Share

Rzut w puszki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Admin
Admin
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: pleple
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 11 2017, 17:04;

First topic message reminder :




RZUT W PUSZKI

Metr obok straganu z wyrobami ceramicznymi znajduje się kolejne stoisko z grą. Za jedyne kilka kredytów otrzymuje się trzy piłeczki, za pomocą których należy strącić piramidkę ułożoną ze starych puszek. Nie jest to takie łatwe, jakby się mogło wydawać - trzeba rzucić naprawdę celnie, ponieważ puszki są ze sobą posklejane.

Strąć puszki:
Celność + 2K6 > 20


UWAGA: dozwolona jest bilokacja dla postaci, które obecnie znajdują się w sesjach z MG. Wasze akcje w tym temacie mają miejsce PO awanturze przy rybkach z Babką Wiadro a PRZED godzinami wieczornymi.

Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t1-your-first-subject#2

AutorWiadomość
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 19:59;

5 + 5 = 10

Dziewczyna uniosła brwi. Oczywiście, nie ma to jak się zasłonić młodszą siostrą w obawie przed porażką! Z minuty na minutę Ash zaczynała Matthew lubić coraz bardziej. Lubiła każdego, kto siedział na Max jak ta drzazga w dupie i drażnił. Oczywiście, wszystko z miłości. I tym razem to Ash pozwoliła sobie rzucić znaczącym spojrzeniem, ignorując nieme upomnienie o język. Jej oczy mówiły: wiem, że się cykasz.
- Okej! - Chwyciła bajgla przeznaczonego dla Max i rzuciła go w jej stronę. Skoro zaklepany, nie wypada, żeby się zmarnował - jedz, figura nie ucierpi. A ognie... - spojrzała na telefon - zaraz.
Wytelepała z kieszeni ostatnie klepaki i rzuciła piłeczką. Ta odbiła się dosłownie parę centymetrów tym razem przed celem. Ze złości aż wydęła policzki. Po całej zabawie nie pogardziłaby piwem, zdecydowanie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Jukka Bostwick
Jukka Bostwick
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 20:53;

/początek

Późne popołudnie albo wczesny wieczór jak kto wolał sobie określać ten moment na horyzoncie czasu, w końcu wszystko jest względne, może właśnie następowała pora dnia będąca odpowiednikiem kota Schrödingera (świeć Panie nad jego duszą albo nie). Takie przemyślenia zaprzątały głowę Bostwicka, ale nie wynikały one z przeintelektualizowanej mentalności, raczej ze zmęczenia. Nauczył się być w Rode w ciągłym ruchu, właśnie odliczał czas między jedną dostawą, a drugą. Ostatnia była spora i gładko przeszło tylko, dlatego, że warował nad nią jak Cerber. Jednak wypadało się pojawić, odbyć rozmowy, być normalnym.
Zapatrzył się na łowienie rybek, matka nazywała takie atrakcje przaśnymi, no wypisz wymaluj, gdy dostał piłeczką. Oczywiście w głowę, oczywiście. Ktoś miał gorszego cela, niż Jukka, to chyba już była jakaś choroba. Miał ochotę już zmieszać z błotem chwilowego właściciela piłki, ale pohamował się - dusza człowiek, nie? Więc uśmiechnął się zdawkowo, a piłka poleciała w jakąś nieokreśloną dal, gdy próbował odrzucić ją z powrotem, całkowicie przypadkiem.
- Kogo trzeba zabić tutaj za kawę? - zastanawiał się na głos, w swoich myślach miał nadzieję, że aby dostać kawę mordu należy dokonać tymi przeklętymi piłeczkami.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t189-jukka-bostwick#1378
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 21:15;

Taya tylko patrzyła na rzuty w puszki, bo raz jej nie wyszło, nie miała zamiaru dalej się zbłaźniać, bo nie szło jej to wybitnie.
- Tutaj? Nie wiem. Możesz próbować rzucać w ludzi kulkami i krzyczeć o kawie - podeszła do mężczyzny, a raczej przystanęła przy nim, bo właśnie zamierzała iść do domu
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
avatar
Gość
Ogólne
Dodatkowe

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 22:03;

Pierwszy: 20
Drugi: 19

Nie chciała jeść, więc scisnął jej pustą siatkę, przecież nie będzie rzucał z reklamówką. Swojego bajgla skończył chwilę temu, upychając ciasto tak, że przez chwilę wyglądał niczym chomik.
- A co, cykasz się Mason? - prowokował ją całkiem spokojnie, jak dziecko w szóstej klasie podstawówki, któremu jednak gęba się nie uśmiechnie.
- Ash, Ash. Źle to robisz. - pokręcił głową. - Tu potrzeba techniki. Przygotowania. Skupienia umysłu. Zobacz - podszedł do okrągłego pojemnika z piłeczkami. Wsunął rękę do środka i wyciągnął jedną z nich. Ustawił się jak zawodowy bejsbolista, zrobił zamach i... nie trafił. Rzut był bardzo mocny, przeleciał w linii prostej daleko za stragan, odbijając się od ściany za stoiskiem. Piłka otarła się o sklejone ze sobą puszki, ale nie rozrzuciła ich na boki.
Mruknął coś pod nosem, ruszając od razu do pojemnika. Podrzucił piłkę i rzucił raz jeszcze. Nie trafił.
Chwila ciszy, odwrócił się i spojrzał najpierw na Ash, potem na Max. Na pewno rzucała na niego zły urok! Chociaż z drugiej strony, lepiej urok niż sraczka!
Powrót do góry Go down
Felix Novak
Felix Novak
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 23
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 22:23;

