie go pogłębił. Miał przeczucie, że jeszcze tego pożałują, choć to przecież tylko pocałunek.
Oderwali się od siebie po dłuższej chwili, a ciężar jego spojrzenia niemal od razu spoczął na twarzy brunetki, jakby chciał sprawdzić, co ona sobie właściwie myślała. Nie, żeby miał jej ten wyskok za złe, tym bardziej, że spoglądając teraz na nią, nie miał ochoty na tym poprzestawać. I to był chyba największy problem.
- Nie powinniśmy - zaczął, jakoś bez większego przekonania.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 16:59;

Była prawie pewna, że ją odepchnie, albo jakoś spławi. Elia zdziwiła się zatem, gdy tego nie zrobił, a zamiast tego jedynie ją do siebie mocniej przyciągnął. Przez chwilę zupełnie zabrakło jej tchu, ale mimo zawrotów głowy z nawiązką odwzajemniła pocałunek, ręce lokując na szyi mężczyzny. Miała wrażenie, że minęła cała wieczność, nim się od siebie odsunęli, nawet jeśli była świadoma, że to zaledwie kilka ulotnych, skradzionych chwil. Odwzajemniła jego spojrzenie.
- Dlaczego? - Zapytała szeptem, korzystając z tego, że wciąż stoi tak blisko. Jej uwadze nie umknęło, że ton z jakim wypowiedział te słowa wskazywał na to, że sam w to nie wierzy. Mogła jedynie zgadywać, co miał poprzez to na myśli, ale z jej punktu widzenia nie było żadnego czynnika, dla którego nie powinni robić czegokolwiek. Miała wrażenie, że świat stanął na głowie jeszcze bardziej, niż trzy dni temu, a serce waliło jej jak oszalałe.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 17:21;

Dobre pytanie... Na które nie znał odpowiedzi. Wbił wzrok w jej pełne usta, ale to bynajmniej nie pomogło mu w odnalezieniu jakiegoś sensownego powodu, tym bardziej gdy spojrzał w jej ciemne oczy. Próbując zabić w sobie chęć do powtórzenia pocałunku, ujął ją pod brodę. To nie było mądre posunięcie.
Mógłby powiedzieć, że dlatego, że prawdopodobnie nikomu nie wyjdzie to na dobre. Kim jednak był by decydować, co jest dobre dla kogokolwiek poza sobą? Zamiast tego milczał. Mimo wszystko musiał przyznać jej rację i sam siebie zapytać, dlaczego. Kiedy jednak wciąż nie znalazł sensownej odpowiedzi, po prostu dał za wygraną, po czym pochylił się i znowu złączył ich wargi, już bez delikatnych prób wyczucia tego, jak daleko można się posunąć. Przycisnął ją do siebie, jakby już nie zamierzał puścić. I kto wie, jak daleko by się to posunęło, gdyby nie dzwonek telefonu, który początkowo postanowił zignorować. Kiedy jednak urządzenie nie przestawało dawać znać o swojej obecności, w końcu musiał przerwać, klnąc pod nosem. Wyjął telefon z kieszeni i ze zgrozą zauważył, że od piętnastu minut powinien być w pracy. Odrzucił połączenie i z rozbawieniem spojrzał na Elię.
- Chyba trzeba będzie skończyć kiedy indziej. Powinienem już być w pracy - powiedział, odchrząkując, a także przywołując się do porządku, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Schował komórkę i podniósł broń leżącą na trawie, po czym wrzucił do torby.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 17:50;

Nie spodobało jej się to wahanie Leonela, tym bardziej, że nie wiedziała do czego ono prowadzi. Zamarła jednak jak skamieniała, gdy poczuła jego dotyk. Znów nie była w stanie odwrócić wzroku, choć bardzo chciała, a dodatkowo jego dłoń jej to uniemożliwiała. I kiedy już myślała, że usłyszy zaraz jakiś bardzo wydumany powód, który z pewnością jej się nie spodoba, zamiast tego została zaskoczona kolejnym pocałunkiem. Ten jednak był zupełnie inny niż poprzedni, aż poczuła wzbierające w niej pożądanie. I całkowicie straciłaby głowę, gdyby nie cholerny telefon, który rozdzwonił się, jak to zwykle bywa, w najmniej odpowiednim momencie. Skoro jednak Leon go zignorował, kontynuowała, wplatając palce w jego włosy. Zdecydował się jednak zerknąć, cóż to za nagły przypadek, a tym samym wyplątali się ze swoich objęć. W trakcie gdy mężczyzna był zajęty ekranem komórki, Elia jakoś względnie się poprawiła, odkrywając przy okazji, że na jej twarzy z powodzeniem można byłoby usmażyć jajecznicę. Parsknęła nieco nerwowym śmiechem i przyłożyła dłoń do ust, jakby niedowierzając, co się właściwie stało.
- Trzymam za słowo - odparowała zaczepnie, obserwując, jak wkłada broń do torby. - No to chodźmy! - Powiedziała pospiesznie, zakładając torebkę na ramię. - Nie odwoź mnie pod hotel, szkoda czasu. Zrobię sobie spacer - dodała.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 18:01;

