Share

tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
AutorWiadomość
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPon Lis 27 2017, 11:41;

KTO: Ethelyn, Leonel
KIEDY: początek października (po spotkaniu Ethelyn z Raphaelem i przed Riosa i Davida patrolem)
GDZIE: sklep "Gaia Herbs"
_____

W Rode na większość rzeczy przymykało się oko. Każdy każdego znał i nikt nikomu pod górkę robić nie chciał, bo nigdy nie było wiadomo, kiedy się dana znajomość przyda. W związku z tym całkiem sporo nie do końca czystych interesów kręciło się w miasteczku, choć pozornie mogło się to wydawać niemożliwe na tak małej powierzchni. Ostatecznie każdy miał coś na sumieniu,
Dlatego też zdziwił się, dostając zgłoszenie na temat tego, że w sklepie zielarskim, który znał właściwie tylko ze słyszenia (i to głównie dzięki opowieściom Raphaela na temat właścicielki tegoż przybytku), ktoś prowadzi pokątną sprzedaż środków psychoaktywnych. Co prawda w takich przypadkach tak się już niezbyt dobrze utarło, że działanie rozpoczyna się dopiero wówczas, gdy stanie się coś złego, a tym razem tak nie było. Dla świętego spokoju miał to jednak sprawdzić, choć sam obstawiał, że to wszystko jest mocno na wyrost. Tak na dobrą sprawę wszystkie zioła dla laika wyglądały tak samo i łatwo można je było pomylić z czymś nie do końca legalnym.
Podjechał pod sklep i niespiesznie wszedł do środka, gdzie powitał go mocny, ziołowy zapach, aż się wzdrygnął. Wnętrze przywodziło mu na myśl jakąś chatkę wiedźmy, z kompletnie nieznanych mu powodów. Rzucił okiem na kobietę siedzącą za ladą i podszedł w tamto miejsce.
- Dzień dobry, starszy oficer Leonel Rios. Zastałem właścicielkę? - Zapytał, uśmiechając się do ekspedientki.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPon Lis 27 2017, 18:36;

Ethel spędzała swoje zwyczajowe kilka godzin po południu w sklepie. Nie miała zbyt wielu klientów, ale też mogła sobie na to pozwolić. Całkiem nieźle zarabiała, nawet jak na pół etatu. Bądź co bądź była neurochirurgiem i jeśli nie obcięli jej pensji to oznaczało, że na razie dają jej nauczkę, a nie wilczy bilet.
Oglądała jakieś stare filmy na hologramie wyświetlonym z telefonu. Choć "oglądała" to wyrażenie będące zbyt dużym nadużyciem, bo na kolanach miała jeszcze rozłożoną ściereczkę z młodym listkami i pąkami. Wybierała te, które będą się najlepiej nadawać do wywarów.
Słysząc dźwięk otwieranych drzwi, wstała, zamknęła hologram i uśmiechnęła się przyjaźnie. W końcu miała miłe usposobienie.
- Dzień dobry. - odpowiedziała, a po kolejnych słowach mężczyzny przekrzywiła lekko głowę. Policja? Miała ochotę się skrzywić myśląc o Bradfordzie, ale nie zrobiła tego. Zastanawiała się czy już o niej plotkował w pracy i teraz koledzy idą na przeszpiegi.
- Ja jestem właścicielką. W czym mogę pomóc?
Miała na sobie bordową marynarkę, czarną bluzkę i czarne spodnie, przypominające skórę. Co prawda Rios nie mógł tego widzieć, ale miał też buty na obcasie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyWto Lis 28 2017, 10:03;

Gdyby Leonel został tu wysłany na przeszpiegi, zapewne mimo wszystko byłby bardziej dyskretny w kwestii wykonywanego zawodu. Przyjrzał się badawczo Ethelyn, zastanawiając jednocześnie, jakim cudem nawet nie kojarzył jej z widzenia, skoro atrakcyjne kobiety zwykle dość szybko rzucały się w oczy w miejscu takim, jak Rode. Odpowiedział uśmiechem na uśmiech.
- Pani Hollingsworth, tak? - Zapytał, zerkając w trzymany w ręku tablet. To akurat była okrutna farsa, bo dobrze wiedział, że tak się nazywa. Starał się jednak zachować powagę, mimo co rusz wpadających mu do głowy opowiastek Raphaela na temat pani doktor. W końcu zaczął się zastanawiać, dlaczego pozamieniał się na mózgi z przeciętnym uczniem gimnazjum i w końcu się otrząsnął. Powiódł wzrokiem po regałach w jego zasięgu i prześlizgnął spojrzeniem również po Ethelyn.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące prowadzenia przez panią, ale któregoś z pani pracowników nielegalnej działalności. Pracuje tu pani sama, czy kogoś zatrudnia? - Wszedł na nieco bardziej oficjalno-znudzone tony, wracając tym samym do swojego zwyczajowego zachowania, kiedy był na służbie i kiedy uważał, że wysłano go niemal za karę i to w ogóle strata czasu. Nie mógł przecież wiedzieć, że zgłoszenie było słuszne, abstrahując od tego, na ile nieszkodliwe były działania Ethelyn. Wbił w nią uważny wzrok.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyWto Lis 28 2017, 17:02;

- Tak. - odparła, wciąż mając na ustach lekki, pobłażliwy uśmiech. Jakby dawała Riosowi do zrozumienia, że oboje bardzo dobrze wiedzą, jak wielką sratą czasu jest ta rozmowa.
Pytania były rutynowe. Była przekonana, że policjant zna na nie odpowiedź. Nawet jeżeli nie chciało mu się dowiedzieć paru rzeczy na temat miejsca gdzie idzie, to i tak Rode było na tyle małe, by wiedział to mimo woli.
- Nie zatrudniam nikogo. Ale to informacja, którą już pan posiada. Prawda, panie Rios?- uśmiechnęła się nieco szerzej, dając swoją odpowiedzią znak, że może z nią rozmawiać otwarcie, bez zbędnych wstępów. - Co pan rozumie przez sformułowanie "nielegalne działanie"?
Przekrzywiła głowę w druga stronę, sprawiając, że wyglądała trochę jak ciekawskie zwierzątko. Nie spusczala z Riosa spojrzenia, wytrzymując jego wzrok. Te wąsy na twarzy skupiały uwagę lekarki. Była pewna, że gdzieś już je widziała. W jakimś teledysku czy coś.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyCzw Lis 30 2017, 10:22;