// początek

14<20

Ha, ktoś tu ma niezłe poczucie humoru, ustawiając stragan z rzutami koło stoiska z ceramiką. Felix nie chciał być tym, który przez przypadek trafiłby nie w puszki a szklanego słonia. Pech na siedem lat, jak to jego babcia mówiła!
Aaalbo... na mniej? Chwila, może to było przy zbitym lustrze? Połamanym stoliku?
Nieważne. Chłopak wzruszył ramionami, przegryzł lizaka i w końcu natrafił na obrzydliwie słodką gumę balonową. Wciąż trzymając w ustach patyczek po czupaczupsie, rzucił na ladę odliczone pieniądze i chwycił za piłki. Te podane. Nie swoje osobiste.
No, nieważne!
Wymierzył, wycelował i... bardzo się ucieszył, że nie był ostatnią pierdołą i nie zbił tog słonia. Mimo, że puszki nie strącił, uznał za sukces to, że nie pozbawił wystawy stoiska z ceramiką. Tylko przykro, że tego pluszowego słonia to nie wgrał. Pasowałby w sklepie! Postawiłby go na ladzie albo na stoliczku koło kibla. Od razu by si zrobiło sympatyczniej. Tak, miał tę wizję i już imię dla pluszaka - Pan Słoń.
- Jaki ja jestem zajebiście kreatywny - pochwalił siebie samego.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t194-felix-novak
Max Mason
Max Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny: Telefon, karabin, nóż, nieprzemakalny płaszcz, plecak, piersiówka, lina, krótkofalówka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 22:54;

21

Porażką? Bitch, please! Max zgrabnie złapała podrzuconego bajgla, ale szybko podsunęła go biednej sierotce. Osmarkana pięciolatka, od razu wpakowała go do ust i pobiegła dalej, a Max ruszyła za towarzyszami. Wciskając dłonie w kieszenie kurtki, popatrzyła na siostrę i kumpla wyzywająco. Proszę, proszę, niech pokażą co potrafią, cwaniaki.
Zaśmiała się pod nosem na porażkę Ash, uniosła brwi, czekając na rzut Mateuszka i przelotnie zerknęła na kręcących się ludzi.
- Co wy wiecie o rzucaniu.
Odezwała się, kręcąc głową na te baby z wesela. Sama sięgnęła po piłkę i bez zbędnych teatralnych pozycji, rodem z Paddlera, strąciła całą piramidką, jaką nie potrafiły ogarnąć trzy osoby.
Dmuchnąwszy w blond kosmyki, które opadły jej na oko, Max uśmiechnęła się dumnie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t112-max-mason
Hyacinth Bucket
Hyacinth Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 68
Ekwipunek podręczny: Torebka a w niej: pismo święte, herbatnki, różaniec, portmonetka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 23:18;

< Dom Wiadrów

Babcia Bucket po tym, jak została brutalnie wciągnięta do fontanny przez parszywą prostytutkę Florence, która zamachnęła się na jej życie wróciła do domu żeby się przebrać i wypić herbatę z ziółek. Zmówiła i pacierz. Wtedy też nabrała werwy aby wyjść z domu jeszcze raz. Po pierwsze, musiała zgłosić tę paskudną napaść na komisariacie. Po drugie, musiała kupić nowe Pismo Święte, bo obecne było całkowicie przemoczone. Bóg nie mógł czekać.
Trzymając torebkę przy sobie - inną niż ta, którą miała rano, kluczyła pomiędzy zebranymi na placu ludźmi. Gdzieś tu musiał być kramik z książkami. Szukała niedrogiego, ale porządnego wydania, najlepiej w twardej okładce. Przywiało ją aż do stoiska, przy którym można było porzucać w poustawiane w piramidki puszki. Skrzywiła się nieco na myśl, że ludzie zamiast na tacę, wyrzucają pieniądze tutaj. Kościół potrzebował nowej elewacji, a ci co? Sami grzesznicy. Łypnęła okiem na Novaka, który chcąc nie chcąc wyróżniał się spomiędzy motłochu.
- A cóż tam u babci słychać? - zapytała ciekawa, na którą na mszę wybrała się Eugenia. Nie widziała jej o 12.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t106-babka-wiadro#303
Felix Novak
Felix Novak
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 23
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 23:28;

Z rozmyślań nad strategią kolejnego rzutu, wyrwały go słowa dobrze znanej mu babki. Babki wiadro. Zaskoczony był nieco, że kobiecina włóczy się po festynie, na którym tyle grzechu i zezwierzęcenia! Z drugiej strony, kobita mogła poczuć jakieś powołanie by nawracać tutejszych sukinkotów.
Dyskretnie wypluł gumę (gdzieś w stronę puszek), po czym wyszczerzył równy rządek swoich białych zębów.
- Aaaaa, pani Bucket, dzień dobry! Babcia, babcia... ma się dobrze! Ostatnio nawet wygrała jakiś kupon na kosmetyki bo rozwiązała mega trudną Jolkę! Tak ją to zmotywowało, ze chce w klubie seniora zrobić zawody w rozwiązywaniu krzyżówek.
Pokiwał głową, dumny ze swojej babci Eugenii.
- Tylko podobno stara Mayer jest temu przeciwna, bo ona wolałaby bingo. Dlatego też usiłuje namówić resztę klubu, zeby za wczasu, za plecami babci kupić już maszynę. Wie pani, do bingo, do tych piłeczek. Tylko ciężko powiedzieć, czy to prawda, bo mówiła to wdowa Slayer, która ma na pieńku z Mayerową, więc mogła to wszystko zmyślić.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t194-felix-novak
Jukka Bostwick
Jukka Bostwick
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 17 2017, 23:38;

Jukka obrócił się w stronę głosu, a tak Crimson, właścicielka hotelu, w którym mieszkał przez moment, zanim znalazł coś większego, niż pudełko po butach, do wynajęcia. Nie było, co udawać, że się kogoś nie poznaje, Jukka raczej starał się orientować w mieszkańcach.
- Dostałbym tą kawą prosto w pysk, zaraz po tym, jakbym dokonał samoataku na siebie tymi morderczymi piłkami - skwitował.
- Na zębatki, te piłeczki to jakaś niesfalsyfikowana broń - dodał, kiedy Paddler postanowił zaatakować konstrukcję stoiska. Może tym przeprowadzono jedną z rewolt za czasów kolonii karnej.
A potem wyłoniła się Babka Wiadro, więc Bostwick ruszył niespiesznym krokiem oddalając się łukiem od kobiety. Oczywiście żadnych nagłych ruchów, żeby drapieżnik nie dostrzegł.
- W czasie festynu chyba chwilowo nie masz pracy w hotelu, każdy kto mógł wyległ tutaj. - Z powrotem zwrócił się do Tayi.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t189-jukka-bostwick#1378
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 02:17;

