Share

Dwa światy.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
AutorWiadomość
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyNie Paź 22 2017, 14:49;

KTO:Ethelyn i Jason
KIEDY:luty bieżącego roku
GDZIE: Przygody w szpitalu.


Czasami, a raczej często, nie wszystko układa się po naszej myśli. Los płata figle i okazuje się, że po drodze trzeba skoczyć przez dziurę a nie wspiąć się na skałę.
To była mało przyjazna zima a za coś trzeba było żyć, do tego białe futra dobrze się sprzedawały!
Niestety jak to bywa w tym zawodzie nie zawsze jest bezpiecznie, nawet jeśli poluje się tylko na zające. Jason obudził się w śniegu z głęboką raną głowy ale nie byłby sobą gdyby coś z tym zrobił, coś więcej jak bandaż, dezynfekcja i powrót do domu. Zastawiał sidła, przewieszając linkę na drzewie, przez gałęzie, poślizgnął się.

Kilka dni później do przychodni jak co dwa tygodnie przyszedł staruszek o lasce, miał z milion lat ale i tak się całkiem dobrze trzymał przychodząc po recepty do doktor Hollingsworth. Podziękował i wyminął się w drzwiach z pielęgniarką.
-Pani Doktor... Mamy w izolatce spory uraz głowy, mężczyzna w średnim wieku, odmawia wezwania pogotowia... Jeśli mogłaby Pani go chociaż zszyć żeby sobie poszedł...
Pielęgniarka wyglądała na trochę wystraszoną i nie ma się co dziwić. Jason wyglądał tak jakby go coś zjadło i wypluło, i to już nie sprawa podniszczonych ciuchów a tego, że łeb miał we krwi. Przytargał go jakiś przechodzień wspominając coś o tym, że znalazł go całkiem niedaleko na schodach jednej z kamienic.
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyNie Paź 22 2017, 18:17;

To były pierwsze dni pracy w przychodni. Ethelyn musiała znosić gorzki smak porażki i spojrzenia szpitalnego personelu. Wszyscy wiedzieli dlaczego młoda lekarka jest tutaj, a nie na wyższych piętrach na odpowiednim wydziale. Jedyne co ją ratowało w tej sytuacji to fakt, że nigdy nie była arogancką suką, a ludzie raczej ją lubili. Niemniej jednak musiała się przyzwyczaić do nowego trybu pracy. Bezpośredni kontakt z pacjentem każdego rodzaju był wyzwaniem, choć przecież miała praktyki również jako lekarz ogólny.
Z uprzejmym uśmiechem wręczyła receptę staruszkowi, wkładając mu papierek w trzęsące się dłonie. Uspokoiła go jeszcze, pocieszyła i sugestywnym ruchem ręki zaprosiła do drzwi. To był jej ostatni pacjent na dziś. Miała nadzieję uzupełnić szybko papiery i wrócić do domu, gdzie mogłaby pocieszyć się butelką wina i kolejny raz obmyślić strategię działania.
Pielęgniarka była w tym planie rysą na szkle.
- Nie wiem, Claire... - powiedziała jakby trochę z żalem, mając już dokończyć, że ta bezwartościowa zmiana już się skończyła. Ugryzła się w język i westchnęła. Wiedziała, że jeśli ona czegoś nie zrobi, to pielęgniarki zostaną tu same z problematycznym typem. Boże. Tacy byli najgorsi. - No dobrze. Zobaczmy tego delikwenta. - wyciągnęła sobie świeże rękawiczki i poszła za pielęgniarką. Rękawiczki zakładała w drodze.
Weszły do niewielkiego, sterylnego pomieszczenia. Na białych ścianach nie można było doszukiwać się szczegółow, ale jedna z nich kryła wysuwane narzędzia lekarskie oraz leki. Ethelyn mogła zobaczyć mężczyznę o wyglądzie, który trudno było nazwać estetycznym. Podziękowała pielęgniarce, wzięła od niej formularz i zbliżyła się do rannego.
- Wygląda pan kwitnąco. - zkomentowała powaznym tonem, po czym zastukała długopisem w formularz. Nikt się tu za darmo liczyć nie będzie. - Poproszę imie, nazwisko oraz numer ubezpieczenia.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyNie Paź 22 2017, 18:30;