Ostatnim na co teraz miał ochotę, to siedzenie za biurkiem. Przejechał dłonią po włosach, mierzwiąc je jeszcze bardziej, niż zrobiły to dłonie Elii.
- Jesteś pewna? - Dopytał. Faktycznie tak byłoby szybciej, ale nie chciał zostawiać jej na mieście jeśli nie będzie to absolutnie konieczne. Podniósł torbę i skierował się w stronę, z której przybyli. Nie chciał teraz myśleć o tym, co mogłoby się przed chwilą stać, gdyby nie telefon. Kompletnie się zapomniał, a co najgorsze, nie miał nawet w związku z tym chociażby cienia wyrzutów sumienia.
- W takim razie w ramach rekompensaty zapraszam wieczorem na drinka - powiedział, już w drodze. Zupełnie stracił poczucie czasu i nie chciało mu się wierzyć, że minęło im całe przedpołudnie, zanim zdążyli się obejrzeć.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 18:20;

Pokiwała tylko głową. Nie chciała go już bardziej kłopotać, biorąc pod uwagę, że już był spóźniony do pracy i to w bezpośredni sposób z jej winy, a z drugiej strony samotny spacer dobrze jej zrobi. Powinna się uspokoić, to po pierwsze. Była to jednak sztuka wyjątkowo trudna, biorąc pod uwagę, że kręciło jej się w głowie na samo wspomnienie tego, co zaszło przed momentem. Szła za plecami policjanta, więc nie widział jej miny i to chyba nawet dobrze.
- Nie pozostaje mi nic innego, jak się zgodzić - stwierdziła z rozbawieniem, przekraczając jakąś większą kłodę. Przy okazji niewielka gałąź smagnęła ją po łydce, aż schyliła się i potarła skórę.
- Dziękuję ci za dzisiaj. Nie musiałeś mnie tego uczyć, a na pewno mi się przyda - podjęła po chwili.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 18:31;

Obrócił się przez ramię i posłał krzywy uśmiech Elii w odpowiedzi na jej zgodę. Właściwie decyzja o tym zaproszeniu była dość spontaniczna i choć dotąd raczej unikali tłoku, teraz już i tak nie było co się chować po kątach, skoro plotki już poszły w świat. Czegokolwiek by teraz nie zrobili, raczej niczego to nie zmieni.
- Oby się nie przydało - stwierdził nonszalancko. Rzeczywiście, w miarę możliwości wolałby, żeby dziewczyny już więcej nie mieszać w ten interes. Nie sądził jednak, żeby Ramirez miał podobne podejście do tej sprawy.
- Tutaj nikt nie biega z bronią po ulicy. Jedyne, co można uznać za faktyczne zagrożenie, to staroświecki wpierdol - dodał jeszcze, żeby Elia nie myślała, że gdy rozgorzeje kłótnia, albo gdy ktoś ma gorszy dzień i chce wyrównać porachunki, odbywa się to przy pomocy strzelaniny.
- No chyba, żeby za broń uznać strzelanie na lewo i prawo wyssanymi z palca plotkami - kontynuował po chwili namysłu. To była chyba ulubiona broń mieszkańców Rode, można by nawet uznać, że masowego rażenia.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 18:47;

Roześmiała się.
- Staroświecki wpierdol mówisz? - Zrobiła pauzę na zastanowienie. - A jak się bronić przed wpierdolem też mnie nauczysz? - Dopytała, śmiejąc się. Co prawda jeszcze nie miała wglądu w miasto od tej strony, bo choć zdążyło już ją nastraszyć pożarem, ogarami i durnymi plotkami, miarka się jeszcze nie przebrała. Nie wątpiła jednak, że Rode ma swoje brudy. Każde miasto miało, a im mniejsze, tym ciężej to zataić.
- To akurat byłby typ broni, który nie robi wiele złego. Chyba, że ktoś bardzo przejmuje się tym, co ludzie gadają - wzruszyła ramionami. Choć przypuszczała, że takie gadanie może skutecznie zniechęcić do życia, tym bardziej, jeśli słyszy się to zewsząd, była przekonana, że zawsze można od tego uciec. A nie od wszystkiego się dało, zatem z dwojga złego już chyba lepsze plotki. Albo po prostu miała takie stanowisko dlatego, że mało kto ją tutaj znał, a łatwiej przetrawić, gdy zmyśla na twój temat obcy.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 19:04;