Ash odnosiła wrażenie, że Matthew zbyt poważnie traktuje festynowe rzucanie do puszek. W tym wielkim skupieniu poprzedzającym nieprzyjemną porażkę wysunął nawet koniuszek języka dla lepszego kontaktu na linii oko-mózg-ręka. Wszystko na nic, złośliwe kulki rozbijały się uparcie gdzieś obok. Było to na tyle pocieszne, że młodsza Mason nie kryła szerokiego uśmiechu, który zmazała dopiero popisówka jej starszej siostrzyczki. Ta to potrafiła zepsuć nawet najlepiej zapowiadający się flirt! Choć z drugiej strony i tak był już o kant tyłka potłuc, kiedy wokół zebrało się jeszcze więcej ludzi. Ashley natychmiast wykonała taktyczny odwrót, byle jak najdalej od stoiska. Zwłaszcza, że tuż obok kręciła się Bucketowa, która zapewne nie pogardziłaby małą awanturą. Bo i z tego przecież słynęła na całe Rode. Roztropna dziewczyna pociągnęła za sobą również i Matthew.
- Chyba w porę skończyłyśmy temat, co? – szepnęła do Max.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
avatar
Gość
Ogólne
Dodatkowe

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 13:49;

Matthew, odrobinę nieprzekonany, złapał się pod boki i zaczął bacznie obserwować popisówkę Max. Był niemal pewien, że nie trafi, przez pewien czas -
mierzący całe trzy sekundy - zastanawiał się czy nie podłożyć jej nogi. Wiedział dokładnie, że mogłoby się to skończyć niemałą sceną, więc powstrzymał instynkt przedszkolaka, który uaktywniał się w obecności Masonów.
Założył ręce na piersiach, przekręcił głowę z jednego boku na drugi, a kiedy łowczyni obdarzyła go tym wzrokiem pełnym triumfu, uniósł brew kiwając głową w lekkim rozbawieniu. Zamknęła mu jadaczkę!
Może sięgnąłby po kolejną piłeczkę, uskuteczniając ostatni rzut, jednak robiło się coraz ciaśniej wokół. Gdzieś na horyzoncie poznał babcię swojego ziomeczka. Starcie się z Bucketową było ostatnią rzeczą, o której marzył. Ta kobieta otwierała w nim dziwne pokłady lęku.
- Jesteś cholernym robotem, Max. - powiedział zerkając ku siostrzyczkom. Szeptały, ale to nie była jego sprawa, więc się nie przysuwał, ani nie przysłuchiwał. - Co robicie potem?
Powrót do góry Go down
Max Mason
Max Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny: Telefon, karabin, nóż, nieprzemakalny płaszcz, plecak, piersiówka, lina, krótkofalówka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 15:07;

Zerknęła za siebie, słysząc skrzet wiedźmy, na widok której wykrzywiła usta w grymasie. Można było się spodziewać, że za minutę albo dziesięć, baba postanowi zepsuć wszystkim humory. Max ruszyła więc za siostrą, również nie zamierzając zostawiać Paddlera na pożarcie bestii.
Gdyby sam nie ruszył tyłka albo Ash go nie pociągnęła, zrobiłaby to starsza blondyna. Max kiwnęła siostrze głową i roześmiała się na słowa kolegi.
- Dziękuję - Odpowiedziała specjalnie. Kiedyś pokazałaby mu język - A co chcemy robić? Możemy skoczyć do pubu. Ewentualnie zaopatrzyć się w coś dobrego i skoczyć do mnie. Ale nikogo nie nocuje. - Zastrzegła od razu, ale zerknęła na siostrę i puściła jej oczko. Ash mogła, no ba.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t112-max-mason
Hyacinth Bucket
Hyacinth Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 68
Ekwipunek podręczny: Torebka a w niej: pismo święte, herbatnki, różaniec, portmonetka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 19:38;

Prawdę powiedziawszy Hiacynta nie do końca lubiła małego Felixa. Był skośnookim podrzutkiem, pewno czyimś bękartem. Niewiadomego pochodzenia, w dodatku przypominającym dziewczynkę. Najgorsze było to, że nie widywała go często w kościele. Początkowo mały Charles miał zabronione w ogóle z nim rozmawiać. Z czasem jednak popatrzyła na Novaka nieco przychylniejszym okiem. Dlatego, że młodzieniec miał gadane i potrafił się zgrabnie wykaraskać z kłopotów.
Bardziej od Eugenii Hiacynta lubiła jednak wdowę Meyer. Zawsze się dogadywały, chodziły razem do kościoła, udzielały się w kółku różańcowym i miały podobny pogląd na świat. Skoro wdowie Meyer coś nie pasowało w krzyżówkach to znaczyło, że musi być z nimi coś nie tak. Wdowa Slayer natomiast już dawno jej podpadła, ponieważ kiedyś odmówiła dodatkowego datku na kościół- proboszcz zbierał na nową elewację.
Proste, krzyż - krzyżówka. święte słowo sprowadzone do tak parszywej, niereligijnej rozrywki. Nie to, co stare, dobre bingo. W dodatku kosmetyki? Ależ próżna była ta Eugenia!
- Zobaczymy, zobaczymy- skwitowała.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t106-babka-wiadro#303
Felix Novak
Felix Novak
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 23
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 21:13;