Estetyczność i Jason nie szły w parze, był przeciwieństwem eleganckiej Pani Doktor naciągającej rękawiczki na dłonie... I to kompletnym. Koszula którą miał na sobie była szara, znoszona, na krześle przy łóżku leżał stary płaszcz z prawdziwej skóry. Ethelyn miała przed sobą człowieka który urwał się z choinki, łeb mu krwawił i gdyby nie osłabienie to pewnie nie siedziałby w tym miejscu. Nie kontaktował w drodze do przychodni, dopiero kilka minut temu zauważył gdzie jest i starał się na spokojnie wyjaśnić, że nie chce tu być i nic mu nie jest.-Nie mam ubezpieczenia... Chciał wstać, pielęgniarka znów pchnęła go lekko na kozetkę, miał siedzieć.-...Nic mi nie jest... tylko trochę krwi. Tak, z rozwalonej głowy. Spojrzał na Doktor.-Jason. No to już wiedziała chyba wystarczająco dużo!-Nikt o zdrowych zmysłach nie daje ubezpieczenia komuś kto regularnie wyprawia się za miasto.
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyPon Paź 23 2017, 08:41;

Skrzywiła się trochę na to "nie mam ubezpieczenia". I to nie dlatego, że czuła się w obowiązku pilnować należytego dopływu pieniędzy do kasy szpitalnej, ale dlatego, że to oznaczało działanie wbrew regulaminowi. Bo przecież nie zostawi rannego na pastwę losu. Potem skrzywiła się jeszcze raz na to "nic mi nie jest". Jakże ona nie znosiła tych wszystkich pacjentów, którym nic nie jest. Trudno się leczyło takie przypadki.
- No tak. - mruknęła i odrzuciła formularz gdzieś na stolik obok. - Aż się człowiekowi odechciewa tej całej biurokracji.
Podeszła do pacjenta, by go opatrzeć. Miała przy tym nadzieję, że nie zacznie wykonywać gwałtownych ruchów, bo przecież tak bardzo nic mu nie jest. Nie chciała się tu z nim szarpać. Żadne z nich nie wyszłoby na tym dobrze.
- Nikt o zdrowych zmysłach nie utrzymuje, że nic mu nie jest, gdy twarz ma zalaną swoją własną krwią. - odparła kiż całkiem pogodnie, bo naburmuszenie nie było czymś co jej pasowało lub co by leżało w jej naturze. - Proszę to pokazać. - sięgnęła do jego głowy, szukając rany. Badała jak bardzo jest rozległa, jak głęboka, czy nie ma obrzęków. Później zamierzała zbadać reakcje pacjenta na bodźce.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyPon Paź 23 2017, 09:28;

Szczerze, nie spodziewał się takiej reakcji. To co miał w głowie to raczej wielkie oburzenie i rzucenie w jego stronę opatrunku i tyle, a ona odrzuciła formularz...-Hmm... Postanowił nie sprawiać jej problemów, nie warto.-...Tak, i to biurokracja jest najczęstszym klientem na ładne skóry i włochate dywaniki. Nie ruszył się gdy podeszła dając jej swobodę działania, zauważając przy okazji zmianę w tonie jej głosu.-Nie mówiłem, że je mam. W tym zawodzie nikt ich nie ma. Spiął się lekko, rana była jak wielki siniak rozcięta o coś co nie było ostrzem. Zleciał łbem na coś twardego, najpewniej kamień i ładnie przeszorował po nim prawym bokiem głowy. Rana miała prawie dziewięć centymetrów, nierówna i Ethelyn na pewno widziała co ma pod skórą. Do tego nie była świeża... Nic mu nie jest.-Odpłynąłem na schodach, musiałem znów uderzyć głową, dlatego krwawi.
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyPon Paź 23 2017, 18:40;

Ethel w swoim mniemaniu była przede wszystkim lekarzem. Składała przysięgę dotyczącą ratowania ludzkiego zdrowia, a nie miała w zwyczaju łamać danego przed sobą słowa. Leczenie Morningstara mogło jej narobić problemów, dlatego starała się wykonać swoją pracę, jak najszybciej.
- Mam wątpliwości czy w dzisiejszych czasach ktokolwiek może się pochwalić zdrowymi zmysłami. - powiedziała odruchowo.
Skupiała się tylko na ranie. Mruknęła coś pod nosem, nie mógł jednak usłyszeć co dokładnie. Coś o estetyce, o cholernej brawurze i że najchętniej by go na łyso ogoliła. Bez słowa włączyła wysuwający się ze ściany panel, by wziąć do ręki niewielkie urządzenie zszywające skórę biodegradowalnymi nićmi. Prawie bezbolesny zabieg - nici były nasączone silnym środkiem przeciwbólowym.
- Poradziłabym, żeby pan o siebie bardziej dbał. - zaczeła zszywać ranę. - Ale nie wygląda mi pan na takiego, kto kogokolwiek słucha.
Kilka naciśnięć na guzik maszynki i rana była zszyta. Przestała również krwawić. Ethel odwróciła się w pasie, wzięła strzykawkę automatyczną i bez słowa czy ostrzeżenia wbiła w ramię pacjenta. Jeśli cokolwiek mu się zasiedliło w tej zanieczyszczonej skórze, teraz powoli umierało. Na koniec doktor Hollingsworth rzuciła Jasonowi parę nasączonych spirutusem szmatek.
- Proszę wytrzeć twarz, podziękować pielęgniarce i grzecznie sobie pójść nie zwracając na siebie uwagi. - uśmiechnęła się ładnie, zadowolona, że tak szybko się z tym uporała. Teraz mogła wrócić do domu - do kota i butelki wina.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyPon Paź 23 2017, 19:04;