Właściwie dla Riosa to nie do końca była strata czasu. W teorii być może i rzeczywiście, natomiast w praktyce był tutaj, a nie tkwił jak kołek na posterunku, a to zawsze jakaś odmiana.
Prawdę mówiąc to, że znał na nie odpowiedź, niewiele zmieniało w tej sytuacji. Musiał się później rozliczyć z raportu, w którym takie informacje musiały mieć poparcie, w przeciwnym razie były tylko snuciem domysłów, a na coś podobnego nie było miejsca w dokumentach.
- Owszem, pani Hollingsworth. Jednak widzi pani, problem polega na tym, że obowiązują mnie procedury, podobnie jak panią przy wyrobie... - zatrzymał się na chwilę, wiodąc wzrokiem po półkach, jakby szukał odpowiedniego słowa. - Leków - dokończył, choć nie był pewien, czy to na pewno dobre określenie. Nie znał się, stronił od medykamentów w każdej postaci. Ponownie utkwił w niej spojrzenie, kryjąc, że rozbawiła go tym pytaniem. Zagryzł policzek od wewnątrz i na krótką chwilę odwrócił wzrok, opierając ręce na biodrach.
- To nie kwestia tego, co ja przez to rozumiem, bo gdyby to ode mnie zależało, nie byłoby mnie tutaj. Przynajmniej nie w takiej sprawie - podjął w końcu, odzyskując powagę. No, względną.
- Dostaliśmy anonimowe zgłoszenie, że prowadzi pani sprzedaż środków psychotropowych, co jak pani wie, może być przez niektórych postrzegane, jako nielegalne działanie - wyjaśnił w końcu, opierając się jedną ręką swobodnie o ladę. Nie spodziewał się zobaczyć jakiejś reakcji na twarzy Ethelyn, ale mimo to uważnie jej się przyjrzał.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySob Gru 02 2017, 15:54;

- Może pan oczywistości po prostu wpisać w raport. - zasugerowała, unosząc lekko brwi.
Nie bała się rozmawiać w taki sposób z funkcjonariuszem policji, choć w Rode to mogło być ryzykowne. Nigdy nie było wiadomo, kto ma jaki przerost ego i co mu nie przypasuje. Jednak Hollingsworth nie należała do strachliwych, była po prostu sobą. Nikt jej nie wmówi, że to zbrodnia. Poza tym była pewna, że Raphael przyszedłby z osieczą, gdyby zaszła taka potrzeba. A przynajmniej na tym etapie znajomości, na którym byli. Znudzenie, jak na razie im nie groziło, a sam Bradford dawał jasne sygnały, że ma chęć na kolejne łóżkowe igraszki. Poznała go już na tyle, by wiedzieć, że jeśli czegoś chce, to potrafi zrobić naprawdę dużo, by to dostać. Więc na razie mogła czuć się bezpieczna.
- Nie nazwałabym tego lekami. - sprostowała. - To zazwyczaj po prostu odpowiednio chemicznie i mechanicznie przetworzone rośliny. Jest w tym mniej technologii, niż mogłoby się komuś z zewnątrz wydawać. Mniej technologii i mniej magii. - zaśmiała się.
Zauważyła lekki grymas na twarzy Riosa, jakaś zmianę. Zanim zdołała ją odpowiednio zinterpretować, policjant znów przeszedł na poważny ton.
- A w jakiej innej sprawie mógłby pan się tu pojawić? - zainteresowała się.
Była ciekawska. To raz. Dwa - irytowała ją świadomość, że Raphael mógł poopowiadać jaką zdobyczą była dla niego.
- Panie Rios. - również oparła się o ladę, co sprawiło, że mierzyli się wzrokiem z całkiem bliskiej odległości. - Jak pan wie, zostałam zawieszona w wykonywaniu praktyk medycznych związanych z moją specjalizacją. Oczy ordynatora śledzą każdy mój ruch i moje ewentualne potknięcia. Myśli pan, że pozwoliłabym sobie na handel narkotykami w tak małej dziurze jak Rode? - odsunęła się i skrzyżowała dłonie na piersi, kręcąc głową. - Za kogo pan mnie ma?
Prawie nie kłamała. Nie handlowała narkotykami. Pobierała opłaty za wyselekcjonowane środki psychotropowe, które dostarczała nielicznym wysoko postawionym klientom, których dyskrecję miała pod kontrolą. A przynajmniej wydawało jej się, że ma. Gdyby ta sprawa wyszła na jaw, nie byłoby tutaj Riosa i jego uprzejmej gadki. Byłoby coś o wiele mniej przyjemnego. A jakieś anonimowe donosy, że Hollingsworth robiła cokolwiek nielegalnego były tyle samo warte, to opinie, że jest wiedźmą albo morderczynią.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPon Gru 04 2017, 09:46;