- No tak, tak! zobaczymy. Zresztą, babcia wspominała, że liczy bardzo na pani wsparcie... jak to mówiła? Hm... - zastanowił się chwilę - A tak, że "ceni sobie pani zdanie", i że jest pani jednym z najbardziej szanowanych członków naszej społeczności. Więc chyba każdy w klubie emeryta czeka na to, za kim się pani wstawi.
Uśmiechnął się, pobujał na piętach i sięgnął do kieszeni spodni, wyciągając paczkę cukierków.
- Landrynkę? - zaproponował staruszce, nie zważając na to, że kobieta może mieć sztuczne zęby. On swoje po raz kolejny wyszczerzył, usiłując zadziałaś swoim urokiem osobistym i niewinną twarzą dziecka.
- Mam nadzieję, że bawi się pani przednio!
Nie chciał jej podpaść, szczególnie, jeśli planował dziś zapić smutki i depresję domowym bimbrem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t194-felix-novak
Hyacinth Bucket
Hyacinth Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 68
Ekwipunek podręczny: Torebka a w niej: pismo święte, herbatnki, różaniec, portmonetka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 21:54;

Nieznośny dzieciak, postawił babcię Wiadro w niezręcznej sytuacji. Myślała przez chwilę poważnie nad odpowiedzią.
- Sądzę, że twoja babcia - podrzutku jeden, dodała w myślach - nie powinna myśleć o tak przyziemnych rzeczach jak kosmetyki. Jest aż taka próżna?
Próżność to był grzech, dlatego Hiacynta Bucket zawsze nosiła się skromnie. Schludnie, ale skromnie. Nawet torebki miała proste, toporne. Podobnie broszki przy kołnierzyku, żadna nie wyglądała na drogą. Ani tym bardziej taka nie była.
- Nie, nie - pokręciła głową. - Dziękuję! Zjedz sobie wszystkie, boś chudziutki. Przednio? A skąd! Zabić mnie tu chciała jakaś prostytutka, pan Rios ją aresztował - zaczęła opowiadać. Nie miała pojęcia, że Florence również jest policjantką. - Morderczyni połamać mnie chciała i utopić!
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t106-babka-wiadro#303
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 21:57;

- Tak czy siak, w ogólnym rozrachunku, kawa znalazłaby sie bliżej ciebie niż jest teraz - patrzyła co dzieje się przy puszkach i nie komentowała tego, bo sama lepszego cela nie miała. Ale chciało się prychać, chciało!
- Myślisz, że postawienie obok stoiska z ceramiką to jakiś pokrętny sposób na wyciągnięcie odszkodowania za ewentualne straty? - zastanowiła się na głos. Sama też dojrzała babcię, ruszyła za Bostwickiem, niekoniecznie chciała mieć z nią doczynienia. Chyba nikt nie chciał. Prawie.
- Tak, w portierni siedzi jedna z dziewczyn, teraz jest tam prawie pusto. Poradzą sobie beze mnie przeciez, przez tę chwilę - wzruszyła ramionami. Dach im się na głowy nie zawali. No chyba, że.. Jeśli tak, to nie byłoby najlepiej, ale mają też ubezpieczenie. Byle nikomu nic się nie stało.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Felix Novak
Felix Novak
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 23
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 22:57;

Szybka zmiana strategii, trzeba znowu posłodzić i zrobić dobry PR babci Eugenii.
- Oj, ale babcia to nie dla siebie wygrała! Ja już zrealizowała bon to dała to bezdomnej kobiecie! Dlatego ją to zainspirowało do zrobienia wieczorku z krzyżówkami Wygrane można przeznaczyć na cel CHARYTATYWNY!
Jeśli on nie dostanie od babci jakiegoś medalu z ziemniaka za te głupstwa, które w jej imieniu wygaduje, to nie wie co. To totalnie przemyśli swoje priorytety.
Tak sobie własnie obiecał!
Ale przedstawienie musiało trwać. Toteż otworzył ze zdziwieniem usta, w przerażeniu słuchając tego co mówiła Wiadro.
- Jak to, zabić?! Boże, toż to skandal pani powinna iść z tym do gazety! Szumu narobić, bo to się nie godzi!
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t194-felix-novak
Hyacinth Bucket
Hyacinth Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 68
Ekwipunek podręczny: Torebka a w niej: pismo święte, herbatnki, różaniec, portmonetka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 23:25;

Babcia Bucket zmrużyła podejrzliwie oczy i zmierzyła wzrokiem Felixa. Czy aby na pewno mówił prawdę? Bóg wszystko widział i wiedział, kiedy ktoś łże! Na szczęście Hiacynta nie posiadała wariografu i nie mogła się zorientować. Wyczuwała jedynie kłamstwa swego wnuka niedojdy i niewdzięcznika, co się wdał w ojca swego - porażkę Hiacynty. Uznała, że zastanowi się nad tymi krzyżówkami. Zdecydowanie wolałaby jednak, żeby starsza część społeczeństwa Rode zamiast w klubie emeryta zaczęła uczęszczać na środowe nabożeńtwa oraz spotkania kółka różańcowego.
- Tak zamierzam! Blondyna, a włosy tak jasne, że od razu widać, że prostytutka! Rios pewno już ją wcześniej złapał za nierząd, bo był obok! Wymknęła mu się łachudra babilońska, a tfe! i mnie zabić chciała - mówiła, przekonana o swojej racji. Nie mogło być inaczej i babcia Wiadro głęboko w to wierzyła. - Są świadkowie! A Pankhurst z nią współpracował! I on mi morderstwem groził! To zbir, bezbożnik i łotr zawsze był! Jak jego syn, bękart i jego wnuczka, co się na pewno też kurwi - pokiwała głową.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t106-babka-wiadro#303
Jukka Bostwick
Jukka Bostwick
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 23:49;

