Share

Desperado

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Desperado  ♦ Desperado EmptyNie Wrz 24 2017, 10:34;

KTO: Leon i Elia
KIEDY: wieczór po niefortunnym włamaniu
GDZIE: hotel

***

W trakcie brania prysznica racjonalizowała sobie całą wczorajszą sytuację na tyle, ile było to możliwe, korzystając z tego, że o tej akurat porze i tak nikt nie zamierzał brać kąpieli. Jeśli Leonel chciał, żeby go pamiętała, to jak na razie spisywała się nawet lepiej, niż doskonale.
Przez cały dzień nie umiała znaleźć sobie miejsca. Próbowała coś poczytać, czy obejrzeć jakiś program, ale na niczym nie potrafiła się należycie skupić. Ciężko było już powiedzieć, dlaczego właściwie: bo nawaliła i była w jeszcze gorszym bagnie niż poprzednio? Najpewniej.
W końcu po skromnym obiedzie dała za wygraną i stwierdziła, że wybierze się na mały spacer. Zabrała komórkę i wyszła z pokoju, pieczołowicie go zamykając. W międzyczasie zastanawiała się nad tym, czy faktycznie mogłaby tutaj zostać, skoro sytuacja już się wyklarowała.
Spacerowała sobie deptakiem w mieście, rozglądając się na boki i i jednocześnie starając jak najmniej rzucać w oczy. Zmierzchało, więc ludzie pogrążeni we własnych myślach raczej nie zwracali na nią większej uwagi, spiesząc raczej do domu po pracy. Nie powiedziałaby tego na głos, ale jakaś część jej bardzo chciała, żeby Leonel do niej zadzwonił. Wiedziała, że to niemożliwe, bo przecież on jej numeru zdaje się nie brał, mimo to odruchowo sprawdziła ekran telefonu, zerkając tez na godzinę. Właściwie powinien być już po pracy... Przygryzła wargę i chyba nie wierząc, że naprawdę to robi, wykręciła numer. Ciekawość zwyciężyła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 15:24;

Całe szczęście, że tego dnia w pracy nie mieli zbyt wiele poważnej roboty, bo Rios był wyprowadzony z równowagi i nieuważny. Łudził się, że będzie lepiej, gdy wyjdzie na patrol, ale wcale tak nie było. Rozbiegane myśli ciężko było mu pozbierać do kupy, a tym samym i efektywność pracy zmalała. Cieszył się tylko, że obyło się bez poważniejszych incydentów. Ciężko żyło mu się ze świadomością katowskiego topora ciążącego nad głową i nagle wszyscy wydawali się podejrzani. Nigdy nie był bojaźliwy więc i starcia się nie bał, miał jednak wrażenie, że wróg pozbawiony honoru może spróbować jakiegoś brudnego podstępu. Wyszukiwał w systemie podane przez Elię dane Ramireza, figurował tam a owszem, a jego kartoteka z grubsza potwierdzała słowa dziewczyny. Zdziwił się jednak wyszukując osoby z nim współpracujące, gdy podczas przeglądania stron znalazł znajomą twarz. Elii, konkretnie. Przez dłuższy moment przyglądał się zdjęciu, jakby nie dowierzając, że to faktycznie ona. Wyglądała tutaj znacznie gorzej, niż w rzeczywistości, jakby fotografia nie oddawała jej uroku, ale nie można było zaprzeczyć, że to na sto procent Martinez.
Kiedy mógł już iść do domu, nie zwlekał, choć ta kartoteka przeszkadzała mu jak cholera. Mógł się spodziewać, że Elia będzie figurowała w systemie, nie wiedział jednak, dlaczego aż tak nie daje mu to spokoju. Pozbierał rzeczy i kilka minut po czasie już schodził na dół, żeby wsiąść na motocykl i zaszyć się w swoich czterech kątach. Chciał się jeszcze raz na spokojnie nad wszystkim zastanowić. Jednak zupełnie nieoczekiwanie, zbieranie się do domu przerwał mu dzwonek telefonu. Zmarszczył brwi i sięgnął do kieszeni, ale kiedy zobaczył niezapisany numer, trochę się zaniepokoił. Odebrał połączenie, mając chyba nadzieję, że to znowu ktoś chce mu wcisnąć garnki albo komplet pościeli, a nie, że dzwoni Elia, która wpadła w jakieś bagno. Chociaż przeciwko zwyczajnej rozmowie telefonicznej nie miał nic przeciwko.
- Tak? - Zapytał szorstko, jak to zwykle miewał w zwyczaju.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 16:20;

Elia miała ochotę porzucić misję, słysząc zgryźliwy ton, ale nie zrobiła tego. Przypomniała sobie, że przecież Rios nie miał jej numeru, więc pewnie nie wiedział, że to ona. Nie biorąc tego zatem do siebie, niezrażona odpowiedziała.
- Tu Elia - zawahała się przez chwilę. Co ty wyprawiasz, na litość boską! Jeśli miała jakiś głos rozsądku, to właśnie go zignorowała z właściwą dla siebie beztroską. - Wybacz, że już cię niepokoję... - urwała nagle. To byłby dobry moment, żeby zdradzić cel tego telefonu, problem polegał na tym, że zamiast to przemyśleć zadziałała instynktownie i zupełnie sprzecznie ze swoją naturą.
- Zastanawiałam się, czy udało ci się coś znaleźć na komisariacie. Nie daje mi to spokoju - przyznała, przygryzając dolną wargę. To brzmiało sensownie, no i było zgodne z prawdą w jakimś tam stopniu. Teraz, kiedy to wszystko nie było tylko jej problemem, czuła się odrobinę lepiej. Oczywiście na tyle, ile to możliwe, biorąc pod uwagę, że kiedy w końcu nabrała jakichkolwiek chęci do życia, ktoś mógł wydać na nią wyrok śmierci. Rozmawiając przystanęła na uboczu chodnika, unikając stratowania przed jakiegoś zagapionego przechodnia. Wzrokiem lustrowała jednak dość uważnie otoczenie, jakby spodziewała się, że ktoś może ją obserwować, co choć zalatywało paranoją, nie było aż tak nieprawdopodobne.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 16:45;

Złagodniał, co dało się odczuć także w jego głosie.
- Nie niepokoisz, właściwie i tak miałem się z tobą kontaktować - wtrącił. Trzymając telefon jedną ręką, drugą wsadził klucz do stacyjki, ale jeszcze wstrzymał się z przekręcaniem. Oparł się o bak.
- Robisz coś teraz? Podjechałbym do ciebie, nie chcę tego załatwiać przez telefon - przyznał, wsiadając na motocykl. Nie był typem paranoika, który dopatrywałby się nawet podsłuchu w swoim telefonie komórkowym, ale pewne rzeczy lepiej załatwiać w cztery oczy i z daleka od wszelkich źródeł, które mogłyby to udokumentować.
- Nie jest to może nic odkrywczego, ale dobrze będzie zweryfikować co wiemy - dodał dla wyjaśnienia, nie chcąc trzymać jej w niepewności. Mógł sobie tylko wyobrażać, że musiała być zdenerwowana tak czy inaczej. Jeśli więc dziewczyna nie miała nic do dodania rozłączył się, schował telefon i ruszył spod posterunku z powrotem do hotelu, ze znacznie większą prędkością, niż gdy miał pasażerkę.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 16:58;

Elia ucieszyła się, że Rios podjął temat i nie musiała zacząć plątać się w zeznaniach. Zapewniwszy policjanta, że akurat nic nie robi, skierowała się już w stronę hotelu, by tam spotkać się z mężczyzną. Była chyba ciekawa, co udało mu się wyczytać z systemu, nawet jeśli sam twierdził, że to nic odkrywczego. W końcu sama wiedziała o Diego tylko tyle, ile on chciał, by wiedziała. Kartoteki policyjne były z pewnością bardziej obiektywne w tym temacie. Rozłączyła się i schowała komórkę do tylnej kieszeni szortów, przyspieszając nieco kroku.
Po kilku minutach była już pod hotelem. Nie oddalała się na razie od niego zbyt daleko, jakby obawiając się utraty gruntu pod nogami. W mieście czuła się jeszcze obco i niezbyt uśmiechała się jej eksploracja w pojedynkę. Co innego z Felixem.
Przystanęła nieopodal zadbanego trawnika, a niedługo potem usłyszała daleki warkot silnika. Zaczęła się przedziwnie czuć, jakby zdenerwowanie pomieszało się z ekscytacją. Zupełnie, jakby miała robić coś złego, a przecież nie robiła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 20:48;

Nie musiała czekać na niego długo, przynajmniej taką miał nadzieję. Podjechał niemal w to samo miejsce, gdzie pożegnali się kilkanaście godzin temu, i zatrzymał się tuż obok Elii. Zgasił silnik i zsiadł z maszyny, a znów nieporadnie próbując doprowadzić włosy do ładu, uśmiechnął się półgębkiem do Elii. Przyjrzał się jej tak, jakby zdążył zapomnieć jak wyglądała, po czym odchrząknął.
- Dobrze cię widzieć. Po całym dniu oglądania tych paskudnych mord na posterunku, to miła odmiana - wyjął kluczyki ze stacyjki i podrzucił w ręku.
- Dasz się porwać gdzieś za miasto? - Zapytał, zerkając pobieżnie na zegarek. Wieczór zbliżał się nieubłaganie, ale jutro do pracy wybierał się dopiero po południu, więc nigdzie mu się nie spieszyło. Musieli porozmawiać, ale Leonel skłaniał się raczej ku innej lokalizacji, niż sam środek Rode. Jakkolwiek daleki był od przejmowania się plotkami, to nie chciał wymagać tego samego od Elii. Nie sądził, by łatka małolaty prowadzającej się z panami w średnim wieku, była dla niej korzystną.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 21:14;

Zdenerwowanie ukryła za uśmiechem, z którym obserwowała podjeżdżającego Leonela. Gdy silnik zgasł, skinęła mu lekko dłonią.
- Wzajemnie. Dobrze widzieć kogoś znajomego - odpowiedziała wesoło, splatając ręce i podążając ciemnymi oczyma za spojrzeniem Riosa. Z reguły była otwarta na nowe znajomości, ale wydarzenia ostatnich miesięcy sprawiły, że stała się nieco mniej przystępna i trochę wycofana. Co nie przeszkodziło jej jednak w odwaleniu nieziemskiej maniany na imprezie w pierwszy dzień jej pobytu w mieście. Miała jednak nadzieję, że ta historia nie trafi do uszu Leonela, a także że nikt mu nie wspomni o tym, że spędziła noc na posterunku.
- Jeśli mnie później odstawisz na miejsce, to z przyjemnością panie władzo - odparła nieco zaczepnie, unosząc jedną brew. Szybko pożałowała tego tonu, stosując go poniekąd automatycznie. Westchnęła przeciągle, chcąc ukryć zażenowanie i podeszła bliżej motocykla. Położyła dłoń na siedzeniu i pogładziła czarną skórę, którą było obite. Gdyby znała jego myśli i opinię na temat prowadzania się z panami w średnim wieku, mogłaby chcieć go wyprowadzić z błędu.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Wrz 25 2017, 21:49;