Można było w takim razie uznać, że Ethelyn dobrze trafiła, bo Rios cierpiał niestety na bardzo frustrującą niektórych przypadłość, zwaną "wyrąbane na wszystko". Polecenia służbowe starał się jednak wykonywać, nawet jeżeli w zatrważającej ilości przypadków i tak robił po swojemu. Nie przyszedł jej tu grozić, a czego mogła nie wiedzieć, nawet nie próbowałby, przez wzgląd na Bradforda właśnie. Hollingsworth znał mgliście, żeby nie powiedzieć, że wcale, ale jak to często bywa, znajomi znajomych i tak cieszyli się pewnymi względami. Tym bardziej gdy to równie bliscy znajomi.
- Oczywiście, że mogę - uśmiechnął się krzywo, co najmniej jakby sugerował, że to że może, nie znaczy, że koniecznie tak zrobi.
- Ktoś jeszcze w dzisiejszej dobie ślepego zapatrzenia w technologię wierzy w magię? - Zapytał, nagle zainteresowany, jakby nawet z pełnym niedowierzania rozbawieniem. Nie powinno go to jednak dziwić, świat epizodycznie, raz hołdował wierze w rozum, innym razem w niestworzone rzeczy. Nic w tym dziwnego.
- To sklep. Odnoszę wrażenie, że mógłbym przyjść tutaj na zakupy, chyba, że policji pani nie obsługuje - odparł, teraz już nie kryjąc rozbawienia. Zaczynał odnosić wrażenie, że Ethelyn dobrze wiedziała o tym, że Bradford z pewnością coś mu naopowiadał.
Nie zmienił pozycji i nie odwrócił wzroku. Ethelyn wypadała bardzo przekonująco, aczkolwiek nie z takimi ludźmi przyszło mu obcować, stąd też nie poczuł się w żaden sposób niezręcznie.
- To co o pani myślę jest w tej chwili najmniej istotne, pani Hollingsworth - odparł z wolna, nie przerywając kontaktu wzrokowego. - Moje prywatne osądy nie mają tutaj nic do rzeczy. Przysłano mnie tutaj sprawdzić obywatelskie zgłoszenie i to właśnie robię - wzruszył lekko ramionami. Jak dla niego mogła handlować nawet kokainą. I tak takie środki krążyły po mieście i robiły z pewnością więcej szkody, niż ewentualne psychotropy, które rzekomo sprzedawała Hollingsworth. Właściwie z dwojga złego lepiej nawet w tę stronę, prawda?
- Problem z Rode polega na tym, że wszyscy podchodzą do tego miasteczka dużo bardziej lekceważąco, niż czasem powinni. To daje poczucie fałszywego bezpieczeństwa i wiary w to, że nic złego nie może się tutaj stać - dodał jeszcze.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyWto Gru 05 2017, 19:20;

Uśmiechnęła się łagodnie, jak do dziecka, które potrzebuje doedukowania.
- Nie wiem czy pan wie, panie Rios, ale naszymi instynktami, rządzi pień mózgu, najbardziej pierwotna część tego, czym pan myśli. - uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, tylko nieznacznie dając (całkowicie celowo) wyraz świadomości, że mężczyźni myślą nie tylko mózgami - Nazywany również mózgiem gadzim. Jest odpowiedzialny również za ludzkie lęki. Wcześniejsze, dużo wcześniejsze pokolenia, oddawały cześć złym i kapryśnym bogom. Przez miliony lat tuliliśmy się do siebie w grotach i jaskiniach, gdy niewidzialne stwory odzwierciedlały realne zagrożenie. Ta sama część mózgu skłania ludzi do wierzenia w zabobony, sprzeczne z racjonalnym podejściem do życia. Ewolucja działa o wiele wolniej niż cywilizacja. Więc tak, w dzisiejszej dobie ślepego zapatrzenia w technologię, ktoś jeszcze wierzy w magię.
Wiedziała, że pytanie policjanta było retoryczne, ale nie zamierzała tak go traktować. Zwłaszcza, że dotykało problematyki związanej nie tylko z mózgiem, ale i ze świadomością oraz instynktami.
Ethelyn przypatrywała się Riosowi z coraz większym zainteresowaniem. Zastanawiała się co dokładnie powoduje jego rozbawienie - tematyka dyskusji czy... coś zupełnie innego. Nawet jeśli Bradford wygadał się koledze z pracy, nawet jeśli zapędził się w szczegóły, Hollingsworth nie miała zamiaru tracić cenny adenozynotrifosforan na złość. Przecież wiedziała jakiego typu to relacja, liczyła się z tym, że Raphael może mieć długi jęzor. Byli dorosłymi ludźmi, nie musieli się kryć z własnymi romansami. Nikt nikogo nie zdradzał. Oboje byli wobec siebie w porządku.
- Obsługuję. - uśmiechnęła się przesłodko, przy cyzm postarała się, by ton głosu był dwuznaczny. Jeszcze tego brakowało, żeby pokazywała po sobie jakiś wstyd zaistniałą sytuacją z Bradfordem, bo wstydu nie zamierzała odczuwać.
Oczywiście nie przyjmowała jeszcze do wiadomości, że Rios jest tutaj z powodu rzeczywistego zgłoszenia, a nie pretekstu. To byłoby zbyt prozaiczne. A naiwnie założyła, że prozaiczność to coś, co trzyma się z daleka od Bradforda i jego otoczenia.
- Panno. - wtrąciła się, słuchając dalej. A potem po prostu wyjaśniła sprawę. - A zatem nie, nie sprzedaję środków psychotropowych. Obywatelskie zgłoszenie okazało się kłamliwe, jak wiele innych plotek w mieści. Oczywiście, jeśli pan chce, może pan przeszukać sklep. Pozwolę panu na to, nawet bez nakazu. Tylko proszę nie dotykać roślin. Niektóre potrafią się bronić przed niechcianymi interakcjami.
Wycofała się, przestała opierać się o ladę. Ze spokojnym wyrazem twarzy czekała na decyzję policjanta. Oczywiście wpatrując się w niego, jakby miał coś na twarzy. Bo właściwie miał.
- Ładne wąsy. - powiedziała ze śmiertelną powagą.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySro Gru 06 2017, 12:48;