Na pewno, to rozwiązanie byłoby elegancko proste, ale raczej zostawiłby lanie wrzątkiem po twarzy na jakąś okazję, gdyby musiał z kimś się rozliczyć przy zastosowaniu starej, dobrej przemocy.
- Pozostawię takie ekscesy innym. - Nie żeby chwilę wcześniej chciał zabić kogoś za kawę.
- I darmową sensację, pożywkę dla tropicieli teorii spiskowców w wydaniu Rode. Albo to sztandarowy przykład deficytów w myśleniu strategicznym.
Jukka stale zwiększał dystans od feralnego stoiska. To na wypadek, gdyby go ktoś próbował wmieszać w katastrofę ceramiczną.
- Jak hotel w ogóle? - Kurtuazyjne pytanie, w końcu przyjezdnych ani nie było mniej, ani więcej, a Śpiąca pod Aniołem była jedyną rozsądną alternatywą dla nich. Jukka w końcu wypatrzył stoisko, na którym mógł dostać kawę. Wziął jedną dla siebie, spojrzał na Tayę czy też chciała, taki uprzejmy, a potem upił łyka i nie powstrzymał grymasu, który pojawił się mu na twarzy. Nie była to najlepsza kawa, właściwe była to jedna z gorszych, jakie pił.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t189-jukka-bostwick#1378
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPią Sie 18 2017, 23:51;

Na tajne hasło 'piwo', Ash wyprostowała się i zmierzyła siostrę podejrzliwym spojrzeniem. Mieć ojca alkoholika, to wyczulało na pewne sprawy i Ash nie mogła być w stu procentach przekonana, że plan libacji obejmuje także ją – bądź co bądź nieletnią. Dlatego też nie wychylała się w żaden sposób i nie obrała nawet w myślach żadnego konkretnego celu wędrówki. Była jedynie odrobinę rozczarowana, że pan Artem wsiąkł gdzieś i nie spotkał się ze swoją przyszłą żoną. Zaraz Ash pomyślała, że z braku laku jako swojego szwagra zaakceptowałaby i Matthew. W końcu tyle lat już się znali, a noc sprzyjała szaleństwu! Byłaby nawet gotowa dla Max spać z poduszką na głowie, zakrywając uszy przez całą noc.
- Gdzieś, gdzie będzie miło i przyjemnie – uśmiechnęła się błogo i wtuliła w Max.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Felix Novak
Felix Novak
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 23
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptySob Sie 19 2017, 10:28;

- Pani Wia... znaczy pani Bucket, spokojnie. na pewno chce sobie pani szarpać nerwy na tych bezbożników? Na co to wyklinanie teraz jak i tak nie słyszą? - zacmokał, kręcąc głową. Po czym wsadził doi ust cukierka i znowu zacmokał.
- Lepiej oszczędzać oddech na moment, w którym usłyszą pani wyklinanie.
Przytaknął sam sobie. Jaki to on mądry był!
- No ale co pani mówi, nasza Rose też jest taka...
Oczywiście, że w to nie wierzył i nie miał zamiaru takich plotek rozpowiadać, no ale trzeba było baby posłuchać i jej przytaknąć, żeby samemu w łeb nie dostać.
- No aż się wierzyć nie chce!
Najchętniej to on by już stamtąd czmychnął, bo musiał jeszcze przenieść flaszki z bimbrem na miejsce, gdzie będzie pokaz fajerwerków. A trochę tego jest, całą poprzednią noc przelewał gorzałę do butelek. Nawet wydrukował na pracowniczej drukarce śliczne etykiety z rysunkiem jeża. Lubił jeże.
Jeże są fajne. Tyle, że ciężko się myśli o miłych zwierzątkach, jeśli ma się tuż obok babkę.
- Pani Bucket - przybliżył się do kobiety, ale tak, by ta nie odgryzła mu przez przypadek nosa, jak tak będzie kłapać dziobem - myślę, że pani opinia o mieszkańcach jest bardzo ważna, ale...
Oho, musi teraz dobrze z tego wybrnąć, bo chyba za dużo powiedział.
- Ale ja to bym ją najchętniej przeczytał w "Gościu niedzielnym"! Tak, czemu pani jeszcze nie pisze rubryki towarzyskiej? Taki talent się marnuje!
Zrobił krok w tył i rozejrzał się po ludziach wokoło, jakby szukając okazji, by się wymknąć. Miał już dosyć tej szopki. Ale kto go wyratuje? Jukka?
Spojrzał w stronę Bostwicka i się uśmiechnął; zrozumiał jednak, ze nie ma co liczyć na wsparcie, bo i sam Jukka usuwa się w cień w strachu przed babką.
Wtedy przyszedł jednak dobry omen pod postacią dźwięku sms. Szybko wydobył z kurtki telefon, odczytał wiadomość i uśmiechnął się szeroko.
- Ja przepraszam, ale to bardzo ważne! Ważna sprawa, bardzo pilna i ja muszę wracać do swoim pilnych obowiązków. Bo widzi pani. babcia Eugenia prosi, żebym jej w czymś ważnym pomógł. No i oczywiście, ze pozdrowię ją od pani!
Zrobił już kilka kroków w tył, pomachał kobiecie, niby to na pożegnanie. Się nawet kulturalnie ukłonił!
Minął Jukkę, klepnął go na powitanie po ramieniu i rzucił: "ej zdzwonimy się bo biznes jest i w ogóle", po czym pognał w sobie znaną stronę, tam gdzie można był znaleźć dziewięć na dziesięć.