Przez chwilę faktycznie był trochę jej tonem zdziwiony, ale wolał ją chyba taką, niż zdenerwowaną. Mógł, a nawet miał ochotę pociągnąć tę grę dalej, ale też nie chciał komplikować tej sytuacji bardziej, niż już była.
- Nie martw się, jesteś w dobrych rękach - odpowiedział jedynie i gestem wskazał, by wsiadła na motor. Co prawda nie zapytał jej, czy taka forma transportu jej odpowiada, ale nie było alternatywy, więc Rios miał nadzieję, że nie ma nic przeciwko zburzonej fryzurze. Jeśli się zgodziła, również wsiadł na motor i ruszyli. Nie chciał odjeżdżać zbyt daleko od miasta, biorąc pod uwagę, że wkrótce opadnie kopuła. Bezpieczniej było pozostać w jej zasięgu. Za młodu jeździł polować do lasu i wiedział, że można tam spotkać wiele rzeczy, niekoniecznie przyjaznych, a oni i tak mieli już dużo na głowie. Leonel nie wiedział jeszcze przecież, że to Elia była jednym z bohaterów akcji, o której plotkował komisariat, i dobrze wiedziała, jak niebezpiecznie jest po zmroku z daleka od Rode.
Bez zbędnej już gadki skierował się poza miasto. Zmierzchało już, wieczór był jednak całkiem ciepły. Chcąc pozostać w zasięgu kopuły, nie mogli oddalić się za bardzo, więc już po kilku minutach jazdy, gdy tylko zniknęły za nimi większe zabudowania Rode, zatrzymał pojazd i zsiadł. Wkoło panowała martwa wręcz cisza, a jak okiem sięgnąć nic tylko pole i drzewa. Motocykl postawił na uboczu tak, by gdyby jakimś cudem coś jechało nie musiał go przestawiać. Tu na pewno będą mieli święty spokój.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Wrz 26 2017, 13:35;

Oj była, z tym musiała się zgodzić. Poza uśmiechem nie pokusiła się jednak o żaden inny komentarz, po prostu wsiadła na motocykl i obejmując Riosa, przygotowała się do drogi. W trakcie podróży zwracała uwagę na szczegóły, chcąc zapamiętać tę drogę. Tereny poza miastem wyglądały naprawdę zachęcająco i spokojnie, a Elia nawet nie spodziewała się, że znajdzie się w Rode i taki zakątek. Po dotarciu na miejsce zsunęła się z siodełka, niechętnie wypuszczając z objęć policjanta.
- Aż ciężko uwierzyć, że niedaleko jest miasto - stwierdziła, spoglądając w tamtym kierunku. Wyciągnęła dłoń i zerwała jedno ze źdźbeł wysokiej trawy, po czym zaczęła ją pieczołowicie dzielić na włókna. Rozglądając się, weszła nieco głębiej w wysoką trawę. Przystanęła i odwróciła się przez ramię, spoglądając na mężczyznę.
- Chyba nie zamierzamy stać na drodze? - Zapytała, unosząc lekko brwi w górę w wyrazie szczerego zdumienia. Na jej wargach zatańczył delikatny uśmiech. Nie przyjechała tutaj, żeby gryźć żwir z drogi, prawdaż. Poza tym odniosła wrażenie, że przyjechali tutaj specjalnie po to, żeby nikt ich nie widział, a ciężko byłoby ich przeoczyć na środku drogi.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Wrz 26 2017, 18:43;

Przez chwilę faktycznie jedynie obserwował, jak wchodzi w pole trawy. Dopóki na niego nie patrzyła, mógł sobie pozwolić na to, by jego wzrok błądził po całej jej sylwetce. Zanim się jednak odwróciła już przywołał się do porządku, no, względnie. Przypomniał sobie, po co w ogóle tutaj przyjechali i podążył za Elią. Znalazłszy się na tej samej wysokości co dziewczyna, z braku lepszego miejsca rozłożył się na trawie. Przynajmniej nie było go widać z drogi. Spojrzał z dołu na brunetkę mrużąc oczy.
- Chyba nie zamierzasz stać w trawie? - Zapytał rozbawiony. Dios mio, nie przypuszczał, że przyjdzie mu jeszcze włóczyć się po jakichś polach. Nie w tym wieku.
- Sprawdziłem Diego. Właściwie wszystko pokrywa się z tym, co mówiłaś. Raport o nim jest strasznie lakoniczny, co sprowadza się do tego, że policja gówno o nim wie - zaczął stwierdzając, że czas najwyższy zająć się tą sprawą, nawet jeśli miałby milion innych tematów, które chciałby poruszyć w takiej rozmowie. - Innymi słowy, nic mi to sprawdzenie go nie dało poza tym, że był podejrzany o handel narkotykami i liczne rozboje. Nikt mu niczego nie potrafi udowodnić, ale to na pewno wiesz. Jeśli chcesz znać moje zdanie to myślę, że po prostu żyje w dobrej komitywie z tamtejszą policją... Ale to pewnie też wiesz - kontynuował.
- Mój ojciec znał jego ojca, mieli jakieś zatargi... Udało mi się znaleźć kilka osób, które figurują jako z nim powiązane, wydrukowałem ich zdjęcia na wszelki wypadek tak, żeby ewentualnie ostrzec strażników w porcie. Muszę się tylko zastanowić jak ich poinformować, a jednocześnie nie musieć wchodzić w szczegóły - brzmiał poważnie, a jego głos był lekko zachrypnięty. Ale to wciąż nie było meritum sprawy, które chciał poruszyć.
- Też tam jesteś.
Właściwie skończył, więc dając Elii czas na przemyślenie tego, co powiedział, wyciągnął się wygodnie na trawie i podłożył ręce pod głowę, wpatrując się w ciemne już o tej porze niebo.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Wrz 26 2017, 19:05;

Punkt dla pana policjanta. Elia wybuchnęła śmiechem i również usiadła z tym, że po turecku. Słuchała uważnie tego, o czym mówił, kiwając głową w niektórych momentach.
- Oczywiście, że Diego dobrze żył z policją. Zdzierali ogromne pieniądze chyba z każdej publicznej placówki, a oni przymykali na to oko - jej głos zabrzmiał bardzo gorzko. Tak, miała wiele powodów, by nie ufać policji. Gdzie byli, gdy ludzie Diego wparowali do sierocińca? Gdzie byli, kiedy oberwała kulkę? Gdzie byli, kiedy żyła uwięziona w tamtej rezydencji? Gdzie byli, kiedy zamordowali Marię? Elia pokręciła głową nieznacznie, podpierając głowę na dłoni. Wspomnienie o Marii piekło żywym ogniem.
- Dobrze. Chociaż jeśli nie jest głupi wyśle kogoś, kto jeszcze nie jest spalony w żaden sposób, prawda? On wie, że jesteś z policji - wzięła się w garść.
Kiedy jednak przyznał, że jej kartotekę też widział, przez krótką chwilę miała wrażenie, że słyszy jak jej serce wpada z głośnym pluskiem do żołądka. Nigdy nie zastanawiała się nad tym, czy również jest gdzieś odnotowana i powstrzymała się, żeby zapytać, co właściwie było tam napisane na temat jej powiązań z Diego.
Obserwowała z pewną fascynacją, jak się kładzie i patrzy w niebo, po czym podążyła za jego wzrokiem, a jako że wydawało się, że jest mu wygodnie, również zmieniła pozycję na leżącą.
- To naprawdę jest zły człowiek, Leo - podjęła po dłuższej chwili milczenia, również patrząc na niebo i pierwsze gwiazdy, które nieśmiało dawały znać o swoim istnieniu nikłym blaskiem. - Żyłam z nim pod jednym dachem przez prawie sześć lat i tyle wystarczyło, by całkowicie stracić nadzieję na to, że może być lepiej. Kiedykolwiek - wyjaśniła. - Dlatego powinieneś uważać się za szczęściarza, że to mnie tutaj wysłał, nie kogoś, kto stanowiłby dla ciebie faktyczne zagrożenie.


Ostatnio zmieniony przez Elia Martinez dnia Wto Wrz 26 2017, 20:42, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Wrz 26 2017, 19:36;

Kątem oka obserwował, jak dziewczyna też przybiera nieco wygodniejszą pozycję, starając się zignorować równocześnie jej odkryte nogi. Rozsądek rozsądkiem, a młode, piękne dziewczyny swoją drogą. Temat był jednak poważny, więc uczepił się tego, zamiast fantazjować na jawie.
- Pewnie tak - przyznał powoli. Miała rację. Jeśli Diego był chociaż w połowie tak inteligentny, jaki mógł być, skoro potrafił owinąć sobie miasto wokół palca, na pewno wyśle kogoś, kogo nie będą mieli szansy zweryfikować. Równie dobrze mógłby też nawiązać kontakt z kimś stąd. Typów spod ciemnej gwiazdy, które chętnie sprzedałyby glinę, nie brakowało w Rode. Tego jednak nie powiedział na głos, jakby nie chciał jej już bardziej martwić.
Nie bardzo wiedział co odpowiedzieć na jej kolejne słowa. Nigdy nie umiał pocieszać, poza tym były takie rodzaje wspomnień, których osoby, które tego nie przeżyły na własnej skórze nie mogły zrozumieć. Jako zapalony przeciwnik pierdolenia banałów, po prostu milczał, czekając, czy będzie chciała powiedzieć coś więcej. Jej ostatnie zdanie naprawdę chciał skomentować na wiele sposobów. Chciał powiedzieć, że gardzi tym gnojem, że posłał ją zapewne dobrze wiedząc, że nie wykona tego zadania. Że owszem, jednak może być zagrożeniem, jak tak dalej pójdzie, bo przez nią przestał bezwarunkowo, rozsądnie myśleć. Ale milczał. Bo nie w jego stylu takie uzewnętrznianie się, poza tym co się tyczy tego drugiego wciąż wierzył, że to przejściowe. Ponadto, zaczął się zastanawiać, czy przypadkiem Ramirez celowo nie wysłał tutaj akurat Elii. W końcu to dopiero byłoby sprytne z jego strony.
- Sześć lat... - powtórzył. - Dlaczego? Wiem, że to nie moja sprawa i w teorii nie powinno mnie to obchodzić, ale wspominałaś też, że zamordował Twoją siostrę. Możesz kazać mi się odwalić i nie wtykać nosa w nie swoje sprawy, ale w tym wypadku im więcej wiem, tym lepiej - stwierdził w końcu. Nie chciał, żeby pomyślała, że jego ciekawość jest podyktowana prywatnymi pobudkami, nawet jeśli połowicznie tak było.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 11:20;