Mruknięcia ze strony lekarzy nigdy nie wróżyły nic dobrego, chociaż jak się domyślał w jego przypadku chodzi bardziej o włosy i to, że trudno sie zszywa ranę w czymś takim. Doskonale wiedział jak wygląda i yep, nic z tym nie robił. A pewnie powinien. -Co dokładnie ma Pani na myśli? Zerknął. Usmiechał się lekko sam do siebie doskonale wiedząc co ludzie myślą gdy go widzą, już nie raz to usłyszał.-Brodę, włosy, ubranie?...Wszystko? Wytarł twarz i patrzył. Nie czekał na odpowiedź.-Nie ważne, dziękuję za pomoc. Jeśli miałaby Pani kiedyś jakiekolwiek problemy... Zakładając płaszcz podał jej swoją wizytówkę, a raczej wizytówkę sklepu z prawdziwymi futrami i skórami.-Wystarczy tam zapytać o Jasona. Mam u Pani dług, a te zawsze spłacam.
No bez dramy to by było nudno!
Na korytarzu rozległ się krzyk pielęgniarki i urwał równie szybko co pojawił. Ćpun w przychodni z nożem i pomysł skradzenia leków...-Otwieraj drzwi! Trzymał ją za krawędź ubrania przy ramieniu i pchał w stronę drzwi z napisem "magazyn"... Nie wiedząc o tym, że woźny trzyma tam swój "sprzęt"...
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyWto Paź 24 2017, 20:20;

- Mam na myśli używanie głowy. Niekoniecznie uderzanie nią o twarde przedmioty.
Przyjęła wizytówkę, by się jej przyjrzeć. Nie uważała, że powinna ją mieć. Była lekarzem, a nie dobrym samarytaninem, który potrzebuje w zamian przysługi do odebrania. Zresztą, nie lubiła mieć z pacjentami większy kontakt niż to konieczne.
- Dobrze. - powiedziała po prostu, nie chcąc wchodzić w żadne większe dyskusje.
Urywany krzyk sprawił, że Ethel gwałtownie zwróciła głowę w stronę drzwi. Zmarszczyła brwi. Jeszcze tego jej brakowało na koniec dnia pracy - awantury. Bez strachu otworzyła drzwi po to tylko, by zobaczyć, jak jakiś obszarpaniec szarpie Claire, pielęgniarkę, która prosiła o pomoc dla Jasona.
- Na litość boską. - mruknęła do siebie. Znowu wywołując imię pana na daremno. Jako ateistka miała to szczerze w dupie. - Gdzie jest ochrona? - warknęła do siebie, szukając wzrokiem kogoś kompetentnego.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyWto Paź 24 2017, 22:37;

-Kamień stanął mi na drodze z drzewa a ręce miałem zajęte, rundę wygrał ale walkę przegrał. Tu nie chodziło o kontakt z pacjentem a o dług. Chyba warto mieć dług u kogoś, kto jak zajdzie potrzeba wystraszy samą swoją obecnością. Ciekawe czy tego małego ćpuna też wystraszy...
Wyszedł za Panią Doktor, mruknął i stanął troche przed nią. Okazało się, że te jego sto i dziewięćdziesiąt cenymetrów wzrostu robią swoje, prawie- brakło centymetra no ale kto by sprawdzał.
A ochrona, właściwie dwóch panów na wczesnej emeryturze przeganiało właśnie współpracownika ćpuna, który odwracał uwagę obrzucając przychodnie papierowymi torebkami z gównem. Pomysłowe.
Chłopak się trochę wystraszył. -Nie zbliżaj się! To było ewidentnie do Jasona, wyglądał strasznie z ta krwią we włosach i resztą na czole. Do tego zbliżył się. -Jak bardzo mogę go uszkodzić żeby poskładała go Pani do kupy na miejscu? Zerknął w stronę Ethelyn i trochę tak jakby czekał na przyzwolenie, to przecież jej przychodnia.
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyNie Paź 29 2017, 18:43;