/zt
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t194-felix-novak
Max Mason
Max Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny: Telefon, karabin, nóż, nieprzemakalny płaszcz, plecak, piersiówka, lina, krótkofalówka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptySob Sie 19 2017, 17:25;

Nie będzie żadnej potrzeby tłumienia innych dźwięków! Tego jeszcze brakowało, by Max była tak zepsuta, by... nie pozwolić Ash smacznie spać. Objęła siostrzyczkę ramieniem i uśmiechnęła się do niej, bo miało być miło i przyjemnie. Chociaż za dziesięć sekund wszyscy mieli pozmieniać plany. Dźwięk obwieścił nadejście wiadomości a Max wyciągnęła telefon i spojrzała w ekran.
- Felix zaprasza na bimber - trafiając najpierw na smsa od Novaka (hehe), nie zauwazyła Artemisowej (hehe) - Decyduj - Podsunęła siostrze telefon, pozwalając jej odpisać na zaproszenie. Bo jeśli Ash nie chciała, Max wolała wpaść z nią do siebie.
- A ja wezmę nam frytki - Popatrzyła na Mateuszka pytająco i zostawiła towarzyszy, podchodząc do stoiska z przekąskami.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t112-max-mason
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptySob Sie 19 2017, 18:07;

Omujborze omujborze omujborze omujborze!
Czyżby powierzenie Ash tak odpowiedzialnej decyzji miało oznaczać, że Max uważa ją... ZA DOROSŁĄ?!
Aż zaświeciły się jej okrągłe, niebieskie oczka, kiedy przeczytała treść wiadomości i przystąpiła do czynienia honorów. Felix... ciekawe, skąd ma bimber - zastanawiała się, wystukując odpowiedź. I wtedy to zobaczyła. SMS od Artemisa. Szeroko otwarte oczy zrobiły się jeszcze większe, przywodząc na myśl niemalże spodki. Takie, jakimi latają ufoludki. Ależ dzielny mężczyzna z tego Artema, pomyślała Ash i odpisała, chcąc nieco dopomóc szczęściu. Ależ będą mieli razem piękne dzieci!
- Idziemy! - Wyszczerzyła się od ucha do ucha, oddając telefon siostrze.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Max Mason
Max Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny: Telefon, karabin, nóż, nieprzemakalny płaszcz, plecak, piersiówka, lina, krótkofalówka

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyNie Sie 20 2017, 10:49;

Wróciła do Ash i Mateusza, niosąc tekturową tacuszkę z trzema porcjami frytek, opakowanych w papier. Cienka warstwa już zdążyła nasiąknąć tłuszczem i swym wyglądem straszyła, że zaraz wszystko się potarga a frytki wylądują na ziemi.
- No to idziemy.
Zgodziła się i podsunęła towarzyszom smakołyki. Skarb, nie siostra! Odebrała telefon i wcisnęła go do kieszeni, by kiwnąć głową i ruszyć ku jednej z uliczek. Wrzucając kolejne frytki do ust, zerknęła na Paddlera. Nie, nie zostanie sam na placu. Idzie z siostrami.

ztx3
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t112-max-mason
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyPon Sie 21 2017, 12:28;

Lanie kawą po swoich ofiarach to dobra, sprawdzona metoda. Narratorka może potwierdzić, ma pewne doświadczenie w tej materii.
- Myślę, że obie wersje są podobnie prawdopodobne - zastanowiła się. Myślenie strategiczne, a raczej deficyty w takowym, były całkiem oczywistą sprawą jeśli przychodziło do urzędu miasta.
- Tak, jak zawsze - skinęła głową, też chciała kawę, ale z dużą ilością mleka (a może jakiegoś preparatu mlekopodobnego, tego nigdy nie wiadomo. W końcowym rozrachunku dawało to jednak kawę, która nie była czarna) - Sytuacja jest stabilna, źle może się odbić na mnie jedynie wstrzymanie handlu. Ale zawsze pozostaje pub wtedy - w końcu to były dwa źródła zysków dla pani Crimson. Upiła swojej kawy, skrzywiła się, spojrzała na Jukkę który minę miał podobną. Parskneła.
- Tyle lat i nigdy się nie nauczymy, hm? - nie warto było kupować tu kawy.
- A jak twoja praca? Jakieś ciekawe projekty?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Jukka Bostwick
Jukka Bostwick
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyWto Sie 22 2017, 00:48;

Felix potrafił być taki ostentacyjny, jak nie uważał albo wydawało mu się, że jest w tym sprytny. Bostwick popatrzył nieco zaskoczony tym, kto go zaczepia i pośpiesznie rzucił za nim "jasne, jasne". Co on za przedszkole się wrobił, to wolał nie myśleć. Może wcale nie musiał, bo ogary za parę godzin mogły rozwiązać tę zagwozdkę za niego.
- Zawsze można liczyć, że dojdzie do kumulacji wad - skomentował w duchu praw Murpy'ego, który zresztą był swego rodzaju patronem Jukki.
- Na razie nie ma nawet takiego widma. Raczej - odniósł się do słów o zamknięciu handlu. To by tyle komplikowało.
- Nie. Ale to jeszcze nie jest pierwsza trójka największych katastrof kawiarnianych, choć pierwszą dziesiątkę się łapie. - Nie zrażony napił się jeszcze. - Kolejny łyk pozbawił mnie części powonienia i smaku. - Stąd też dość bezceremonialnie wylał zawartość na chodnik. Może zaryzykował, że w miejscu tym wyroście coś iście toksycznego lub wręcz przeciwnie już nigdy nic tam nie przetrwa, nawet kolonie bakterii.
- Jest, ciekawe projekty mi nie grożą - Jukka, ty kłamliwa żmijo. - Nie jest to złe, wiecznie gonienie króliczka innowacji frustruje.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t189-jukka-bostwick#1378
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyWto Sie 22 2017, 13:04;