Elia niby wiedziała, że prędzej czy później trzeba będzie ten temat poruszyć. Jakoś naiwnie miała jednak nadzieję, że nastąpi to później. Diego był dla niej tematem niewygodnym, a to, dlaczego pozostawała przy jego boku tak długo - również. Komuś, kogo nie było na miejscu przez cały ten czas może być ciężko zrozumieć, dlaczego podjęła takie, a nie inne decyzje. Nie chciała być oceniana negatywnie tylko przez pryzmat tego, że w końcu zgodziła się na współpracę, nie mając innego wyjścia.
- Wychowywałam się w sierocińcu - zaczęła, próbując to wszystko jakoś chronologicznie poukładać. Zanim jednak Leon mógłby pomyśleć, że wpadła w łapy Ramireza, bo jej brakowało wzorców, czy coś w tym rodzaju, pociągnęła temat dalej. - Któregoś dnia nasłał swoich ludzi żeby zdjęli haracz. Wzięli mnie za zakładnika, żeby przypadkiem opiekunki sierocińca nie zapomniały o tej kasie - zrobiła pauzę. Pominęła akcję z postrzeleniem, nie wiedzieć czemu. Nie lubiła o tym mówić.
- I tak z nim zamieszkałam. Upatrzył mnie sobie i zamiast odesłać potem z powrotem, zatrzymał. W zamian odpuścił sierocińcowi długi. Poza tym wciąż mogłam mieć oko na Marię, moją przybraną siostrę. No i mogłam się uczyć - wyjaśniła. Nie wiedziała, dlaczego mu to mówi, tym bardziej, że nigdy nikomu nie opowiedziała tej historii. W dodatku miała wrażenie, że gdyby kategorycznie odmówiła, to Leon by jej nie maglował. Mimo to postanowiła to w końcu z siebie zrzucić.
- Tylko nie myśl proszę, że udało mu się mnie tym ugłaskać... - wtrąciła, nie bardzo wiedząc, dlaczego aż tak jej zależy na jego opinii.
- W końcu doszło do momentu, w którym miałam dość - nie wdawała się w szczegóły, Rios mógł się domyślać, ale życie w klatce, gdzie w dodatku widmo śmierci wciąż krążyło nad głową, bo choć swoim ludziom Diego nie dałby Elii tknąć palcem, tak co do siebie nie stawiał takich ograniczeń, było wyniszczające. - Zaplanowałam z Marią ucieczkę - umilkła, czując, że na sercu zaczyna ciążyć poczucie winy. - Złapali nas na lotnisku. Ją zastrzelili od razu, a ja dostałam ultimatum. I tak trafiłam do twojej sypialni - zakończyła, pozwalając sobie na gorzki śmiech. Gula w gardle zniknęła, pozostał niesmak ale i ulga, że komuś to w końcu powiedziała.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 12:10;

Im dłużej Elia mówiła, tym bardziej Riosowi podnosiło się ciśnienie. Ściąganie haraczu i branie zakładników z sierocińców było czymś, czego jego ojciec nigdy by nie zrobił. Tymczasem to on wylądował w kolonii karnej, nie ojciec Ramireza. I nie sam Ramirez.
Długo się zastanawiał, co może w takiej sytuacji powiedzieć, bo żadne słowa nie wydawały się odpowiednie. Tym lepiej zrozumiał teraz działanie Martinez i resztki złości, jakie mógł do niej żywić gdzieś wyparowały. W takiej sytuacji mógł śmiało stwierdzić, że żałuje, że nie wrócił do Argentyny. Mógł sobie jedynie gdybać, czy okazałby się lepszym niż Ramirez, ale na pewno nie pozwoliłby, aby takie wydarzenia miały miejsce. Nie powiedział tego jednak na głos.
- Prędzej czy później za to odpowie, obiecuję ci to - powiedział cicho, odszukując w ciemności spojrzenie Elii.
Nie znajdując już jednak żadnych innych słów, które nie zabrzmiałyby w obecnej chwili banalnie, zmienił temat. Interesowało go co porabiała, zanim zdecydowała się na włamanie, choć teraz już zdecydowanie nie jako policjanta, a po prostu Leona.
- Co właściwie robiłaś, zanim zdecydowałaś się złożyć mi wizytę? Od jakiego czasu jesteś w Rode? - Zapytał. Dopiero gdy udzieliła odpowiedzi, zdecydował się wtrącić odnośnie Diego jeszcze jedno.
- Umówmy się, że nie będziemy już poruszać tego tematu, dopóki nie pojawi się ku temu powód. Zgoda? - powiedział, patrząc jej w oczy. Mówił oczywiście o temacie Ramireza. Zapanował już mrok, nie widział więc jej twarzy dokładnie, ale wystarczająco dobrze by stwierdzić, że jeśli jej zaraz nie dotknie, to go chyba szlag jasny trafi. Sięgnął ku jej włosom i odsunął je z ramienia na plecy, przesuwając palcami po skórze na obojczyku. I wtedy wyczuł to charakterystyczne zgrubienie, bliznę po kuli. Naoglądał się takich sporo. Podniósł na nią pytające spojrzenie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 12:55;

Skinęła głową, patrząc mu w oczy z taką samą powagą, jak ta jego, gdy składał jej tę obietnicę. Ta nierealna chwila została jednak bardzo prędko przerwana natychmiastową zmianą tematu.
- Och - przez chwilę była zbita z tropu tym pytaniem. - Zatrudniłam się w hodowli. Przyjechałam właściwie w dniu festynu, więc będą ze dwa tygodnie. Zdążyłam poznać trochę osób - dodała.
Jego prośba, by już o tym nie rozmawiać wydała jej się nie nastrajająca pozytywnie, bo choćby milion lat się nad tym zastanawiała, to z pewnością nie doszłaby do tego, jakie pobudki kierowały Riosem, gdy wypowiadał te słowa.
Spokojnie odwzajemniła jego spojrzenie, mimo mroku, który okrył ich niczym pierzyna. Gdzieś w trawie słychać było świerszcze, ale one były tylko tłem. Elia przypatrywała się jego twarzy, każdej zmarszczce, ciemnemu spojrzeniu, które zdawało się przewiercać ją na wylot. Mimowolnie zadrżała, choć na pewno nie z powodu zimna, bo wieczór był ciepły. Chciała odwrócić wzrok, ale nie była w stanie. Chciała się odezwać, ale żaden dźwięk nie opuścił jej ust. Zamiast tego skinęła tylko głową, wciąż jednak nie odwracając wzroku, jakby chciała sprawdzić, co się stanie. Podniosła się na łokciach, zmniejszając tym samym odległość dzielącą ich twarze. Początkowo chciała zaprotestować widząc, gdzie sięga, bo obawiała się właśnie tego, co się stało: że zobaczy tę bliznę, której nienawidziła z całego serca. Czując jednak na skórze ciepły dotyk, nie mogła się na to zdobyć. Gdy spojrzał na nią pytająco, przez chwilę nie mówiła nic. Na jakikolwiek komentarz zdobyła się dopiero po pełnych napięcia kilku sekundach.
- Zarobiłam kulkę wtedy, gdy przyszli po pieniądze - szepnęła, na chwilę odwracając wzrok.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 13:39;

On za to wciąż na nią patrzył.
- Pozwolił cię postrzelić? - Zapytał zupełnie bezbarwnie, chcąc ukryć gniew, jaki się w nim zatlił. Przez dłuższą chwilę intensywnie wpatrywał się w jej oczy mając chyba nadzieję, że jednak zaprzeczy. I choć jeszcze przed momentem miał ochotę ją po prostu pocałować i nie przejmować się niczym, tak teraz dotarło do niego, że to wszystko nie jest takie proste jak zazwyczaj. Nie chciał mącić jej w głowie, ba! Sobie nie chciał mącić w głowie, bo to już trochę nie te czasy, by miał na to ochotę. To już nawet nie ta nieszczęsna różnica wieku, której wcale aż tak nie dostrzegał. Sytuacja była ciężka sama w sobie, byłby więc pierwszego sortu kutasem, gdyby jeszcze do tego ją wykorzystał w ten sposób tylko po to, żeby spełnić swoją zachciankę. W dodatku fakt, że ten skurwiel był jej w stanie wpakować jej kulkę albo po prostu na to pozwolić, tylko go dodatkowo rozjuszył i sprzyjająca chwila minęła jak ręką odjął. Nie była to jednak wina Elii, w żadnym razie.
Odwrócił głowę, przeklinając się w duchu, że szlachetności mu się zachciało. Ale będzie dzisiaj sobie wyrzucał.
- Chyba powinniśmy się zbierać - odchrząknął znacząco, wstając i otrzepując się z trawy. Podał też rękę Elii tak, żeby nie miała problemu ze wstaniem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 13:49;

Elia miała ochotę wrzeszczeć z frustracji. Właściwie sama miała ochotę po prostu przejąć inicjatywę, dopóki nie zastanowiła się nad tym za dobrze, ale zanim zebrała się na odwagę, on zdążył już wstać. Hamując wewnętrzną pokusę złapania go i popchnięcia na ziemię, pozwoliła sobie pomóc, a stając naprzeciwko sporo wyższego od niej Riosa, również zrzuciła z siebie źdźbła trawy. Mimo wszystko nie była na niego zła. Wyrzucała sobie, że najwyraźniej ledwo co znalazła się poza zasięgiem Ramireza, a już próbowała sięgać po coś, co najwyraźniej nie było jej dane. Chociaż tak na prawdę była po prostu w gorącej wodzie kąpana i dała ponieść się chwili. Sięgnęła dłonią swojego policzka, który był nadzwyczaj gorący i na krótką chwilę przymknęła powieki.
- Masz rację, jedźmy już - przyznała, wpierw odchrząknąwszy. Czuła się teraz odrobinę skrępowana, ale mimo to na jej twarzy gościł uśmiech, który próbowała usilnie ukryć, unikając jego wzroku. Nie wiedziała przecież, dlaczego Leon zachował się tak, a nie inaczej i zupełnie wbrew jego intencjom, doszukiwała się w tym winy swojej i zbyt wybujałej wyobraźni.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 14:05;

Był pewien, że postąpił dobrze, wiedział jednak, że będzie tego kurewsko żałował. Ale było już za późno na odwrót, tym bardziej, że cenił sobie swoją silną wolę. Zagajając niezobowiązującą rozmowę, skierował się z powrotem w stronę motocykla. Już bez przedłużania, po prostu ruszyli w drogę powrotną do miasta, a przez głowę Riosa przebiegała właśnie prawdziwa parada najbardziej wytwornych przekleństw pod swoim adresem. Zaczął się też zastanawiać nad sytuacją z postrzeleniem. Skoro nie mieli skrupułów, wkrótce mogło się tutaj zrobić niebezpiecznie.
Silnik zgasił przed hotelem, ale gdy Elia zsiadła, on już tego nie robił. Chciał oszczędzić kolejnej sytuacji, w której ktoś popełni błąd i się zanadto zbliży. Spojrzał na nią tak, jakby chciał się napatrzeć, po czym uśmiechnął się krzywo.
- Wypadałoby w końcu choć trochę się przespać, nie uważasz? - Roześmiał się, po czym przetarł oczy dłonią. Jakoś dziwnie to zabrzmiało, albo po prostu mu się wydawało. Oparł się swobodnie o kierownicę.
- Buenas noches - dodał po dłuższej chwili. Odpalił silnik i posyłając jeszcze jedno spojrzenie Elii, wycofał motocykl, by w końcu odjechać, zanim zdąży się rozmyślić.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 14:19;