Nie zwrócił uwagi na pobłażliwy uśmiech Ethelyn, bo akurat przyglądał się słoikom na półkach. Kiedy jednak zaczęła sugerować, zdaje się, coś odnośnie sposobu myślenia mężczyzn, przeniósł na nią wzrok z nieokreśloną miną.
- To chyba nie świadczy o nas najlepiej - mruknął. Ciężko było powiedzieć, czy mówiąc "nas" miał na myśli mężczyzn, czy ludzi jako ogół. - Ludzie chyba wolą sądzić, że mają większy wpływ na to, czego się boją - dodał, poprawiając jeden ze słoików na półce, bo trochę krzywo stał. Pewnie byłby rozbawiony wiedząc, jak wiele rozmyślań Ethelyn poświęca na zastanawianie się nad tym, co takiego mógł mu powiedzieć Raphael. Rios nigdy nie zdążył przesiąknąć mentalnością Rode i wewnętrzną potrzebą komentowania i stałego śledzenia cudzego życia. Stąd też to, co było pomiędzy Bradfordem a nią, było tylko i wyłącznie ich sprawą. Nawet gdyby ktoś kogoś zdradzał, to nie był Leonela interes. To, co zdecydował mu się przekazać Raphael było więc u Riosa bezpieczne. Oceniać nie miał zamiaru. Sam miał na sumieniu sporo i zdawał sobie sprawę, że ktoś go z tego w końcu może rozliczyć. Nie mógł oczekiwać, że skoro on czegoś nie robi, inni też nie będą.
- Doskonale. W takim razie wiem, gdzie się zwrócę, jeśli będę potrzebował... - urwał znów, szukając dobrego słowa. Leki, specyfiki, z jego punktu widzenia to wszystko jedno i to samo. - Ziół. - Co prawda miał wątpliwości, czy będzie ich kiedykolwiek potrzebował, ale nie mógł z góry zakładać, że nie. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że zaczynał odnosić coraz silniejsze wrażenie, że im bardziej skomplikowanych sformułowań używa Ethelyn, tym bardziej chce go zbić z tropu.
- Panno - poprawił się, jakby trochę niecierpliwie.
- Gdyby pani sprzedawała, powiedziałaby pani dokładnie to samo - zauważył z rozbawieniem, uśmiechając się półgębkiem. Właściwie tylko się droczył. Jeśli jej działania stanowiłyby faktyczne zagrożenie, Bradford raczej już by się tym zajął. Chociaż czy aby na pewno? Sam był przykładem przymknięcia oczu na działania pewnej kobiety, które stanowiły faktyczne zagrożenie. Zabawne. Co za chujowe z nich gliny.
- Rozejrzę się tylko - rzucił w końcu. Skoro już i tak tu przyjechał, równie dobrze mógł rzucić okiem. Przynajmniej będzie mógł mieć poczucie spełnionego obowiązku no i minie więcej czasu poza posterunkiem. Gdyby spędzał tam tyle czasu, co niektórzy, pewnie ważyłby dwa razy więcej. Ilość pochłanianych tam pączków była absurdalna.
- Bronić? W jaki sposób? - Zapytał, przyglądając się roślinom. Jej uwaga o wąsie nie tyle zbiła go z pantałyku, co trochę zaskoczyła, bo była zupełnie wyrwana z kontekstu. Zmierzył ją wzrokiem i z równie śmiertelną powagą odparł:
- Dziękuję. Nie mogę powiedzieć tego samego o pani.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySro Gru 06 2017, 17:52;

- To nie ma znaczenia. Natura nie jest ani dobra, ani zła.  Jej produkty mają być skuteczne i pozwalać przetrwać.  - wzruszyła ramionami. - Ludzie generalnie lubią mieć wpływ.  - uśmiechnęła się lekko. - Ale znaczenie jednostki jest relatywne. Może dlatego tak często zamykamy się w swoich małych światach lub społecznościach. Wtedy impakt działania może być większy.  Choć wciąż złudny.
Zastanawianie się nad motywami i łączenie faktów były dla Ethel naturalne. Owszem, wielokrotnie musiała je rewidować, lecz pozwalało jej to zachowywać w pamięci różne przypusczalne opcje rzeczywistości. Dzięki temu mogła reagować szybciej w nowych sytuacjach.
- Gdybym użyła ironii, nie prawdy, zarzuciłby mi pan to samo. - odparowała od razu.
Rios mógł się rozglądać, gdzie chciał a i tak nie znalazłby niczego, co obciążyłoby Hollingsworth lub działało na jej niekorzyść. Do wytwarzania psychotropów używała tych samych narzędzi, co do tworzenia specyfików pochodzenia roślinnego. Policjant nie pocieszylby się nawet znalezieniem nielegalnych dragów - Ethel robiła niewielkie ilości tuż przed spotkaniem z klientem.
- Odgryzają palce. - ciągnęła zupełnie na poważnie.  Na odpowiedź o wąsach niemal parsknęła śmiechem, lecz zdołała zachować kamienną twarz. - Zabrzmiało jak zarzut. Rozumiem, że nie gustuje pan w kobietach bez wąsów. - uniosła lewą brew.


Ostatnio zmieniony przez Ethelyn Hollingsworth dnia Nie Gru 10 2017, 18:53, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyCzw Gru 07 2017, 10:01;