Sama też odprowadziła wzrokiem Felixa, trochę zdziwiona, ten to zawsze w biegu. Nie wiedzieć czemu jak o nim myślała, to dawała mu z dziesięć lat mnniej niż ona, a przecież to były jedynie trzy lata. Nie potrafiła pozbyć się tego wrażenia z głowy, wcale.
- Tak, na razie się nie zapowiada. Wtedy miałabym problem - pokiwała głową, łyknęła jeszcze kawy, znów się srzywiła.
- Pierwsza dziesiątka? - zastanowiła się - dla mnie bliżej pierwszej piątki, ale ja po świecie nie jeździłam, ciężko mi powiedzieć - wzruszyła ramionami. Bostwick taki światowy, a ona wiejska dziewczyna..
- Pijmy dalej, może nam zasmakuje? Obawiam się tylko czy to nie wyżre nam kubków smakowych już na stałe.. One się ponoć odtwarzają po jakimś czasie? - zastanowiła się, obejmując kubek rękami, bo był całkiem ciepły, a tak szybciej się ochłodzi. Nie odpuszczała tak łatwo jak Jukka! Doslodziła kawę potężnie i spróbowała ponownie.
- Nie, dobra. Poddaję się też - wylała ją ostatecznie i wrzuciła kubek w kosz
- Naprawdę? Zawsze miałam wrażenie, że jesteś pierwszy do wszelkich innowacji. Choć może nie do króliczków.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Jukka Bostwick
Jukka Bostwick
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyWto Sie 22 2017, 23:04;

- Większość to i tak były kawy stąd - zastrzegł, gdy mu tutaj wyrzucono rozbijanie się po świecie. Już on tu zadba o honor Rode, jako światowej stolicy lury i najgorszej kawy.
- Ponoć, najwyżej czeka cię przeszczep języka. Jest jakiś kameralny krąg piekielny, gdzie to to podają - potrząsnął pustym już kubkiem, który wrzucił zaraz do śmietnika. Widząc ten cukier w kawie Tayi czy już technicznie mógł ją określić cukrem z kawą, Jukka wzdrygnął się na ten pogłębiony dramat. Sztuczny zabielacz czy produkowane przez usłużne bakterie w kadziach syntetyczne mleko uchodziło, ale cukier był już wykroczeniem na jego gust.
- Z zawodowego powołania i z odległości, jak najbardziej. Gdy przychodzi do mierzenia się z nowinkami twarzą w twarz, to zawsze okazuje się, że jeśli już przewidzę cztery rzeczy lub etapy, które mogą pójść źle to wyskakuje zza krzaków piąty i właśnie wtedy domino zaczyna się synchronicznie przewracać. Fajne, póki nie zaczynają na mnie krzyczeć wszyscy wokół, a zwykle jest to ten następny klocek, który przewraca następne trzy. - Poniekąd nie kłamał, w sumie tak bywało, ale takie sytuacje były najlepsze. Tylko powinien chyba na to narzekać, to było wiarygodniejsze.
- Króliczki zostawiam farmerom.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t189-jukka-bostwick#1378
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 24 2017, 09:39;

- To niedobrze, jeśli Rode prowadzi w tym niechlubnym rankingu. Cieszę się w takim razie, że nie przepadam za kawą aż tak, by we mnie to uderzało - niesławne lury z Rode, to był temat nawet na artykuł do jakiegoś podrzędnego pisemka, które lubi takie rankingi.
- Krąg piekielny wybitnych znawców kawy, gdzie przez cale życie musisz pić najgorsze popłuczyny? - uniosła brew - To brzmi jak straszna kara - pokiwała do siebie głową, poprawilą torebkę na ramieniu, przesuwając ją bardziej w przód.
- Brzmi.. stresująco. Podziwiam. Nie mam ręki do techniki. Czyli nudy i składanie zabawek dla dzieci? - szła obok niego uliczką między straganami, obserwując ludzi naokoło.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 24 2017, 10:19;

Niespodziewanie coś zakłóciło sielski spokój. Wpierw huk, później lekki wiatr zmienił kierunek, przynosząc ze sobą duszący zapach spalenizny. Coś płonęło, w tym przekonaniu utwierdzić ich mogła reakcja ludzi. Dość liczna ich grupa już przeciskała się w stronę Tayi i Jukki. Ich przerażone twarze mówiły same za siebie - pójście w tamtą stronę nie wchodziło w grę.
- Pali się! - Ktoś krzyknął. W ich okolicy również rozległ się hałas - wyroby ze straganu z ceramiką runęły ze stoiska, kiedy właściciel usiłował stragan pospiesznie złożyć. Wszyscy naokoło, dotychczas spokojni, zaczęli rozbiegać się we wszystkich kierunkach, jeden z nich potrącił Tayę.

2k6 + reakcja, próg 20, dla Tayi
Przekroczysz - błyskawicznie odzyskujesz równowagę i oszczędzasz sobie wątpliwej przyjemności leżenia na chodniku pośród spanikowanej ludności.
Nie przekroczysz - upadasz, paskudnie zdzierasz sobie dłonie przy próbie asekuracji, do tego obrywasz kolanem w czoło
Zrównasz - upadasz i zdzierasz sobie ręce, bez problemu uchylasz się przed uderzeniem w czoło

Dla Jukki: 2k6 + spostrzegawczość, próg 27
Jeśli przekroczysz - zauważasz trzy ogary nadchodzące od strony przeciwnej do domniemanego pożaru.
Zrównasz lub wyrzucisz poniżej progu - zauważasz jedynie, że część osób, która chwilę temu uciekała panicznie przed pożarem, zawróciła i usiłuje przecisnąć się pomiędzy stoiskami
Powrót do góry Go down
Jukka Bostwick
Jukka Bostwick
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 24 2017, 11:44;

20+10>27, przekroczone

- Tym z grubsza zajmuje się Rode - nuda i zabawki dla dzieci, zdecydowanie. Dalej nie kontynuował rozmowy, gdyż jednak okazuje się, że nie byli w alternatywnej pętli czasowej, a tak dobrze im szło.
Jukka zlustrował wzrokiem panikujących ludzi, kiedy Taya starała się utrzymać na nogach. No paliło się, a z drugiej strony nachodziły ogary. Nie wiedział, co kierowało zwierzakami, że podchodzili do hałaśliwego tłumu i wyraźnie wyczuwalnego dymu, ale natura zdziczała.
- Tutaj w bok - zwrócił się do Tayi. Wybierając przejście między stoiskami, która ciągnęła się równolegle do domniemanego ogniska i ogarów, ale oddalała się od tłumu i od niebezpieczeństw. Nie chciał się dać zamknąć w potrzasku. Rozglądając się Jukka ruszył w wybranym kierunku, starał się wyminąć ludzi i nie dać się stratować.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t189-jukka-bostwick#1378
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 24 2017, 11:57;