Kolejne pożegnanie w tym samym miejscu, a nic się nie zmieniło. Tak samo niechętnie schodziła z motocykla, odnotowując, że Rios tego nie zrobił. Odwzajemniła jego spojrzenie z taką intensywnością, jakby chciała nauczyć się jego twarzy na pamięć. Przygryzła lekko dolną wargę.
- Tak, ostatnio nam to nie wychodzi najlepiej - przyznała ze śmiechem. Nie odpowiedziała już na ostatnie pozdrowienie, machając po prostu bardzo delikatnie ręką i już cofając się kilka kroków. Odczekała chwilę, nim Rios zniknął jej za rogiem i dopiero wtedy wróciła do pokoju. Zamknąwszy za sobą drzwi oparła się o nie plecami i zsunęła po nich, siadając na podłodze. Ukryła twarz w dłoniach. Nie miała zielonego pojęcia, co się z nią do licha dzieje, a zamiast być senna, bo zarywała drugą noc z rzędu, chyba jeszcze nigdy nie czuła się bardziej pobudzona. Zegar pokazywał trzecią nad ranem a ona była przekonana, że dzisiejszej nocy już nie zaśnie. Mimo to położyła się na łóżku i zwinęła w kłębek. Jakoś lżej się tu teraz leżało wiedząc, że pod nim nie leży już narzędzie niedoszłej zbrodni.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 14:34;

Myślał dużo i długo. W drodze powrotnej i już będąc w domu. Nie miał w zwyczaju poświęcać tylu myśli komukolwiek, tym bardziej więc był na poły zirytowany tym, że nie może przestać. Mimo zmęczenia nie mógł też spać. Wraz z krokami podjętymi przez Ramireza, całe jego dotychczasowe życie musiało ulec zmianom, bo nie mógł przecież udawać, że problem nie istnieje. Skoro już i tak nie był w stanie zasnąć, nalał sobie standardowo już, whiskey i ważył w ręku telefon. Powinni się z Elią jakoś przygotować na wypadek, gdyby ktoś faktycznie miał się tutaj pojawić. Pora zrobiła się absurdalnie późna, a Leon stwierdził, że zadzwoni do Martinez rano. Sam natomiast uraczył się jeszcze jednym drinkiem. Sama sytuacja z tą dziewczyną działała mu na nerwy. Nic dziwnego, że mu się podobała, ale nie umiał wytłumaczyć, dlaczego tak się uparł, żeby jej pomagać. W końcu nie musiał tego robić, nie miał nawet pewności, czy i to wszystko nie jest częścią kolejnego podstępu. Jedno było pewne: wszystko strasznie się skomplikowało.

______

Rano zamiast dzwonić, po prostu po nią pojechał. Wydawało mu się, że dał radę wszystko przemyśleć na tyle, by nie pozwolić sobie na sytuacje równie niezręczne, co te z ubiegłej nocy. Z takim też nastawieniem poszedł prosto pod drzwi jej pokoju, choć teoretycznie nie powinien był. Recepcjonistka była jednak uprzejma i go znała, a skoro plotki po mieście na jego i Elii temat już istniały i miały się dobrze, nie było już co się kryć. Nie przedłużając, wszedł na górę i odnalazł właściwe drzwi, po czym w nie zapukał i oparł się przedramieniem o framugę, nie po raz pierwszy wątpiąc, czy dobrze robi.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 15:01;

Elia gapiła się w sufit, mając kompletny mętlik w głowie. Jakkolwiek nastoletnie lata poskąpiły jej dramatów, głównie dlatego, że była cały czas zamknięta w domu, spotykając jedynie od czasu do czasu Diego, teraz nadrabiała z nawiązką. Nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić. Teraz, skoro prawdopodobnym było, że zostanie, bardzo chciała zobaczyć się z Felixem, ciężko jednak było stwierdzić, jak takie spotkanie się potoczy i czy może z tego wyniknąć jeszcze coś dobrego. Tęskniła za jego towarzystwem, ale nie chciała go narażać, dopóki nie wiedziała, czy ktoś tutaj nie przyjedzie jej sprawdzić. Nie sztuką było się zanadto zbliżyć, a potem narazić go na niepotrzebne ryzyko. Zupełnie odmiennie malowała się sytuacja z Riosem, która z kolei do rangi problemu wyrosła stosunkowo niedawno, a właściwie to dopiero kiełkowała w tamtym kierunku. Elia jeszcze nie wiedziała, jak to wszystko odbierać i co właściwie się tutaj dzieje. Na chwilę obecną chcąc sobie znacznie uprościć życie postanowiła założyć, że wszystko to wygląda jak wygląda zwyczajnie dlatego, że mają wspólny cel. I wspólnego wroga.
Zdrzemnęła się dopiero nad ranem, ale sen miała bardzo niespokojny i dość szybko wstała. Odświeżyła się nieco i już miała brać się za zorganizowanie jakiegoś śniadania, mimo że rzadko je jada, gdy usłyszała pukanie do drzwi. Nieco zdumiona nagłą wizytą, obstawiając, że to pewnie Felix, otworzyła drzwi. Mina jej zrzedła, nie tyle z zawodu, co z zaskoczenia.
- Leon - stwierdziła odruchowo, po czym nieco szerzej otworzyła drzwi, by wpuścić go do środka. Dziwnie by wyglądali, jakby rozmawiali na korytarzu. - Coś się stało? - Zapytała, jakby nie wierząc, że mógł się tutaj pojawić bez wyraźnego powodu. Był chyba zbyt konkretny na takie rzeczy, poza tym po nocnej eskapadzie miała wrażenie, że nieprędko będzie im się dane zobaczyć.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 15:21;

Cały misterny plan Riosa poszedł w pizdu, kiedy ją tylko zobaczył. Mimowolnie przywołał na twarz uśmiech, by dopiero po chwili spoważnieć.
- Obudziłem cię? - Zapytał kontrolnie, wchodząc do środka. Cieszył się trochę, że nikt nie widział jak wchodzi do tego pokoju, bo mógłby odnieść mylne wrażenie, że Martinez musiała coś przeskrobać i ma nalot.
- Nic się nie stało. Musi się coś dziać, żebym mógł cię odwiedzić? - Zapytał z rozbawieniem, rozglądając się po skromnym pokoju. Właściwie skoro dziewczyna na razie zostaje, mogłaby pomyśleć o wynajęciu mieszkania, byłoby to chyba znacznie mniej kosztowne a i pewnie bezpieczniejsze.
- Chciałem ci coś pokazać. Chyba, że jesteś zajęta, to przyjdę kiedy indziej - powiedział tajemniczo, zakładając ręce na torsie. Przyglądał jej się badawczo bez cienia zażenowania, jakby chciał wyczuć, czy aby jej faktycznie nie przeszkadza, bo coś mu podpowiadało, że by mu o tym nie powiedziała.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 15:45;

Elia odwzajemniła uśmiech. Faktycznie, pewnie by mu nie powiedziała, że przeszkadza, ale to raczej kwestia dobrych manier.
- Chyba przeceniasz to, jak wyglądam tuż po przebudzeniu - roześmiała się, odrzucając włosy na plecy. Tak, obecnie uczesana, umalowana i ubrana raczej nie jawiła się jako osoba, którą ledwo zwleczono z pościeli.
- Nie, nie musi - odparła automatycznie, choć była nieco zdziwiona tym stwierdzeniem. Nie mogła jednak pohamować uśmieszku zadowolenia, który pojawił się na jej twarzy i nad którym nie mogła teraz zapanować. Zacisnęła usta w wąską kreskę, a w jej oczach pojawił się błysk zainteresowania.
- Nie tyle zajęta, co właśnie wybierałam, w której ze wszystkich luksusowych knajp w Rode zjem śniadanie. Ale jeśli w drodze do tego czegoś, co chcesz mi pokazać, zahaczymy o sklep spożywczy, to jestem cała twoja - stwierdziła żartobliwie, ściągając z wieszaka torebkę i wrzucając ją sobie na ramię. Zastanawiała się już nad tym, czy wynająć mieszkanie. Ostatecznie pracę tutaj miała, nie jakoś szczególnie dobrze płatną, ale powinno wystarczyć na jakąś klitkę. Byłoby to na pewno lepsze wyjście, niż stałe przesiadywanie w hotelu, którym była zresztą już zmęczona.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 16:07;

Spojrzał na nią z nieprzeniknioną miną.
- Nie sądzę - uśmiechnął się krzywo i nieco tryumfująco, gdy powiedziała, że nie musi się nic dziać, żeby mógł ją odwiedzać.
- Dobra odpowiedź. Ostatecznie zawsze mogę przyjść z nakazem - dodał, ewidentnie żartując.
Spojrzał na nią nieco zdziwiony, gdy wspomniała o śniadaniu.
- A mówiłaś, że nie jadasz - zauważył przekornie, przygryzając policzek od wewnętrznej strony, gdy padły te dość niefortunne słowa na końcu. Popatrzył na nią, o kilka sekund za długo, po czym uśmiechnął się, jakby coś dziwnego przyszło mu do głowy i w końcu ruszył w stronę drzwi.
- Umowa stoi. Zatrzymamy się gdzieś po drodze, żebyś mi z głodu nie padła - zdecydował, gestem wskazując drzwi. Jeśli też przeszła do wyjścia, przepuścił ją w drzwiach, a gdy zamykała je kartą, opierał się o framugę i zerkał ponad jej ramieniem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 16:30;

Chyba chciała zapytać, co to właściwie ma znaczyć, żeby czegoś opacznie nie zrozumieć, ale w końcu zrezygnowała. Chyba podobał jej się równie frywolny sposób prowadzenia rozmowy.
- Z nakazem? - Wybuchnęła śmiechem, powtarzając za nim. - I ciekawe co wpisałbyś jako powód... - dodała, wciąż rozbawiona. Zgarnęła z szafki telefon i schowała do torebki, po czym rozejrzała się, czy aby na pewno wszystko ze sobą wzięła. Odwróciła się do Leona, unosząc brwi w górę.
- Nie podejrzewałabym cię o taką dobrą pamięć do szczegółów - mimo wszystko jakoś tak cieplej jej się zrobiło na sercu, nawet jeśli to głupie. Miło było wiedzieć, że jednak jej słuchał. Nie żeby podejrzewała, że nie, co po prostu przywykła to specyficznego zachowania Diego i tego, że właściwie mało go obchodziło.
- Trzymam za słowo - pokiwała mu palcem i wyszła, przepuszczona przodem. Zamknęła drzwi kartą, wciąż zadowolona z faktu, że udało jej się go chyba trochę wyprowadzić z równowagi jej ostatnimi słowami, a przynajmniej tak to wyglądało. Skierowali się do wyjścia z hotelu, gdzie czekał motocykl Riosa. Elia już się cieszyła na myśl o przejażdżce.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptySro Wrz 27 2017, 19:40;