Pokiwał głową, choć chwilowo bardziej pochłaniało go obserwowanie wszystkich tych mniej lub bardziej dziwnych roślin w donicach. Nie miał oczywiście najmniejszego pojęcia, na co do cholery patrzy, ale to nie miało żadnego znaczenia. Był skłonny wierzyć, że każda z tych roślin równie dobrze w pewnej dawce mogła działać tak, jak narkotyki. Zupełnie na tej samej zasadzie, co zwyczajne leki. W normalnych warunkach pewnie obfotografowałby te zbiory.
- Nigdy nie podejrzewałem natury o stronniczość, więc pewnie ma pani rację - odpowiedział. Podniósł na nią jednak na chwilę wzrok.
- W małych społecznościach? Takich jak ta w Rode? - Dopytał, a gdzieś w kącikach ust pojawił się krzywy uśmiech, który bezskutecznie próbował zamaskować.
- Owszem. Właściwie czegokolwiek by pani nie powiedziała, miałbym pani prawo to zarzucić - odparł, zgodnie zresztą z prawdą. Ludzie doprawdy przeróżnie reagowali na stawiane im zarzuty, niejednokrotnie tym gwałtowniej, im bardziej byli niewinni. Tutaj nawet nie do końca postawił jej konkretny zarzut, a jedynie poinformował ją o zaistnieniu takiej, a nie innej sytuacji. Z pewnością zdawała sobie sprawę, że gdyby nie to, że to tylko Rode, miałaby przy takim zgłoszeniu znacznie większe problemy. Nawet jeśli pozornie, jak sama zauważyła, nie miała żadnego motywu do działań, o które ją oskarżano.
Już miał w zamyśleniu jednej z roślin dotknąć, gdy usłyszał tekst o palcach. Odruchowo spojrzał na Holingsworth, jakby doszukując się w jej słowach żartu, ale skoro niczego takiego nie udało mu się wypatrzeć, przełożył jedynie tablet trzymany w jednej ręce, do drugiej. Żeby go nie korciło.
- Gustuję. Odnoszę wrażenie, że sporo moich słów odnosi pani jako zarzut. To kwestia munduru, mojego tonu, czy pani przewrażliwienia? - Mogła to nawet uznać za bezczelne, choć nie taka była jego intencja. Spojrzał na jej kamienną twarz, samemu zachowując niemal identyczną.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyNie Gru 10 2017, 19:07;

- Och, więc nawet naturę pan o coś podejrzewa.
Nie mogła się już powstrzymać i po prostu się zaśmiała. Pokręciła głową, trochę, jakby z niedowierzaniem. Te wszystkie zadawane pytania były dla niej farsą, zwłaszcza, że stanowiły dowód na całkowity brak jakichkolwiek podstawnych zarzutów. Ot, znudzony małomiasteczkowy policjant stara się jakoś zabić czas. I ok, nie miała z tym problemu. Przynajmniej dopóki Rios nie stanie się natarczywy.
- Na przykład takich, jak ta w Rode. - przyznała, wlepiła w mężczyznę ciemne oczy. - Na przykład pan, jako policjant, w takim miasteczku, ma niewątpliwie większe znaczenie niż gdziekolwiek indziej, gdzie liczba mieszkańców zaczyna się od choćby setek tysięcy. - a gdy dodał, że miałby prawo jej wszystko zarzucić, uśmiechnęła się lekko, z satysfakcją w głosie dodała. - I jak widać lubi pan to wykorzystywać.
Skoro Rios w najlepsze rozglądał się po sklepie, Ethel po prostu usiadła sobie wygodniej na krześle. Nawet specjalnie nie śledziła wzrokiem każdego jego kroku. Oczywiście o ile nie zamierzał dotykać roślin. Niektóre po prostu tego nie lubiły i Ethel miała tylko pobożne życzenie, by mogły odgryzać ręce.
- Ma pan racje, to tylko wrażenie. - kolejny zdawkowy uśmiech. Tym razem dodała jeszcze przekrzywienie głowy. - Myślałam, że charakter pana zawodu sprawia, że raczej powinny pana interesować dowody, nie wrażenia.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPon Gru 11 2017, 09:23;

Cóż, zasadniczo to Ethelyn zaczęła od wykładu, a brak reakcji z jego strony oznaczałby, że nie docenił tego jakże pouczającego monologu. A skoro już tutaj był, równie dobrze mogli zamienić parę słów.
- Zboczenie zawodowe - mruknął pod nosem.
Kolejne słowa skwitował spojrzeniem, które mogło oznaczać tylko "litości".
- Nawet nie łudzę się, że mam tu jakiekolwiek znaczenie, panno Hollingsworth - odparł z rozbawieniem, choć jego wzrok ponownie wrócił do krążenia od rośliny do rośliny. Kiedy zdążył się już przyzwyczaić do intensywnego zapachu ziół, przestał mu przeszkadzać. Jego słowa nie były oznaką umniejszania sobie, ale nawet Ethelyn musiała wiedzieć, że w miejscu takim jak to, znaczenie policji było jeszcze mniejsze niż w większym mieście. Zbyt mała przestrzeń, a wszystkie twarze zbyt znajome, by odczuwać jakikolwiek respekt. Czego dość frywolne zachowanie Ethelyn było doskonałym przykładem.
- A to już nadinterpretacja, choć niech pierwszy rzuci kamieniem kto nigdy nie wykorzystał do niczego pozycji zawodowej, jaka by ona nie była - zauważył. Jakkolwiek zdarzyło mu się wykorzystać fakt posiadania odznaki tu i tam, tak nie widział absolutnie żadnego powodu, by Hollingsworth miała o tym wiedzieć, a co więcej, wspominać o tym na głos, tym bardziej, że nie robił tego teraz. Poza tym nie wierzył, że jej nie zdarzyło się wykorzystać w jakiś sposób piastowanego zawodu. Nawet do celów, które go tu dzisiaj sprowadziły.
Niczego nie dotykał. Abstrahując od roślin odgryzających palce, zwyczajnie nie chciał zniszczyć nic swoją zupełnie niewprawną w uprawie roślin ręką.
- Oprócz bycia policjantem jestem też człowiekiem. To się podobno rządzi swoimi prawami - odparł, podnosząc na nią na chwilę wzrok. Mierzył ją przez chwilę, po czym nachylił się nad tabletem i coś tam wstukał.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPon Gru 11 2017, 18:42;