Uśmiechnął się pod nosem, choć nie mogła tego zobaczyć, jako że znajdowała się za nim.
- Nie - urwał, by po chwili dorzucić:
- Nauczę cię jak go spuszczać. - Zbliżali się już do wyjścia z lasu, widać było prześwity pomiędzy drzewami w nie tak dalekiej odległości.
- Też racja. Po pewnym czasie to przestaje robić wrażenie - zgodził się. Chyba na rękę było mu podejście Elii do tych  kwestii o tyle, że już nie musiał czuć się winny temu, że dziewczyna stała się nagle bohaterką opowieści dziwnej treści traktującej o meksykańskich brazylijkach, sponsorach i pedofilach.
Kiedy dotarli na skraj lasu, już bez problemu skierowali się w stronę motocykla, który wiernie na nich czekał. Przymocował torbę na tyłach pojazdu, po czym wsiadł i poczekał, aż dołączy do niego Elia.
- Będziesz miała bliżej do hotelu, jeśli wysadzę cię kilka przecznic przed komendą. Z posterunku to kawał drogi - powiedział, dając jej czas na zajęcie miejsca, po czym kiedy już siedziała, ruszył. Tym razem nie oszczędzał za bardzo manetki, bo już i tak był grubo spóźniony.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 19:17;

Roześmiała się wesoło. Choć pewnie były to żarty, wcale nie pogardziłąby i taką lekcją. Skoro Rode obfitowało w takie przypadki (o czym będzie jej się dane już wkrótce przekonać), nie było to znów takim głupim pomysłem.
Usadowiła się za Leonem wygodnie i chwyciła go mocno, teraz już nie będąc aż tak tym onieśmieloną.
- Skoro tak mówisz, to pewnie masz rację - wzruszyła lekko ramionami. Nie miała zielonego pojęcia jak będzie szybciej, a jak wolniej i właściwie nie robiło jej to absolutnie żadnej różnicy. Wciąż była pod wpływem bardzo silnych emocji i choćby miała wracać piechotą z ich obecnego miejsca położenia, nie byłby to kłopot.
Jeśli mogła go ścisnąć mocniej, to zapewne to zrobiła, biorąc pod uwagę prędkość, z jaką jechali tym razem. Była na to przygotowana, w końcu ze spóźnieniem nie ma żartów, przynajmniej tak sądziła, ale trochę przeszło to jej oczekiwania. Kiedy zatem zajechali na miejsce, trochę otumaniona zsiadła z pojazdu. Już sama nie wiedziała, przez co bardziej; szybką jazdę, czy sytuację w lesie.
- Jeszcze raz dzięki. Za lekcję i za podwózkę - powiedziała, poprawiając na ramieniu torebkę. Jakoś nie miała odwagi zahaczyć o kwestię ich obściskiwania w lesie. - Wiem, że nie lubisz podziękowań, ale należy ci się.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 19:29;

Droga, która normalnie trwałaby jakieś kilka minut, została dodatkowo skrócona przez nieszczególnie przepisową prędkość. Patroli drogówki w Rode jednak na próżno się doszukiwać, umówmy się więc, że nie było tematu. Zatrzymał się w miejscu, z którego nie będzie miała aż tak daleko do hotelu, po czym przyjrzał się jej, gdy zsiadła.
- Nie dziękuj, tylko pamiętaj o wieczorze. - To by było na tyle, jeśli o podziękowania chodzi. To, że ich nie lubi było już dość powszechnie wiadome.
- Jadę, bo mnie zamordują z chwilą przekroczenia progu posterunku. Do zobaczenia - rzucił na odchodne, wraz z szelmowskim uśmiechem. Nie żegnał się szczególnie, skoro za kilka godzin mieli się znów zobaczyć. Bez zbędnej zwłoki ruszył w stronę komendy.

z/t
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 EmptyCzw Paź 05 2017, 19:43;

Nie wiedziała skąd się Leonowi wziął pomysł, że mogłaby zapomnieć.
- To lepiej jedź, bo byłoby szkoda - odparła figlarnie. Pomachała mu na pożegnanie uśmiechając się, po czym niespecjalnie się spiesząc, ruszyła w stronę hotelu, słysząc w oddali silnik maszyny. Tylko częściowo była rozczarowana zdawkowością tego pożegnania. Prawdopodobnie gdyby znowu ją pocałował, nie puściłaby go do żadnej pracy. Dopiero teraz, gdy została sama ze swoimi myślami, miała ochotę wybuchnąć głośnym śmiechem. Ograniczyła się jednak tylko do cudem powstrzymywanego uśmiechu. Nie miała zielonego pojęcia, w którą stronę ma iść, z czego zdała sobie sprawę już po ładnych dziesięciu minutach marszu z kompletną pustką w głowie. Wtedy przypomniała sobie, dlaczego nie ruszała się nigdzie sama. Nic jednak nie było w stanie zepsuć jej humoru, więc odpaliła mapę z internetu i skierowała się tam, gdzie według niej miał być hotel.

z/t
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieDesperado - Page 2 Empty Re: Desperado  ♦ Desperado - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down

Desperado

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Retrospekcje :: Zakończone-