Leon zauważył, że Elia zrobiła się jakaś śmielsza. A może mu się tylko wydawało?
- Pokaż mi człowieka, a ja znajdę na niego paragraf - odparował. Oczywiście był nawet bardziej niż daleki od takiego podejścia, przynajmniej do czasu, gdy mu nikt nie nadeptuje na odcisk. Różnie to jednak w Rode bywało, a koniec końców i tak obronną ręką wychodził ten, kto miał kontakty.
- Może i jestem stary, ale pamięć mam dobrą - stwierdził z rozbrajającą szczerością. Niby żartował, aczkolwiek ciężko było stwierdzić, czy na pewno.
- A propos słów, mam złe wieści - dodał jeszcze, podążając korytarzem u boku brunetki. - Coś mi się obiło o uszy, że jestem twoim sponsorem i przyjeżdżam tu, do hotelu na schadzki - oszczędził tych nieco dosadniejszych słów, które udało mu się zasłyszeć, a choć zawsze ignorował te plotki, robił tak dopóty dopóki nie wchodziły bezpośrednio na kogoś innego.
- Muszę przyznać, że tym razem kółko różańcowe popuściło wodze fantazji - stwierdził, prychając cichym śmiechem. Stwierdził, że dobrze będzie uprzedzić Elię, zanim dowie się od kogoś innego. Tutaj nie było co spodziewać się przeprosin czy sprostowania, więc lepiej, żeby była na to przygotowana.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 09:44;

Roześmiała się, ale nie odpowiedziała. Z tego co zauważyła, dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków, ale nie miał problemu z przymknięciem oczu na pewne rzeczy, jeśli wymagała tego sytuacja. O, na przykład wtedy, gdy włamała mu się do mieszkania z zamiarem wstrzyknięcia trucizny!
Aż się zapowietrzyła na stwierdzenie, że jest stary.
- Stary - powtórzyła głucho, z powątpiewaniem. O żaden dalszy komentarz się nie pokusiła, ale jej mina dość jednoznacznie wskazywała na to, że się z tym nie zgadza.
- Jasne. Normalnie jedną nogą nad grobem - jednak pokusiła się o wtrącenie trzech groszy. Po chwili dotarło do niej jednak, że to raczej nietaktowny tekst biorąc pod uwagę okoliczności ich poznania, a także tego, co obecnie im groziło. Zamiast się jednak speszyć, po prostu parsknęła śmiechem i na krótką chwilę ukryła twarz w dłoniach.
Z kolei gdy dowiedziała się, jakie plotki krążą po Rode, jej usta mimowolnie złożyły się w idealnych proporcji kółko. Wyglądało na to, że tyle jeśli chodzi o anonimowość. Nie miała pojęcia, kiedy i kto musiał ich wypatrzeć, ale miała niejasne wrażenie, że wieści już przetoczyły się przez Rode. Od razu wyjaśniło się także, dlaczego tym razem już bez kombinowania po prostu do niej przyszedł. Widząc jednak, że Leon nie wygląda na bardzo przejętego, sama nie zamierzała się tym martwić. Ostatecznie to jemu takie pomówienia szkodziły bardziej, niż jej.
- To głupie - osądziła jednoznacznie, poprawiając torebkę na ramieniu. - Nie wiem skąd pomysł, że gdybym miała z tobą sypiać, robiłabym to dla pieniędzy - wywróciła oczyma i przełożyła pasek tak, żeby nie spadał jej w trakcie jazdy, po czym zbliżyła się do motocykla z zamiarem wpakowania się na niego.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 14:06;

Spojrzał na tę jej hiperwentylację z nieprzeniknioną miną.
- Nad, a nawet w - stwierdził, podchwytując ten temat. Rzeczywiście mogło to być nietaktowne, gdyby miała do czynienia z kimkolwiek innym. On jednak zdawał się nie przejmować takimi rzeczami, między innymi dlatego, że bądź co bądź była to prawda. No i bardzo niewielka ilość rzeczy na tym świecie sprawiała, że się przejmował. Podobnie rzecz się miała w przypadku plotek, choć przez jego twarz przemknął po słowach Elii krzywy uśmieszek, który szybko zamaskował. Elia zresztą się odwróciła, więc pewnie go nawet nie widziała.
- Mhm - mruknął pod nosem. - Powiedz im tak, a rozpętasz prawdziwe piekło - osądził w końcu, również podchodząc do motocykla. Kiedy już usiedli odpalił, specjalnie ruszając trochę gwałtownie, żeby się mocniej złapała.
Tym razem też kierowali się poza miasto, choć już nie w pola. Po drodze zahaczyli o obiecany sklep, a później już prosto... W las. Kawałek musieli przejść, bo motocykl nie był w stanie przetoczyć się przez nierówną ściółkę, a nawet gdyby był, to Riosowi pewnie byłoby go szkoda. Zatrzymali się na skraju zagajnika. Zgasił silnik i sięgnął do bocznego kufra po niewielką torbę, po czym wskazał ręką w stronę lasu.
- Musimy sobie zrobić mały spacer - powiedział, odwracając się w tamtą stronę. - Byłaś już tutaj? - Zapytał po krótkiej chwili.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 15:11;

Prawdę mówiąc jeśli mogła jeszcze bardziej zgorszyć kogoś, kto rozsiewał te bzdury, to chętnie by to zrobiła. Niestety nie wiedziała kto jest sprawcą zamieszania, zatem przestała o tym w ogóle myśleć, przynajmniej na razie.
W sklepie skusiła się na precla, a także zwinęła słodkiego lizaka, który wyglądał całkiem smakowicie. Nie tknęła jednak niczego dopóty dopóki nie dotarli na miejsce. Nie miała pojęcia, gdzie właściwie się wybierają, ale stwierdziła, że zdaje się na niego. Trochę się zatem zdziwiła, gdy wylądowali w na obrzeżach lasu. Po jeziornych przygodach mogła mieć co prawda uraz, ale tym razem czuła się o tyle bezpieczniej, że była z policjantem, który przynajmniej teoretycznie powinien mieć broń. Nie miała jednak nic przeciwko spacerowi, wyjęła jedynie precla z torebki i po drodze podgryzała.
- Nigdy nie byłam. Wolę się tu nie zapuszczać... Sama - odparła zgodnie z prawdą. Zjadłszy precla, odpakowała lizaka i wpakowała sobie do buzi. Za Leonelem szła ostrożnie, żeby nie zaliczyć na nierównym podłożu przewrotki.
- A co z tobą? - Zapytała nagle. - Wtedy, pierwszej nocy, mówiłeś coś, że połowę życia polowałeś na athwale... Tutaj? - Wyjaśniła, o czym dokładnie mówi. Trzymała się blisko jego pleców, nie chcąc zostawać za bardzo w tyle, jednocześnie pilnując, żeby nie oberwać jakąś gałęzią.
- Jak to się w ogóle stało, że zostałeś policjantem? Skoro wcześniej byłeś myśliwym? - Sporo pytań, ale udzieliła sobie prawa do ich zadania, bo jak dotąd stale rozmawiali o niej.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 15:45;

Broń miał nie tylko w teorii, ale i praktyce. Miał jednak nadzieję, że nie będzie konieczności używania jej z powodu innego niż ten, który ich tu dzisiaj przywiódł.
- Rozsądnie - skwitował, przytrzymując co większą gałąź, żeby dziewczyna nią nie oberwała, tym bardziej, że najwyraźniej była zajęta jedzeniem.
Zdziwiło go to zainteresowanie Elii jego osobą, bo założył, że Diego wysyłając ją tutaj, wybadał grunt. Wyglądało jednak na to, że niekoniecznie, zresztą tego typu informacji chyba nie sposób szukać gdziekolwiek indziej niż u samego Leona.
- Tutaj - zgodził się. - Ktoś musiał finansowo wesprzeć matkę po tym jak mój ojciec zmarł, a polowanie było wtedy chyba najbardziej dochodowe, bo poza tym, że można było dorobić na sprzedaży, to miało się jedzenie. Teraz sytuacja w Rode odrobinę się unormowała, ale wtedy ledwo co przestaliśmy być kolonią karną i nie było zbyt kolorowo. Nie żeby teraz było jakoś wspaniale - wyjaśnił w skrócie, ostatnie zdanie wtrącając jakby mimochodem.
Nad następnym pytaniem musiał się zastanowić. Wspaniale byłoby, gdyby mógł podzielić się jakąś wzniosłą historią o tym, jak odczuł swoje powołanie, jednak nic podobnego nie miało miejsca.
- Brakowało ludzi, więc się zgłosiłem. Poza tym wtedy jeszcze mi się wydawało, że to ma sens i coś mi się uda zmienić - prychnął cichym śmiechem. - Na początku było świetnie, większość policjantów było przyjezdnych z większych miast, więc nauczyłem się od nich sporo. Tylko po czasie dotarło do mnie, że to i tak tylko pierdolone Rode i większość z tego, co mi wpojono i tak nigdy nie będzie miało miejsca. Powinienem więc chyba podziękować Diego za powiew świeżości w moim życiu - mruknął pod nosem, wyraźnie ironizując.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 16:00;

Szła w milczeniu, słuchając z zainteresowaniem słów Leona, w międzyczasie konsumując lizaka. Diego przedstawił jej suche fakty, ale sam wiedział tylko tyle, ile wcześniej powiedział mu jego ojciec. Ten z kolei znał raczej ojca Leonela, nie jego syna, nic więc dziwnego, że informacje były szczątkowe.
- Jaki był twój tata? - Zapytała ponownie. Miała ochotę o to zapytać od ich pierwszego spotkania. Mówiło się o nim dużo i mówiło się o nim dobrze. Jeśli ktoś wyrażał się negatywnie, to tylko ci, którzy byli blisko Ramirezów. Teraz raczej pokątnie wspominano Riosa, bo nie chciano być już z nim kojarzonym. Nikt nie chciał niepotrzebnie podpaść i stracić kruchej reputacji. Nie było co się zresztą dziwić. Buenos Aires tak przywykło do tych brudnych interesów, że one właściwie stanowiły jego trzon. Mieszkańcy zatem nie oburzali się już na nie, a szukali sposobów, by na nich też zarobić,
- To właściwie bardzo cyniczne, co mówisz - stwierdziła w odpowiedzi na to, że za młodu myślał, że coś da się zmienić. - Poza tym to chyba dobrze. Dorastałam w miejscu, gdzie wrażeń było aż nadto i zaufaj mi, już lepsze jest to Rode - powiedziała, choć właściwie dobrze wiedziała, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Najlepiej byłoby odnaleźć jakiś złoty środek pomiędzy tymi dwoma miejscami. Miała jednak przed sobą kolejny, a zarazem nieco starszy i bardziej doświadczony dowód na to, że mieszkanie tutaj miało też swoje minusy. Tak jakby to miasto wysysało z człowieka całą energię i chęci do życia.
Mimowolnie parsknęła śmiechem słysząc o powiewie świeżości.
- A to z kolei bardzo optymistyczne podsumowanie sytuacji. I pomyśleć, że miałam cię za takiego pesymistę - skomentowała żartobliwie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 16:36;