- Szanuję. Każdy ma jakieś. - dopowiedziała, bo usłyszała to mruknięcie.
Mimowolnie zastanowiła się nad innymi zboczeniami policjanta. Ten wąs mógł wskazywać na wiele. Ethel próbowała się dokopać w pamięci do skojarzeń, jakie wywoływał. W końcu neurony odpowiedzialne za pamięć wzrokową zaskoczyły, pobudziły się z częstotliwością 40Hz i wystrzeliły do czasów studenckich, kiedy młoda Hollingsworth oglądała stare amerykańskie filmy, płaskie, o okropnej jakości twory sprzed ponad dwustu lat. Pamiętała jak na ekranie pojawił się nagle podstarzały aktor z... wiadomej branży, skoro film nosił tytuł "Orgazmo". A wąs miał w stylu riosowym. Nie pamiętała nazwiska, ale gdyby pamiętała, wiedziałaby, że widziała Rona Jeremy'ego w jego najlepszym okresie, w czasach, kiedy filmy porno raczkowały w zakresie fabuły. Aż otworzyła buzię, żeby z tego zażartować, lecz natychmiast ją zamknęła. Na nic zdała się ironiczna litość w oczach policjanta, która pewnie w innych okolicznościach zirytowałaby Ethel. Tym razem po prostu przygryzła sobie policzek, żeby nie striggerować się w śmiechu. Odwróciła się na moment, robiąc TAKĄ minę. Być może Riosowi udało się zobaczyć część z tego rozbawionego grymasu.
- Zapewniam, że pan ma. Ale skoro nie zdaje sobie pan z tego sprawy, to najprawdopodobniej jest pan całkiem w porządku człowiekiem. - uśmiechnęła się nieco życzliwiej. Kumpel Bradforda czy nie, nie musiała być przecież niemiła dla wszystkich policjantów.
A frywolność Ethel wynikała raczej z relacji z Raphaelem i z jej charakterku, niż z tym czy może sobie na to pozwolić czy nie.
- Uhm. - przyznała mu rację zdawkowym mruknięciem. Czy sama korzystała ze swojej pozycji? W Rode nie, ale w Londynie? O tak, zdarzało się. Zwłaszcza, że miała dość wpływowe towarzystwo, jako młoda, dobrze zapowiadająca się gwiazda neurochirurgii. Szkoda, że spadła z hukiem i to w takiej dziurze, jak Rode. Jej profesorom chyba by serce pękło, jakby się dowiedzieli.
- Uhm. - znowu mruknęła. - Nie wiem czy chce pan tym stwierdzeniem łagodzić swój wizerunek, czy wyostrzać. Z ewolucyjnego punktu widzenia człowiek nie jest stworzony do humanitaryzmu, lecz do zdobywania korzyści, jak najmniejszym kosztem. - wzruszyła ramionami i zaśmiała się. - Ale też nie wierzę, żebyśmy byli marionetkami genów i pień mózgu. Poza tym intuicja też ma całkiem spore znaczenie. - popatrzyła na to, jak Rios coś wklepuje na swoim tablecie. - I jaki werdykt, panie Rios? Jestem aresztowana? - uśmiechnęła się znowu, tym razem uroczo, swoim najpiękniejszym uśmiechem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySro Gru 13 2017, 09:55;

Już nawet nie chciało mu się udawać, że go to nie bawi. Wyglądało na to, że z Ethelyn istotnie było takie ziółko, jakie wyłaniało się ze zdawkowej opowieści Raphaela. Nieświadomy skojarzeń, które wywołał w Hollingsworth jego wąs, podniósł wzrok w momencie, gdy grymas który przebiegł przez jej twarz powoli dobiegał końca. Przekrzywił głowę, już chcąc pytać, co ją aż tak rozbawiło.
- A ktoś twierdził, że nie jestem w porządku? - Odpowiedział uśmiechem na uśmiech. Prawda była taka, że bez względu na to, co ją łączyło lub nie z Bradfordem, jego zachowanie wyglądałoby właściwie tak samo. No, może nie udzieliłby takiego kredytu zaufania odnośnie tego, czy zgłoszenie miało w sobie ziarno prawdy, czy też nie. Pewnie gdyby to zgłoszenie miało miejsce jakieś trzy miesiące temu, byłby mniej skłonny do żartów, ale pod wpływem Elii przestał być aż taki mrukliwy, jak miał w zwyczaju.
Spoważniał na krótką chwilę i spojrzał na nią z uwagą.
- Właściwie chodziło mi o to, że mam prawo do ludzkich odruchów, ale skoro mówi pani coś takiego, to może udajmy, że w ogóle tego nie powiedziałem - zaproponował, jednak rozbawienie znowu objęło prowadzenie na jego twarzy. Doszedł do wniosku, że to słowa warte zapamiętania.
- To byłoby przykre - zgodził się z drugą częścią jej wypowiedzi. Ponownie wstukał coś w tablet, by w końcu go zablokować przyciskiem po jego bocznej stronie.
- Nie dzisiaj, panno Hollingsworth. Musiałaby się pani bardziej postarać, żeby podpaść - odpowiedział, chowając tablet.
- A teraz zupełnie abstrahując od sprawy, która mnie tu przywiodła. Ma tu pani coś nasennego? - Zapytał, zmieniając temat.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySob Gru 23 2017, 18:45;

- Potraktuję to jako pytanie retoryczne. - zaśmiała się naprawdę szczerze.
Bądź co bądź wychodziło na to, że nawet poczuła do tego policjanta sympatię. Nie taką, że "chodźmy na piwo, uwielbiam cię", ale taką "nie każę ci przyjść z nakazem, nie będę się stawiać, a nawet pozostanę miłą". Zachowywał się całkiem w porządku, jak na kogoś, kto przyszedł sprawdzić wiarygodność zgłoszenia. Odpowiadał uśmiechem na uśmiech, nie był natarczywy, po prostu rozmawiał. I nawet nie była jakoś bardzo ciekawa tego, co wpisywał w ten swój tablet. Coś jej mówiło, że to nic, co powinno ją martwić. Może nawet nie było to nic związanego z pracą. Może przeglądał w cybersieci atrakcyjne modelki albo szukał przepisu na wieczorną kolację. Albo zabawki erotyczne, które pasują do wąsów.
- Och, proszę nie kusić. - zaśmiała się. - Nie chciałabym jednak trafić na posterunek.
I nawet nie chodziło jej o problemy. Tylko o Bradforda, była prawie pewna, że ze swoimi charakterami odstawiliby tam jakąś szopkę.
- To zależy czym jest wywołana bezsenność. Mogę panu polecić łagodne środki nasenne, które działają rozluźniająco. Jednak, gdyby problem się przeciągał, wolałabym raczej, by przyszedł pan do szpitala. Tam mam sprzęt do wstępnych badań, być może konieczne byłby po prostu mocniejsze środki farmakologiczne. Na razie jednak może pan przetestować mieszankę waleriany i głogu. To rozluźni mięśnie i obniży napięcie nerwowe. Zapakować?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySro Gru 27 2017, 11:53;