- Nie możesz. - mruknęła. - To szpital, a nie rzeźnia. Wszyscy jesteśmy ludźmi.
Jeszcze nie zdążyła dokończyć zdania, a już po holu roznosił się odgłos jej szpilek. Podchodziła powoli do mężczyzny trzymającego pielęgniarkę, unosząc dłonie, by widział, że nie ma żadnych złych zamiarów. Bo nie miała. Chciała tylko zyskać trochę czasy. Ktoś pewnie już wezwał policję. Ethel potrzebowała tylko przedłużyć trochę całą akcję, by funkcjonariusze mogli dojechać. Rode było małe. Na pewno zaraz ktoś się zjawi.
- Hej, spokojnie. - powiedziała łagodnie do ćpuna. Widziała, że Claire jest przerażona, więc posłała jej uspokajający uśmiech. Tylko spokój mógł ich uratować. - Powiedz czego chcesz, a my postaramy ci się to dać. Tylko puść Claire.
Do cholery jasnej, to jest szpital. - klęła w myślach. Miała na myśli to, że wystarczyło wbić kolesiowi w mięsień jakiś środek uspokajający albo po prostu potraktować prądem. Większość lekarskich narzędzi, których ona używała na neurochirurgii, odpowiednio podkręcone mogły być bronią. Tyle tylko, że nie miała ich przy sobie. Zresztą - nawet gdyby miała, to czy zdecydowałaby się na jakąś konkretną akcję? Być może. Przynajmniej wiedziała, gdzie powinna przyjąć pchnięcie nożem tak, by rana jej nie zabiła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyNie Paź 29 2017, 18:56;

Minęła go, ma przysłowiowe jaja. Parsknął lekko i czekał na rozwinięcie się akcji, akcji która wyglądała na ciekawą. Twarda Pani Doktor kontra ćpun który bardzo, ale to bardzo chcę się dostać do leków. Policja była w drodze, jakieś cztery, pięć minut góra od przychodni. Rode nie było aż tak małe by dotarcie zajęło minutę, dwie, to nie realne i szczęścia tyle, że brak korków po drodze.-Postaracie!... Ja nie chce starań! Chcę wszystko co ma kopa, słyszysz!? Wszystko. Był rozdrażniony i na głodzie, to nigdy nie było dobrym połączeniem.-Nie zbliżaj się! Warknął, ostrze noża przeleciało na wysokości twarzy Ethelyn, co prawda z daleka od niej ale ktoś niedoświadczony mógł być właśnie przerażony. To nie tak, że nie ma zagrożenia bo w teorii wie się gdzie można dostać żeby nie umrzeć.-Kod do drzwi! Szybko! Odsunął się krok od drzwi z pielęgniarką i czekał, Ethelyn dostała wyraźny znak, miała otworzyć te magiczne wrota do wszelkich używek.
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptySob Lis 04 2017, 13:12;

Stała kilka metrów od napastnika, ale i tak machanie nożem nie wyglądało zachęcająco. Poczuła, jak serce zaczyna przyspieszać. Adrenalina była niemal wyczuwalna na języku. Przeanalizowała w głowie możliwe obrażenia, gdyby nóż został rzucony celnie w głowę. Czy byliby w stanie ocalić mózg? Czy byliby w stanie ocalić twarz?
Lekarka uniosła ręce. W zachowaniu mężczyzny było wiele niekonsekwencji. Jak miała otworzyć drzwi, skoro nie pozwolił jej się zbliżać? No ale przecież nie można się spodziewać za wiele logiki od ćpuna na głodzie. Priorytety zmieniały się tak szybko.
Bez słowa podeszła do drzwi, by otworzyć je za pomocą karty dostępu. Wyglądała jak przezroczysta pakietka, na której widniały dane - gdy wywołało się je głosowo. W trakcie otwierania zerknęła na Jasona. Miała nadzieję, że ją zrozumie - gdy ćpun wejdzie za drzwi, nie będzie miał drogi ucieczki.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptySob Lis 04 2017, 13:36;