Przez dłuższą chwilę milczał, zastanawiając się nad tym pytaniem. No właśnie, jaki był jego ojciec? Dziwnie słuchało mu się, gdy wtedy, w jego sypialni powiedziała, że o jego ojcu dobrze się mówi. Leon też nie mógł narzekać, ale zawsze miał wrażenie, że ojciec nim gardzi, jakby przelewał na niego swoją złość, że wolałby być w ojczyźnie, nie w Rode. Poza tym nie wiedział, jaki ojciec był zanim przyjechali tutaj, mógł się więc odnieść tylko do tego, co znał.
- Mój ojciec... - zaczął, wciąż idąc. Widać było, że to niewygodny temat, bo automatycznie przyspieszył kroku.
- Mój ojciec był twardy i konkretny, ale z zasadami. Nie zadawał niepotrzebnego cierpienia, właściwie był całkiem łagodny, dopóki mu ktoś nie nadepnął na odcisk - kontynuował. Elia nie widziała całej rewii emocji, które przemknęły mu po twarzy, bo szła za jego plecami, ale ta rozmowa była dla niego dziwna, bo nigdy z nikim o nim nie rozmawiał. Nawet matka nie chciała tego robić.
- No i był przede wszystkim odpowiedzialny za miasto i za to, co robi. Dlatego nie uciekał, gdy go w końcu przyłapali na tym wszystkim - dodał Leon, w końcu zatrzymując się nieco gwałtownie na skraju polany, obecnie skąpanej w przedpołudniowym słońcu. - Byłby pewnie nieziemsko wkurwiony, gdyby widział co się tam teraz wyprawia, skoro jest tak źle jak mówisz - dodał również.
- Dlaczego miałaś mnie za pesymistę? - Po tonie można było wyczuć, że jest rozbawiony. - Jesteśmy.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 16:54;

Słuchała Leona uważnie, jakby wyczuwając podświadomie, że nie jest to jego ulubiony temat do rozmowy. Zauważyła jednak pewną bardzo zabawną prawidłowość: mówił o swoim ojcu, a wszystkie te słowa można by było spokojnie odnieść do niego samego. Już chciała mu o tym powiedzieć, gdy stanął tak nagle, że wpadła mu na plecy. Zakręciło jej się w głowie, ale odsunęła się, odskakując jak oparzona. Wychyliła się zza niego i przyjrzała się miejscu, w które ją zabrał. To był ładna polana, przestronna, upstrzona kłodami, które prawdopodobnie jakieś młodziki mogły tam poznosić, celem rozpalenia ogniska i posiedzenia przy nim. Akurat takie praktyki Elia uważała za głupotę, biorąc pod uwagę, co mogło w tym lesie czyhać, ale to już pozostawiała ich osądowi.
Pokiwała głową.
- Pewnie by był. Wszystko co wypracował legło w gruzach - uśmiechnęła się smutno. Właściwie to było przykre, ale wyglądało na to, że taka kolej rzeczy. Ciekawe jak by się to wszystko potoczyło, gdyby nie został zesłany do kolonii. Pewnie po jego śmierci Leon by tam rządził. A jej by tu nie było, jego zresztą też nie.
- Jeszcze pytasz? Kiedy cię obserwowałam, wydawało mi się że wiecznie masz zły humor - odparła, parskając śmiechem.
- To chyba ten moment w którym pytam, dlaczego mnie tu zabrałeś - zaczęła, wymijając go i stając już na polanie. Rozejrzała się w poszukiwaniu jakiejś wskazówki, co mogło potrwać ładnych parę minut.
- A co na to wszystko twoja mama? - Zapytała po dłuższej chwili, gdy obserwacje nie przyniosły skutku, więc wróciła z powrotem w pobliże mężczyzny. Właściwie nie wiedziała, dlaczego o to wszystko pyta. Chyba po prostu chciała go trochę lepiej poznać.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyCzw Wrz 28 2017, 18:00;

Leonel był trochę wyprowadzony z równowagi. Tym razem wyjątkowo nie z powodu Elii, co po prostu temat dla niego niewygodny, bo przywołał trochę wspomnień, tym bardziej, gdy zapytała o jego matkę.
- To nie zły humor, tylko zły charakter - uśmiechnął się półgębkiem.
Wszedł na polanę i z torby, którą tu ze sobą zabrał wyciągnął broń, po czym wciąż milcząc, ustawił kilka puszek jako cele na kłodzie. Dopiero kiedy skończył, wrócił do Elii.
- Moja matka całe życie nie przestała się bać, że ktoś tu za nami przyjedzie i zamorduje nas w nocy, w łóżkach. I to chyba jednocześnie odpowiedź na pytanie, dlaczego tam nie wróciłem - stwierdził bezbarwnie. Teraz, po latach, to już nie robiło aż takiego wrażenia, gorzej, że okazało się, że Carmen Rios miała rację, a wtedy ojciec Leona jej powtarzał, że ma paranoję. Szkoda tylko, że nie dożyła momentu, by mógł jej tę rację przyznać.
- Pokaż, co potrafisz - podał jej rewolwer lufą odwróconą w swoją stronę, po czym wskazał na ustawione na kłodzie cele.
- Nie wiem, czy kiedykolwiek strzelałaś z takiej broni, ale dobrze, żebyś spróbowała. Nie wiadomo, co nam następne tygodnie przyniosą - wzruszył ramionami i spojrzał na nią z uwagą, a nawet trochę ponaglająco. Skrzyżował ręce na torsie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPią Wrz 29 2017, 11:22;

Gdy wyjął broń, na początku odruchowo się cofnęła. Jakoś tak instynktownie, choć przecież nie bała się, że zrobi jej krzywdę. Poczuła się teraz jeszcze gorzej z tym, że to ona była tym kimś, kto próbował go zamordować we własnym łóżku.
- Przeszłość depcze wam po piętach nawet po tylu latach - stwierdziła cicho, przygryzając lekko wargę. Kiedy podał jej broń, początkowo nie chciała jej nawet wziąć do ręki, patrząc na nią jedynie nieufnie. Nie strzelała, nigdy. Stała za to po drugiej stronie lufy i mogła śmiało stwierdzić, że nie było to nic przyjemnego. Podniosła wzrok na Leonela. Wiedziała, że to rozsądne się tego nauczyć, mimo że w ogóle nie miała na to ochoty. Po chwili ociągania w końcu złapała za rewolwer i zważyła go w dłoni. Był znacznie cięższy, niż się spodziewała.
- Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać - zakomunikowała w końcu, po jednej nieudanej próbie przymierzenia się do strzału. Nie wiedziała nawet jak się odbezpiecza to cholerstwo. - Lepiej mnie poinstruuj, jeśli nie chcesz być przypadkiem postrzelony. Potem będziesz mógł mieć pretensje tylko do siebie - powiedziała jakoś tak słabo. Źle się czuła z bronią w ręku.
- Zastrzeliłeś kogoś z tego? Kiedyś?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 09:56;

Dopiero widząc reakcję Elii zrozumiał, że popełnił błąd mówiąc to, co powiedział.
- Nam - wszedł jej w słowo. Mogła nie chcieć tego przyznać, ale też jej to dotyczyło. Nie chciał już, żeby dłużej czuła się winna z tego powodu, bo przecież nie zrobiła tego z własnej, nieprzymuszonej woli, stanowiła jedynie narzędzie w cudzych rękach. Ciężko więc było tutaj mówić o jej winie.
Nie umknęło jego uwadze ociąganie, z którym zabrała się za broń. Już samo to podpowiedziało mu, że chyba w życiu nie trzymała w ręku takiego rewolweru. Uśmiechnął się, ale nie na tyle szeroko by pomyślała, że się z niej nabija. Podszedł do niej i zadziwiająco delikatnie i cierpliwie jak na siebie, odebrał jej broń.
- To proste. Patrz - zademonstrował odbezpieczanie i ponowne zabezpieczanie broni, po czym podał jej, żeby powtórzyła, a tym samym utrwaliła. Gdy się jej udało, nie zabierał jej broni.
- Teraz ustaw się tak, jakbyś miała strzelać. Nie trzymaj tego zbyt blisko twarzy, bo odrzut wybije ci zęby. Nie naciskaj spustu - poinstruował brunetkę. Być może brzmiało to szorstko, ale bronią nie było żartów, niezależnie od tego, gdzie by się jej nie używało.
- Zdarzyło się - przyznał z obojętną miną. Jeśli jednak Elia zdążyła go trochę poznać, to z pewnością domyślała się, że obojętnością reagował zwykle na silne emocje. Nie był dumny z powodu tego wydarzenia, ale to było dawno, nawet jeśli pamiętał to tak dokładnie, jakby wydarzyło się wczoraj.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 13:11;

Na twarzy Elii odmalowało się zdumienie, ale już niczego więcej nie powiedziała. Właściwie miał przecież trochę racji, teraz i jej przeszłość deptała jej po piętach. Zresztą, czyż nie z każdym tak jest?
Obserwowała bardzo uważnie i w skupieniu, jak odbezpieczyć i zabezpieczyć broń, kiedy więc nastała jej kolej, poradziła sobie całkiem sprawnie. Raz, że nie chciała wyjść przed Leonem na tłuka, a dwa, mogło jej się to faktycznie przydać. Bardziej obawiała się samego strzelania. Stanęła w lekkim rozkroku i wyciągnęła ręce do przodu, stosując się też do wskazówek na temat trzymania broni z daleka od twarzy. Ceniła rzeczowe podejście Riosa do sprawy, bo gdyby było ono luźne i bezstresowe, pewnie sama by się zastrzeliła przez przypadek. Przełknęła ślinę słysząc, że kogoś tym uśmiercił. Rzeczywiście już od wczoraj podejrzewała, że im bardziej jest obojętny, tym bardziej jednocześnie wzburzony, trochę ją to jednak konsternowało, bo ciężko było go wyczuć. Stanowił pod tym względem pewne wyzwanie. Przestała jednak się nad tym zastanawiać i oczyściła umysł. Zamarła w pozycji, którą miała za słuszną, gdy już wycelowała w puszkę, a przynajmniej tak jej się wydawało i czekała na znak, czy ma strzelać, czy nie. Była napięta jak struna, zupełnie, jakby po drugiej stronie lufy był człowiek, a nie puszka.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 14:27;

Ciężko było oceniać obiektywnie pozycję strzelecką Elii, skoro miał okazję do tego, by się jej bezkarnie poprzyglądać. Po chwili stwierdził jednak, że to się za bardzo przedłuża, więc w końcu się ruszył. Podszedł do niej i stanął za tuż za jej plecami, korygując przybraną przez dziewczynę pozę, dłońmi podnosząc nieco jej łokcie, żeby faktycznie miała szansę trafić w puszkę, a nie pień.
- Rozluźnij się. Taka spięta co najwyżej podbijesz komuś oko lufą, gdy będziesz celować, poza tym ręce będą ci się trzęsły - powiedział już ciszej. Widząc palce zaciśnięte kurczowo na chwycie, uśmiechnął się pod nosem. Sięgnął ku jej dłoniom swoimi, by nieco poluzowała chwyt.
- Musisz trzymać pewnie, ale nie tak sztywno - wyjaśnił. Zdając sobie sprawę z tego, że zamknął ją właśnie w objęciu, odsunął się.
- Jak będziesz gotowa to strzelaj.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 14:40;