21, przekroczone

Złapała Bostwicka za rękaw, skoro ciągnął ją gdzieś w bok, to wydawał się mieć pomysł, a ona wolała go nie zgubić.
Ogary, ogień, spanikowani ludzie.
Co te ogary, szczepień na wścieklizne nie miały? Nie powinny pojawiać się wsród ludzi, jedna rzecz to gdzieś na obrzeżach ale tutaj? Żadne dzikie zwierze nie byłoby na tyle głupie.
Ruszyła za Jukką, uczepiona jego rękawa.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 24 2017, 14:17;

Zwabione zapachami pochodzącymi ze stoisk z jedzeniem ogary podeszły dziś za blisko do miasta. Głód był silniejszy od strachu. Resztę zrobiło zamieszanie związane z pożarem i jeżdżących w tę i z powrotem radiowozów. Służby porządkowe w osobie powszechnie znanych w Rode posterunkowych: Cezarego i Arnolda, przystąpiły do ewakuacji spłoszonej ludności. Taya i Jukka mieli wiele szczęścia - od nich zaczęła się akcja i w ich okolicy pierwsza pojawiła się policja. Jukka wypatrzył ogary, mogli zatem oboje zareagować i salwować się ucieczką. Chwilowo uniknęli wątpliwej przyjemności kontaktu z dzikimi kundlami. Policjant Arni rozsunął zaraz stragany i zapuścił się w tłum, Cezary zaś usiłował robić za hycla i przegonić bestie na uliczkę za straganami. Miasta nie było stać na strzałki usypiające, i jako, że takie sytuacje niekiedy się zdarzały, na posterunku nie było już ani jednej. A strzelanie z broni było wykluczone, ze względu na ludzi. Przegonienie ich uliczką było jedyną opcją, o zabezpieczenie tej drogi dbało kolejnych dwoje funkcjonariuszy.

k6 losowe:
1, 2 - Taya zdołała przed wbiegnięciem za stragan usłyszeć nawoływania policjantów, zalecający nie ewakuować się w tamtym kierunku, jedna z policjantek przechadzająca się za straganami, wycofała także Jukkę, nim zapuścił się głębiej. Chwilę później bowiem w tę uliczkę policjanci zagonili ogary, by mogły bez kolizji z wystraszonymi ludźmi uciec z placu.
3, 4 - Taya i Jukka wbiegli na uliczkę, nie usłyszawszy w tym chaosie nawoływań funkcjonariuszy. Zaraz jeden z ogarów wpadł w uliczkę za straganem, odgradzając parze drogę wyjścia. Za nim podążyły kolejne, wypłoszone przez pana Cezarego z głównej uliczki. Wyjście było tuż tuż, ale para stanęła przed obliczem trzech ogarów. Jeden z nich, największy obnażył kły, jego śladem uczyniły to samo pozostałe dwa. Dzieliły je od uciekającej pary jakieś trzy metry. Policjanci z grupy zabezpieczającej korytarz byli akurat zajęci, nie zauważyli ich od razu.
5, 6 - w połowie drogi za stragany, para została gwałtownie, niemal brutalnie zatrzymana przez funkcjonariusza Arnolda. Chwycił on swoimi wielkimi łapami oboje, jak niesforne dzieci. Jukkę za kołnierz, nieco go podduszając, a Tayę za ramię.
- Wyjście jest tamtędy. - wskazał obojgu kierunek.
Powrót do góry Go down
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyCzw Sie 24 2017, 14:37;

1

Taya odciągnęła Jukkę, zapierając się na murku.
- Tam będą ogary! - ruszyli w drugą stronę albo raczej tam gdzie kazali policjanci, i zwiali szczęsliwie.
zt
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Rudolph Heferth
Rudolph Heferth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 34
Ekwipunek podręczny:

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 EmptyWto Sie 29 2017, 17:15;

Rudolph postanowił nie stać w miejscu. Łaził w tę i nazad, spacerując sobie i patrząc po straganach, które oferowały różne przedmioty; każdy mógłby znaleźć dla siebie coś ciekawego, coś interesującego. Nie poświęcał im szczególnej uwagi. Paląc sobie papierosa niespiesznie, mężczyzna dotarł do stoiska, przy którym zgromadzeni byli ludzie. Jedni przekrzykiwali drugich, ktoś wiwatował, skandował, a ktoś przeklął siarczyście i machnął ręką niezadowolony.
Było wolne miejsce, to Rudi postanowił wykupić karnet na rzuty. Otrzymał trzy piłeczki i stanął swobodnie przed puszkami.
1 rzut - 21 (11)
Obrócił pierwszą piłeczkę w palcach, spojrzał uważnie po puszkach i jak na nowicjusza przystało - szczęście tym razem było po jego stronie. Mężczyzna trafił, ledwo co, ale liczył się fakt, że udało mu się strącić puszki.
2 rzut - 14 (4)
Przy drugim rzucie mu się nie poszczęściło. Wyważył piłkę w dłoni, obrócił dwukrotnie, spojrzał po ludziach i ktoś mu nad uchem wrzasnął gdy się zamachnął. Bo tak najlepiej było zrzucić na kogoś innego winę, zamiast na brak cela.
3 rzut - 16 (6)
Po trzecim to właściwie się poddał. Niby rzucił lepiej, celniej, ale nadal nie udało mu się strącić puszek. Niestety! Ktoś zabuczał, Rudi odsunął się, zrobił miejsce. Poszedł sobie dalej.

| ZT
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t104-rudolph-heferth#301
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieRzut w puszki - Page 2 Empty Re: Rzut w puszki  ♦ Rzut w puszki - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down

Rzut w puszki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Festyn z okazji otrzymania praw miejskich-