Obserwował, analizował i widząc co robi Pani Doktor już wiedział jak musi zaryzykować. Tak, zaryzykować... nie swoim życiem. Pielęgniarka była zmienną której musiał się pozbyć by móc pojmać napastnika, policja niby była już blisko ale nie warto ryzykować. On nic nie straci.
Ćpun widząc otwarte drzwi do magazynku poluźnił trochę uścisk, właściwie zabrał nóż z gardła pielęgniarki, musiał jakoś otworzyć te drzwi i wtedy nastąpił moment zwrotu akcji. Jason minął się z Ethelyn całkiem szybko jak na kogoś z rozwaloną głową. Napastnik... cóż- próbował zareagować przystawiając znów ostrze to szyi kobiety ale napotkało się ono z dłonią myśliwego a on sam wraz z Jasonem wylądował w magazynku woźnego...
Ethelyn miała do wyboru zamknąć drzwi i czekać na policję lub liczyć na to, że żywy wyjdzie stamtąd Jason.
Powrót do góry Go down
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyPon Lis 27 2017, 20:59;

Gdy tylko napastnik puścił pielęgniarkę, a Jason wpadł z nim do magazynku, Ethelyn dopadła do przerażonej Clair. Złapała ją za policzki, by spojrzeć w oczy i ocenić stopień przerażenia koleżanki z pracy.
- Nic ci nie jest? Dobrze. - powiedziała pospiesznie, bo każda sekunda była tutaj cenna.
Nie miała zamiaru stać i patrzeć, jak dwóch mężczyzn zabija się na terenie szpitala. W żyłach szalała adrenalina, Hollingsworth zaczęła reagować, jak na autopilocie. Tyle tylko, że wcześniej nigdy czegoś takiego nie robiła. Odwróciła się szybko do biurka, by rozejrzeć się za czymś ciężkim. Ale mieli takie czasy, że jendnak światł szedł w stronę minimalizmu. A tak bardzo chciała przywalić czymś w głowę ćpuna. Oczywiście później, by opatrzyła, ale teraz ten rozjuszony mężczyzna nie nadawał się do niczego.
- Kurwa no... - jęknęła do siebie. Czasem nic nie można było zrobić. Nie miała wielkiego wyboru. Szarpnęła za lampkę, wyrywając ją z kontaktu i przywaliła w plecy napastnika, który właśnie kotłował się z Jasonem na podłodze i był na górze. To powinno dać choćby sekundową przewagę Morningstarowi.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Jason Morningstar
Jason Morningstar
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 36
Ekwipunek podręczny:

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. EmptyCzw Gru 07 2017, 16:08;

Lewy, prawy, chwyt, dźwignia! Proszę Państwa, co za walka! Co za emocję!... A tak serio i poważnie, to Morningstar nie czuł się w ogóle na siłach żeby się siłować ze zdrowym młodzikiem. Znów chyba krew za sobą zostawiał, pod sobą, na podłodze i w nos dostał. Raz, drugi, oddał w oko. Pielęgniarka była przerażona tym co widzi i jedynie mrugnięciem zareagowała na poczynania Pani Doktor. Do głowy by jej nie przyszło, że Ethelyn tyle odwagi ma w sobie by lampą w agresywnego młodzieńca bić...
Trach! Rozbiła się na jego plecach, ogłuszyła na chwilę. Szczęście w nieszczęściu, teraz to Jason był na górze i bił, całkiem sprawnie rzec trzeba. Syreny się rozwyły kilka sekund po odwróceniu sytuacji, wpadło do środka trzech mundurowych. Swoją drogą byli całkiem przystojni i jak na razie nie widać było nadmiaru pączków pod granatowym ubraniem.
Spojrzenie na Doktor z lampą, na sytuację w składziku...
-Ej! Zostaw go!
Najpierw robić, później pytać kto zaczął. Po za tym Jason aktualnie zdecydowanie wyglądał na tego agresora co zaczął to wszystko, więc w ruch poszła pałka w plecy idealnie lądując kawałkiem też na boku szyi Morningstara. Zawył z bólu, przewrócił się na przedramiona i nim zdążył odwrócić głowę już czyjeś ręce wyciągały go ze składzika, a jakieś drugie... Gaz pieprzowy po oczach wcale nie jest przyjemnym doświadczeniem, szczególnie gdy po chwili nic tylko płakać bo nie pytają tylko działają, rach, ciach i kajdanki i plackiem na podłodze. A chłopaczka zaczęli z podłogi podnosić pytając przy okazji czy nic mu się nie stało, prócz obitej gęby.
-Nic Pani nie jest, Pani Doktor? Zaraz zabierzemy tego śmiecia.
Mowa była o tym gorzej wyglądającym co było oczywiste. Ethelyn mogła się zastanawiać co tu się właściwie stało i miała do tego pełne prawo, wszystko trwało ledwo kilka sekund.
Powrót do góry Go down
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieDwa światy. Empty Re: Dwa światy.  ♦ Dwa światy. Empty;

Powrót do góry Go down

Dwa światy.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Porzucone retrospekcje-