Cokolwiek wpisywał w tablet, Ethelyn nie musiała się obawiać. Odznaczał jedynie dla centrali, że zgłoszenie zostało sprawdzone i żadne postępowanie nie musi zostawać wszczynane. Dla Riosa zwykle sympatie czy antypatie nie miały większego znaczenia, bo tak naprawdę trzeba się było bardzo nagimnastykować, żeby mu podpaść. Rode było zbyt małe, żeby pozwolić sobie na otwarte zatargi i niechęć, choć tutaj akurat był chyba osamotniony w osądzie, bo niektórym to nie przeszkadzało ani trochę. Leonowi zdarzały się wyjątki od tej reguły, ale były bardzo, bardzo skrajne. Poza tym jako policjant musiał się w końcu przestać przejmować tym, czy ludzie mają go za osobę, która jest w porządku. Kult ACAB wciąż miał się dobrze, niezmiennie od lat. Ileż to już razy trzeba było malować elewację na posterunku?
- Proszę się nie martwić. Mamy tam chwilowe przepełnienie. Robi się coraz chłodniej i większość bezdomnych dochodzi nagle do wniosku, że kradzież bielizny ze sznurka to świetny pomysł na to, by spędzić trochę czasu w ciepłej celi na koszt podatników - zmarszczył brwi, pozwalając sobie na tę chwilową dygresję.
- Właściwie to nie dla mnie, ale brzmi sensownie. Poproszę - odparł, opierając się o ladę na wyprostowanej ręce. Nie znał się na tym, więc równie dobrze mogłaby mu wcisnąć cokolwiek, a zapewne by to kupił, chociaż nie wyglądała mu na kogoś, kto postępuje w taki sposób.
- Chyba nie ma pani za dużo roboty w Rode? - Zagaił, w czasie, gdy pakowała specyfiki do torebki. Nawiązywał tutaj raczej do jej pracy w szpitalu, nie w sklepie. Tutaj każdy specjalista był sprowadzany do roli lekarza rodzinnego, stąd był ciekaw, czy jej udało się uniknąć takiego losu, czy też nie miała większego wyboru.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyCzw Gru 28 2017, 22:02;

W małych miasteczkach zatargi były zazwyczaj tajemnicami poliszynela. Wszyscy wiedzieli kto jest przeciwko, ale mówiło się o tym ukradkiem, pokątnie. Oficjalnie nikt nic nie wiedział. To zadziwiające, jak bardzo - paradoksalnie rzecz ujmując - w małych społecznościach ludzie byli lojalni wobec własnego miasta. Wobec patologicznych, ustalonych przez siebie reguł.
- Zamykacie ludzi za kradzież bielizny? - uniosła brwi, posyłając Riosowi uważne spojrzenie. Oczywiście rozumiała to przejaskrawienie, lecz nie byłaby sobą, gdyby nie łapała za słówka.
Policjant skinął głową, co Ethel odwzajemniła i zabrała się za pakowanie. Akurat te zioła sprzedawała często, więc miała jednej z licznych szuflad w biurku - oczywiście starannie ułożone i posegregowane. Zapakowała je oddzielnie do plastykowych, imitujących papier elektronicznych woreczków, na każdym z nich wystukała nazwę i dawkowanie.
- Na razie wieczorne napary powinny wystarczyć, gdyby jednak to zawiodło, można pić mieszankę częściej. A jeśli i to nie pomoże, polecam wizytę w przychodni i stosowne badania.
Mogłaby powiedzieć, że przecież mogłaby wyłączyć powodujące bezsenność emocje lub spięcia neuronowe, ale... Przecież nie mogła. Przynajmniej nie oficjalnie. Dlatego po prostu podała kwotę należną za zioła.
- Nie wszyscy pacjenci chcą się u mnie leczyć. - przyznała z rozbrajającą szczerością. Rios musiał wiedzieć dlaczego jej pozycja została zdegradowana. Wszystkie gazety o tym trąbiły. Zwłaszcza, że cała sprawa wiązała się z wpływową rodziną. Ethel przesunęła torebki w stronę policjanta, gdy ten podał jej pieniądze. - Ale nie narzekam. Mam wszystko to, czego potrzebuję. - uśmiechnęła się lekko.
Czyli całe gówno. - dodała gorzko w myślach. Chciała już znaleźć się w domu, włączyć sobie jakiś program naukowy o neurologii, głaskać kota i pić wino.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPią Gru 29 2017, 10:06;