Elia pod naporem tego spojrzenia spinała się jeszcze bardziej i to bynajmniej nie dlatego, że była skrępowana. Właściwie nie umiała określić tego, co się z nią dzieje. Problem pojawił się wraz z bliskością Leona, bo wtedy zamiast skupić się na strzelaniu, potrafiła myśleć tylko o tym, że jest na wyciągnięcie ręki. Jego słowa docierały do niej z opóźnieniem i czuła, że robi jej się nagle okropnie gorąco, a jednocześnie bardzo starała się nie tracić rezonu, żeby nie wyjść na wariatkę, która nie potrafi zapanować nad hormonami.
- Ręce mnie bolą - poskarżyła się żartobliwie, co by choć odrobinę rozładować atmosferę równie napiętą, co jej nerwy teraz. Nici jednak z rozładowywania czegokolwiek, skoro ją objął. Wiedziała oczywiście, że nie było to celowe i miało jej tylko ułatwić zadanie, ale zamiast tego zamieniła się w kompletną galaretę, niezdolną do sklecenia poprawnego zdania. Wszystko to trwało jednak chwilę, bo gdy się odsunął, odzyskała zdrowy rozsądek i jasność myślenia, choć wciąż było jej cholernie gorąco. Ciężko stwierdzić, czy z powodu całej tej sytuacji, czy dlatego, że słońce grzało centralnie na nich. A może jedno i drugie.
Hałas, jaki rozdarł ciszę zaskoczył nawet ją. Spodziewała się większego odrzutu, ale tak czy siak spudłowała. Opuściła broń i krytycznym okiem spojrzała na puszkę, która ani drgnęła.
- Nie możesz mnie tak rozpraszać - powiedziała, uśmiechając się zaczepnie, patrząc na Riosa. - Chcę spróbować jeszcze raz.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 14:55;

Obserwował ją uważnie, wymawiając się sam przed sobą tym, że przecież musi pilnować jej sylwetki. Nie wiedział skąd ta próba racjonalizowania sobie tego, że po prostu mu się podoba. Była przecież atrakcyjna, nic więc dziwnego. Powinien przestać mieć paranoję.
- Najpierw praca, potem przyjemności - stwierdził w odpowiedzi, zauważając, że pasowało to też jak ulał do jego dziwnych myśli. Uśmiechnął się krzywo, a potem już tylko czekał, aż w końcu wystrzeli. Coś faktycznie musiało ją rozproszyć i straciła puszkę z muszki, mimo to strzeliła.
- Ja cię rozpraszam? - Zapytał, pozwalając sobie na bycie autentycznie zdziwionym. - Czym? - Zapytał, podchodząc do niej znowu.
- Nie było źle, jak na pierwszy raz. Po prostu musisz być skupiona. Coś odwróciło twoją uwagę i opuściłaś ręce o kilka milimetrów, to czasem decyduje o chybieniu - wyjaśnił, patrząc Elii w oczy.
- No to pani Martinez, do dzieła - rozłożył ręce i ustąpił jej pola.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 15:14;

Spojrzała na niego i uśmiechnęła się złośliwie.
- Przypomnę ci to potem - powiedziała z przekąsem, po czym wzrokiem powróciła do nieruchomych celów. To nie powinno być przecież takie trudne, prawda? To nie tak, że musiała celować do czegoś, co pozostawało w ruchu. Postarała się odprężyć i trochę lepiej wyczuć trzymaną w dłoni broń, tak, żeby była przedłużeniem ręki, nie ciężarem nie do utrzymania.
Swoim istnieniem - pomyślała Elia mimowolnie, ale w odpowiedzi tylko się uśmiechnęła pod nosem wiedząc, że gdyby powiedziała to na głos, mogłaby zapanować niezręczna cisza. Nie pierwszy raz okazywało się, że zamiast mówić szczerze i prosto z mostu, lepiej było ugryźć się w język, przynajmniej w tej, delikatnej kwestii.
- Nie było źle? - Powtórzyła z niedowierzaniem. - No dobra, może rzeczywiście. Zawsze mogłam strzelić w zupełnie inną stronę - roześmiała się. Tak, pocieszającym było chociaż to, że faktycznie nie chybiła aż tak drastycznie, jak właściwie by mogła.
- Czy to aby na pewno bezpieczne? Nie trafię jakiegoś grzybiarza? - Upewniła się, ewidentnie zwlekając z kolejnym strzałem. Mimo, że była zdeterminowana, aby tym razem poradzić sobie lepiej, wciąż miała opory.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 15:42;

Leon zaczął się zastanawiać, czy Elia prowokuje go celowo, czy po prostu tak to wygląda. Wbił w nią baczne spojrzenie, ale zaraz po tym dziewczyna skupiła się na strzale, nie miał więc okazji wypatrzeć w jej oczach intencji. O ile to w ogóle było możliwe.
- Tak, oboje jeszcze żyjemy. Gdybym miał aż takie wątpliwości co do twoich umiejętności strzeleckich, nie dałbym ci broni do ręki - stwierdził. Właściwie jego wrażenia posiłkowane były tylko tym jednym razem, gdy go zaatakowała. Miała spory potencjał ku temu, by wytrenować się i być całkiem niezłą w te klocki.
- Czym ty się właściwie zajmowałaś, zanim tu przyjechałaś? - Przyszło mu nagle do głowy. Oczywiście gdyby okazało się, że wspomagała Diego w jego interesach, zapewne nie kontynuował by tematu, zgodnie z ich obopólną obietnicą, że do tematu Ramireza na razie wracać nie będą.
- Jak usłyszymy jakiś wrzask, to z pewnością się dowiemy, czy postrzeliłaś. Poza tym obawiam się, że sierpień to nie jest dobra pora na grzyby - odpowiedział uspokajająco. Tymczasem skrzyżował ręce na piersi i nieco spod byka przyglądał się kolejnej próbie Elii. Tym razem jednak już nie podchodził, częściowo dlatego, że tym razem stała poprawnie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 16:05;

Prowokowała go nie tyle celowo, co nie bardzo wiedząc, jak przebić się przez tę pozorną otoczkę obojętności. Obecnie jednak, idąc za tą metaforą, zamiast operować młotem, miała do dyspozycji jedynie pilnik, więc wszystko rozciągnie się w czasie. Albo trafi na słaby punkt.
- Nie podejrzewałabym cię o taką ufność w stosunku do kogokolwiek - odpowiedziała, już nieco poważniej. Właściwie o wiele rzeczy by go nie podejrzewała, natomiast dopiero teraz czuła się stopniowo wyprowadzana z błędnego wrażenia, jakie na niej zrobił.
Zadane pytanie wybiło ją z rytmu. Opuściła broń i zdecydowała się odpowiedzieć, jakby chcąc skupiać się tylko na jednej rzeczy na raz. Nie miała jeszcze tyle doświadczenia z bronią, by popisać się multitaskingiem.
- Uczyłam się na weterynarza. Jedyna dobra rzecz, jaką wywiozłam z Buenos Aires to cholerny dyplom - powiedziała zgodnie z prawdą, po czym wróciła do mierzenia do celu.
- Obawiam się, że gdy usłyszymy wrzask będzie za późno. A ty będziesz miał wtedy nieziemskie kłopoty - stwierdziła z przekąsem, po czym wystrzeliła. No i zestrzeliła puszkę, choć nie tę, w którą jak sądziła - celuje. Zaklęła pod nosem, po czym znowu wymierzyła i wycelowała. Pocisk drasnął puszkę i ją strącił, a huk wystraszył jakieś ptactwo, które z wrzaskiem poderwało się do lotu kilka metrów dalej.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 16:20;

Może się okazać, że ciężko będzie się przebić przez coś, co narastało przez lata.
- Widzę, że o wiele rzeczy mnie nie podejrzewałaś. Teraz tylko pytanie, czy to ja robię tak złe wrażenie, czy to ty masz tak wybujałą wyobraźnię - odparował, trochę złośliwie. Dobrze wiedział, że czasem naprawdę jawi się jako mało przystępny, ale w stosunku do Elii jakby przeskoczyli ten etap. Skoro go obserwowała, mieli to przecież za sobą, nawet jeśli on nie do końca był tego świadom.
- To już jakaś podstawa do rozpoczęcia nowego życia - stwierdził, wzruszając ramionami. Co prawda wykształcenie jako takie nie otwierało jeszcze drogi do świetlanej kariery, ale z pewnością mogło w tym pomóc i popchnąć w dobrym kierunku. Jeśli cały ten cyrk z Ramirezem w końcu się skończy, Elia będzie mogła przecież rozpocząć życie zupełnie gdzie indziej. - To też tłumaczy, dlaczego mój pies postanowił cię zignorować jako włamywacza, a potem się do ciebie łasić. Ma nosa - dodał już nieco lżejszym tonem. Zszedł z tematu rozpoczynania nowego życia, bo była to szansa, którą on przegapił, a na co teraz było już za późno.
- Ja? Kłopoty? - Pokręcił lekko głową z poważną miną. - Sprzedam historię o tym, jak mnie napadłaś i ukradłaś mi broń, a potem w morderczym szale wystrzelałaś grzybiarzy jak kaczki. - Po tych słowach już zamilkł, patrząc, jak sobie poradzi tym razem. Pierwsza puszka została strącona, a jako że Leon nie zauważył, że mierzyła do innej, pokiwał głową z uznaniem. Drugi strzał, odrobinę mniej udany, choć w rzeczywistości jednak bardziej, również skwitował uśmiechem. Skrzywił się jednak, gdy ptaki poderwały się do lotu i przez chwilę spoglądał za nimi, gdy znikały ponad linią drzew.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyPon Paź 02 2017, 16:52;

Wolała nie poruszać kwestii swojej wyobraźni, bo ta podpowiadała jej wiele innych rzeczy, niekoniecznie nadających się do wypowiedzenia na głos komukolwiek.
- Ciężko stwierdzić - przyznała.
Mina trochę jej zrzedła na dźwięk magicznych słów "nowe życie". Felix też jej o tym mówił. Czy jednak nie oznaczało to zdrady wszystkich tych, których zostawiła za sobą? Poza tym czy aby przypadkiem nie skończy się to tak, jak w przypadku Leonela? Przecież on też miał tutaj nowe życie, a okazało się, że przeszłość potrafi dopaść nawet po tylu latach. Jaki więc sens uciekać? Elia miała wrażenie, że to się nigdy nie skończy, a na miejscu Diego i tak pojawi się ktoś inny.
- Może masz rację - stwierdziła w końcu niepewnie. Uśmiechnęła się natomiast na wspomnienie wilczura. - Gdyby był z tobą w pokoju, pewnie wyskoczyłabym przez to okno szybciej, niż przez nie weszłam - przyznała ze śmiechem. W całym tym stresie faktycznie trochę beztrosko założyła, że pies nie będzie czuwał. I jeden i drugi.
- Powiedziałabym, że ci nie uwierzą, ale jako że już raz zwiedzałam komisariat po drugiej strony krat, jestem na straconej pozycji. - Zdecydowała się w końcu na wspomnienie o tym, chyba z podobnego powodu, co wcześniej Rios, gdy mówił jej o krążących o nich plotkach. Wolała, żeby wiedział od niej, a nie usłyszał jakąś podkolorowaną wersję od kogokolwiek innego.
Spojrzała na Leona kontrolnie, doszukując się w jego twarzy jakiejkolwiek reakcji na kolejne strzały. Trochę ją to podbudowało, więc zdecydowała się na kolejny, tym razem już celny. Tym samym wszystkie trzy puszki zostały strącone. Elia zabezpieczyła broń i wręczyła ją policjantowi, po czym poszła pozbierać puszki i ustawić na nowo.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Paź 03 2017, 10:26;