Spojrzał na nią z równą uwagą, zastanawiając się przy okazji, czy gdzieś po drodze tutaj utracił umiejętność używania ironii. Po chwili doszedł jednak do wniosku, że po prostu Ethelyn z lubością najwyraźniej łapie go za słówka i uniósł nieznacznie jedną brew, niezbyt udanie maskując rozbawienie.
- Proszę zapytać poszkodowanych, jakie to jest uciążliwe - odparł w końcu jedynie. Obserwował z zainteresowaniem, co pakuje i do czego, zupełnie jakby znalazł się właśnie w zupełnie osobnym świecie, do którego dotychczas nie miał dostępu. Wszystko było tutaj utrzymane w konwencji przywodzącej na myśl dawne czasy, stąd obecność takiego, a nie innego sprzętu wydawała się osobliwa.
- Dziękuję, miejmy nadzieję, że poskutkuje - mruknął, zgarniając przygotowaną paczkę i wykładając należną kwotę.
Mogłaby powiedzieć, ale tego nie zrobiła, co było o tyle zabawne, że Rios z pewnością bardzo by się taką możliwością zainteresował, niezależnie od tego, z jakimi wiązałoby się to kosztami. Niekoniecznie dla siebie. Mimo to dobrze byłoby zdawać sobie sprawę z takich, a nie innych opcji awaryjnych. Z samego faktu posiadania takiej technologii zdawał sobie sprawę, bo był czasem wykorzystywany przy procesie resocjalizacji więźniów. Nie tutaj w Rode, rzecz jasna. Prawdę mówiąc taka alternatywa trochę go przerażała.
- A to dlaczego? - Zapytał z zainteresowaniem. Oczywiście że słyszał, z czego wyniknęła jej degradacja, ale jak to Rios, nie był zbyt zainteresowany plotkami. Wolał wszystkiego dowiadywać się z pierwszej ręki, nie musząc narażać się na podkoloryzowane pięć razy wersje faktycznych wydarzeń. Poza tym nie sądził, żeby jakaś wpadka miałą rzutować na jej pracę w Rode. Większość wymagających opieki medycznej była tutaj w wieku 50+, a im było raczej obojętna reputacja lekarza, skoro w grę wchodziło zdobycie upragnionej recepty.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptySro Sty 17 2018, 20:18;

- Rozumiem. - pokiwała głową, robiąc przy tym najpoważniejszą minę na świecie. - Sama dostaję rozstroju nerwowego i popadam w depresję, gdy nie mogę znaleźć ulubionej pary majtek.
Wytrzymała może minutę, a potem roześmiała się dźwięcznie i bardzo otwarcie, całkowicie rozbawiona i nie wstydząca się tego.
Ethel pozwoliła sobie na osobliwość w sklepie, bo wiedziała, że to przyciągnie ludzi. Założyła ten sklep, bo miała więcej czasu, a nie dlatego, że potrzebowała pieniędzy. Musiała czymś zająć myśli, gdy jej kariera waliła się w gruzy. Oldschoolowy sklep był do tego idealny. I spełnił swoje zadanie. Używała go też jako miejsca, w którym mogła rozwijać swoje hobby, czyli podrasowywanie właściwości ziół i roślin leczniczych bądź trujących.
- Czasem trzeba być po prostu cierpluwym. - uśmiechnęła się. - Zawsze jest coś, co poskutkuje. - powiedziała znacząco, choć nie wchodziła w szczegóły. Miała jeszcze wystarczająco instynktu samozachowawczego, by nie proponować policjantowi czegoś, co nie do końca jest zgodne z prawem.
Popatrzyła na Riosa, jakby była zła, że zadał tak niewinne pytanie. Rozbawienie rozmyło się, jak poranna mgła.
- Bo wypalam im całe mózgi. - rzuciła jakby od niechcenia. - Do widzenia, panie Rios. Mam nadzieję, że zioła pomogą.
Cóż, nastroje jej się zmieniały, jak w kalejdoskopie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Leonel Rios
Leonel Rios
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 40 lat
Ekwipunek podręczny: rewolwer energetyczny, pacyfikator, nóż, telefon, zapalniczka, papierosy, dokumenty

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić EmptyPią Sty 26 2018, 11:50;

Po chwili powagi, której nie utrzymał zbyt długo w związku z wyznaniem Ethelyn, parsknął śmiechem.
- Tylko podstawowa różnica jest taka, że pani nie zgłasza tego na policję - rzucił, zawijając trochę reklamówkę którą dostał, jakby coś mu miało wypaść ze środka.
Osobliwość jak osobliwość, ale z pewnością coś na kształt wyluzowania właścicielki czyniła z tego miejsca pewnie coś godnego uwagi dla potencjalnego klienta. Co prawda wchodząc tutaj, po pierwszej wymianie zdań, nie był tak skłonny uważać, że Ethelyn w jakikolwiek sposób odpowiada opisowi Bradforda, ale koniec końców wychodziło, że jednak więcej w tym prawdy. I to tak na plus.
Trochę uważniej i jak na jego gust za długo przyjrzał jej się na słowa o czymś, co na pewno poskutkuje, wyczuwając w tym sugestię. Nie pociągnął jednak tematu. Nie dlatego, że był na służbie, raczej dlatego że nie sądził, że cokolwiek mu powie.
- Będę o tym pamiętał i ewentualnie wrócę z reklamacją - stwierdził w końcu dyplomatycznie i raczej nie do końca poważnie. Chociaż tak po prawdzie, z pewnością prędzej ciągnąłby za język Bradforda, niż Ethelyn.
Nie przejął się szczególnie nagłą zmianą humoru, podobnie jak słowami, które mogłyby zabrzmieć nawet złowieszczo, gdyby nie to, że wypowiadająca je była w gruncie rzeczy urocza. Mimo to na własnej skórze wolałby się nie przekonywać o tym, czy faktycznie jest w stanie to zrobić.
- To w takim razie niewielka strata - odparł, uśmiechając się krzywo, mimo powagi Hollingsworth. Wycofał się do drzwi, kiwając jej głową na pożegnanie. Już sięgał po klamkę, gdy odezwał się jeszcze na odchodne:
- Do widzenia, panno Hollingsworth. Proszę pozdrowić Raphaela - pozwolił sobie na jeszcze jeden uśmiech, absolutnie niewinny i niczego nie sugerujący, po czym wyszedł.

z/t
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t123-leonel-rios#346
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

Pisanietu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty Re: tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić  ♦ tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić Empty;

Powrót do góry Go down

tu byłby tytuł, gdybym go umiał wymyślić

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Retrospekcje :: Zakończone-