Przyjrzał się jej trochę uważniej, gdy w niezbyt pewny sposób się z nim zgodziła.
- Może? Co stoi na przeszkodzie? - Mimo wszystko podjął temat. - Jesteś młoda, nie masz zobowiązań, masz skończoną szkołę, więc to jakiś punkt zaczepienia... Jeśli temat Ramireza jakoś ucichnie, możesz pojechać dokąd tylko chcesz - wzruszył ramionami. Dla niego sprawa była prosta. W jego przypadku było już dawno za późno na takie eskapady, ale nie widział powodu, dla którego Elia przesądza sprawę i widzi ją w tak czarnych barwach.
- Widocznie tak musiało być - wzruszył ramionami. Czasy, gdy nie wierzył w przypadki miał już za sobą, aczkolwiek takie zrządzenia losu zawsze były w jakiś sposób zabawne. Tyle rzeczy mogłoby się potoczyć inaczej, gdyby nie pewne drobne działania i ich konsekwencje.
- Jak to od drugiej strony krat? - Podjął, wyraźnie zainteresowany. Broń odłożył do torby i postawił nieco bliżej kłody, by mieć na oku. Gdy Elia poszła zbierać puszki, podążył w jej ślady i sam jedną podniósł, po czym ustawił na miejsce, przyglądając się przez chwilę dziurze po kuli.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Paź 03 2017, 11:39;

Przygryzła dolną wargę i na chwilę zamarła, obracając puszkę w rękach i przyglądając jej się, jakby była najbardziej interesującym przedmiotem na świecie. Musiała pozbierać myśli.
- Mówisz to samo, co Felix... A nie zauważasz, że to bardzo krótkowzroczne. Spójrz na swój własny przykład. Zobacz jak daleko jesteś i jak inne życie prowadzisz, a przeszłość i tak przybyła tutaj za tobą. To nawet nie do końca twoja przeszłość, a twoich rodziców. Poza tym nie wiem, czy mogę tak po prostu zostawić wszystkich za sobą w tym bagnie i zacząć od nowa - spojrzała mu w oczy. Miała wrażenie, że takie rozwiązanie było bardzo samolubne.
- Widocznie - pokiwała głową, odkładając puszkę na miejsce.
- Wierzysz w przeznaczenie? - Zapytała nagle, odwracając się do niego z powrotem, unosząc jedną z brwi w górę.
- Och - twarz pokrył jej ciemny rumieniec. - Na pewno słyszałeś opowieść o grupie dzieciaków, które zostały zaatakowane przez ogary nad jeziorem. Byłam jednym z nich... Choć muszę tutaj wtrącić, że praktycznie wszyscy byli dorośli, przynajmniej metryką - uniosła dłonie w obronnym geście.
- Na koniec tej historii wylądowaliśmy na komisariacie. Nawet nie pamiętam czemu - zmarszczyła brwi, jakby usiłując sobie przypomnieć, z jakiej racji ich zapuszkowano. - Jestem w szoku, że o tym nie wiesz. Choć, no cóż, z tego co słyszałam, miałeś co innego na głowie - założyła ręce na piersiach i spojrzała na niego przebiegle.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Paź 03 2017, 12:21;

Leon musiał się przez chwilę zastanowić, o jakim Felixie mowa. Początkowo wziął go za jakiegoś znajomego Elii z Buenos Aires.
- Wszystkich, czyli kogo konkretnie? Nie zbawisz całego świata - podsumował, może niezbyt optymistycznie, ale ustalili już, że bolesny realizm w tym świecie sprawował się znacznie lepiej. - Poza tym lepiej chyba spróbować, niż taplać się cały czas w tym samym bagnie, o którym mówisz - dodał, po czym zaraz pożałował, bo zdał sobie właśnie sprawę z tego, jakim jest pieprzonym hipokrytą. Łatwo było udzielać rad, gorzej natomiast się do nich samemu zastosować.
- W przeznaczenie? - Roześmiał się, akcentując tym samym, że jego słowa o tym, że tak musiało być, były w dużej mierze żartem. - Nie. Jak dla mnie trochę przykre, że niektórzy zrzucają winę za swoje nieprzemyślane decyzje na siłę wyższą - odstawił puszkę na pień.
Powstrzymał się od parsknięcia śmiechem, co zresztą odzwierciedlała jego mina.
- Oczywiście, że słyszałem. Jeśli mam być szczery, cały komisariat o tym gadał przez ładny tydzień. Ciężko się im dziwić, niewiele się tutaj dzieje. Aczkolwiek nie podejrzewałem cię o udział w czymś takim - powiedział, kładąc nacisk na to podejrzewanie, w kontekście tego, że Elia użyła go już wielokrotnie. Tym samym skojarzył, że Felix o którym mówiła, to chłopak od Novaków, nie żaden znajomy z Buenos Aires. - Chociaż właściwie to nie, miałem pewne podejrzenia jak cię zobaczyłem. Cezary mówił coś o ładnej Latynosce - sprostował, przypominając sobie o tym.
- No, to opowiadaj jak to było. Słyszałem tyle wersji, że już nie wiem, która jest najbardziej zgodna z rzeczywistością. Merchantówna mówiła coś o tym, że ukradliście jej samochód - zwykle nie był zainteresowany plotkami, ale skoro miał w końcu okazję zasłyszeć tę historię w oryginale, był ciekaw, na ile się to pokrywa.
- Ano miałem. Ratowałem szczeniaki z pożaru. Będę sobie to mógł wpisać w CV gdybym chciał zmienić branżę - zakpił.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Elia Martinez
Elia Martinez
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24 lata
Ekwipunek podręczny: telefon, klucze do mieszkania, pilnik, porfel, szczotka do włosów

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Paź 03 2017, 13:36;

Pokręciła lekko głową.
- Oczywiście, że wszystkich nie zbawię. Ale to okrutne zostawiać tych, którzy kiedyś ci pomogli. Mam tutaj na myśli sierociniec. To był właściwie główny i jedyny powód, dla którego zostałam z Diego. Bo udało mi się zapewnić im choć trochę lepsze warunki... - powiedziała. Im dłużej jednak nad tym myślała, tym bardziej dochodziła do wniosku, że jeśli sama o siebie nie zadba, to nikt inny tego nie zrobi.
- Więc dlaczego ty nie spróbowałeś? - Zapytała błyskawicznie, jakby również przyłapując go na hipokryzji. Nie taka była jednak jej intencja, była po prostu ciekawa. Coś tam tłumaczył się wcześniej, że Argentyna to nie jego życie, nic nie stało jednak na przeszkodzie, by nie wyjechać gdzie indziej. Świat był wielki.
- Coś w tym jest. Choć trochę dziwnie będzie mi teraz żyć z tym, że nasze poznanie się jest tylko i wyłącznie wynikiem mojej źle podjętej decyzji - zastanowiła się przez chwilę. - Chyba właśnie odkryłam, dlaczego ludzie tyle mówią o przeznaczeniu. To chyba po prostu lepiej brzmi - roześmiała się.
- Wszystko sprowadza się do tego, że mamy o sobie chyba bardzo mylne wrażenie - podsumowała.
Przez chwilę zastanowiła się, czy aby na pewno chce mu mówić o tym wszystkim, bo sytuacja była jednak mimo wszystko dość żenująca.
- Stwierdziliśmy, że festyn jest jednak trochę nudny i poszliśmy nad jezioro zorganizować sobie czas - wzruszyła ramionami, pomijając kwestię tego, co pili. Nie była pewna, na ile pędzenie bimbru jest w tym miejscu legalne. - Impreza trwała w najlepsze, niektórzy co prawda wypili chyba trochę zbyt dużo - urwała i zmarszczyła brwi na wspomnienie rzygającego Karola. - No i z lasu wybiegły ogary. Felix zadzwonił po pomoc, jego koledzy rzucili się na psy, jeden z nich się podpalił... Jakoś tak mniej więcej to było. Nie pytaj o szczegóły, sama pamiętam to piąte przez dziesiąte. W każdym razie, nigdy więcej takich przygód - zapewniła.
- A co, chcesz startować na strażaka? - Jej wargi rozciągnęły się w szerokim uśmiechu.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t176-elia-martinez#1007
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado EmptyWto Paź 03 2017, 14:40;

Troska Elii o sierociniec była urzekająca, aczkolwiek błędna. Nie mogła próbować ich chronić całe życie, a przynajmniej nie ze swojej obecnej pozycji.
- No właśnie, dlaczego? Dobre pytanie - uśmiechnął się krzywo. - Na początku pewnie ze strachu. Wiesz ilu młodzików wyjechało tylko po to, żeby za chwilę wrócić z podkulonym ogonem? A potem zacząłem pracować w policji i się chyba zwyczajnie zasiedziałem. Aż zrobiło się za późno na to, żeby zostawić to wszystko - wzruszył ramionami. Aż się zdziwił, że temat tak dla niego drażliwy mógł zostać poruszony w sposób tak naturalny i go przy tym nie rozeźlić.
- W takim razie postrzegaj to jako dobrze podjętą decyzję. Ostatecznie mnie nie zabiłaś - wytknął. Nie wiedział, jak to wygląda z jej perspektywy, ale z jego z pewnością była to decyzja dobra. Nie był jednak naiwny; dla niej mogła być złą. Straciła możliwość powrotu ale i ucieczki. I teraz była tutaj w zawieszeniu, tak samo jak i on.
- Dobrze więc, że się stopniowo z tego błędu wyprowadzamy - stwierdził, sięgając znów po broń, skoro cele wróciły na swoje miejsce. Wręczył ją Elii, słuchając w międzyczasie relacji znad jeziora.
- Faktycznie, w świetle takich wydarzeń festyn wypada blado - parsknął śmiechem. - Aż żałuję, że nie byłem wtedy na służbie, może zamiast bawić się w strażaka to ja byłbym oddelegowany do przetransportowania was znad jeziora. To by wykluczyło element niespodzianki, kiedy mnie zaatakowałaś - odszedł kilka kroków na bok, żeby znowu nie zarzuciła mu rozpraszania.
- Tak. Potem żeby dopełnić zestawu zatrudnię się jeszcze jako lekarz - odwzajemnił uśmiech.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieDesperado Empty Re: Desperado  ♦ Desperado Empty;

Powrót do góry Go down

Desperado

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Retrospekcje :: Zakończone-