Share

Przetrwają najsilniejsi

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
AutorWiadomość
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptySob Gru 23 2017, 02:42;

KTO: Rosa, Flora, Charles i kto tam chce, w tym przedziale wiekowym
KIEDY: Podstawówka.
GDZIE: Szkoła w Rode.

Życie z dziadkiem nigdy nie było łatwe. Nie zawsze mu się wszystko podobało, często zrzędził i marudził. W obowiązkach domowych Rosa była obeznana jak mało kto. Dziadek w końcu nie miał nogi! Póki nie poznała Ethel i Rudiego mieszkali z Hubertem w nieco cięższych warunkach.
Hubert, póki nie zhuberciał dosadnie przygotowywał Rosie śniadania do szkoły, czasem nawet plótł jej upośledzone i krzywe warkoczyki. Zawsze go prosiła o plecenie włosów. Nie mówiła mu jednak, dlaczego. A dlatego, że wtedy mniej bolało jak ją ciągnęli za kudły. W pojedynkę dawała sobie radę, żeby oddać nie miała litości tak samo, jak i jej oprawca. Ale była była tylko małą dziewczynką narażoną przez plotki rozsiewane przez Hiacyntę i jej koleżanki. Hubert był nieugięty, co później wywarło na Rosie wpływ - bywała tak samo uparta jak on. Prawda była taka, że gdyby tylko zmienił swoje podejście do wszystkiego, choćby czegokolwiek, życie Rosy wyglądałoby zupełnie  inaczej. Gdyby ze wszystkim spasował, plotki pewno by się uspokoiły. Wojował jednak dalej, i choć nie chcąc, wojowała i Rosa. Nigdy dziadkowi nie opowiadała o tym, ile razy oberwała. No przecież nie była słabeuszem i skarżypytą, prawda?
Korytarz był już pusty. Spieszyła się do sali lekcyjnej ledwo co poprawiwszy plecak. Ktoś już zdążył go jej ściągnąć z pleców, a następnie przewrócić na lewą stronę.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Charles Bucket
Charles Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 27
Ekwipunek podręczny:

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptySob Gru 23 2017, 14:26;

Zgubił Flo zaraz po dzwonku na lekcje. Jeśli miał być absolutnie szczery, to zgubił się w ogóle. Dałby sobie uciąć rękę, że miał mieć teraz lekcję literatury z panem profesorem Madmaxem, wyglądało jednak na to, że wymienił się planem zajęć z Florą, która zapewne niczego nieświadoma, poszła się właśnie przebrać na wuef, zgodnie z planem Bucketa.
Pędził właśnie na piętro, w okolice sekretariatu do starej pani Norris, dobrej przyjaciółki jego babci. Dostanie od niej nową kopię planu, a kto wie, może i batonika?
Ledwie zgarnął gęstą grzywkę z czoła, a ujrzał plecak i przyczepionego do niego, brzydko uczesanego skrzata. Plecak ten poznałby nawet ciemną nocą - nie tak dawno nawet obrócił go na lewą stronę! Wyszczerzył zęby, jak podły gremlin i przyspieszył kroku. Ledwie zrównał się z Pankhurstówną dziewuchą, a już okręcił sobie jej warkocz wokół swojego nadgarstka i szarpnął, aż zakołysała się do tyłu.
- Garbonosa! - Zapiszczał swoim dziecięcym falsetem i rozpędził się na korytarzu. Gdyby wokół miał swoich znajomych, z pewnością nie skończyłoby się tylko na tym!
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t110-charles-bucket#310
avatar
Gość
Ogólne
Dodatkowe

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptyNie Gru 24 2017, 00:51;

To na prawdę nie było miłe doświadczenie... Na prawdę nie chciała zobaczyć Johnego Hendersona w samych majtkach. Jeszcze bardziej nie chciała zapamiętać tego obrazu... ale się zapamiętał. Sam z siebie. Co gorsza zapewne zapamiętał się na bardzo długo bo Flora miała doskonałą pamięć. Teraz to wszystko będzie jej się śnić. Te doliny wypełnione czarnawą mieszanką naskórka z brudem, ta wzgórza tłuszczu które poruszały się wraz z każdym ruchem jego małego ciałka. Ta wysycona czerwień skóry i pierwsze pryszcze na plecach niczym wulkany wznoszące się ponad może tłuszczu. Fe.
Boże! Dlaczego od razu wlazła do zapisanej na planie sali?! Boże dlaczego nie spojrzała na imię i nazwisko zanim nie chwyciła za klamkę? Czerwona jak burak ruszyła na poszukiwania przyjaciela kurczowo ściskając przed sobą swój szkicownik i książkę w angielskiego. Jak na złość nie potrafiła odnaleźć Karola... a już są spóźnieni, mnie lubiła się spóźniać. Byłą prymuską, lubiła się uczyć i lubiła gdy nauczyciele ją lubili... kto polubi spóźnialską?
Nagle usłyszała znajomy krzyk a następnie kroki... O i oto jest zguba. Biegnie na nią.
- Charles! - syknęła łapiąc go za rękaw gdy przebiegał obok - Plan żeśmy pomylili. - oznajmiła machając mu przed twarzą kartką papieru która najwyraźniej była planem. Nie zauważyła dziewczynki z warkoczykami.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptyPon Gru 25 2017, 01:05;

Dziarsko trzymała ramiączka bordowego plecaka, żeby nikt go więcej nie zdołał zerwać z jej pleców. Rękawy czerwonego, powyciąganego sweterka miała podwinięte, w szkole porządnie grzali i było Rosie może nawet zbyt ciepło. Nie zorientowała się, że ktoś za nią idzie. Dopiero, kiedy już ją łapał za włosy. Krzyknęła przechylając się pod wpływem szarpnięcia do tyłu. Odruchowo chwyciła się za głowę. W końcu zabolało. Trzy niepewne kroki zrobiła, ażeby uniknąć wywrócenia się na podłogę.
- Gnój! - krzyknęła za nim. Pd kogo mogła się nauczyć takiego słowa? Oczywiście, że od dziadka. Za każdym razem krzyczał "wstrętne gnoje!", kiedy ktoś niszczył im elewację. Uniosła ponownie dziecięce, małe ręce żeby sprawdzić jak się trzyma warkoczyk. Dziadek tak się starał rano! Chciała Bucketa obrzucić jeszcze jakimś hubertowym wyzwiskiem, które podsłyszała kiedy krzyczał na pana Hawkinsa, ale zauważyła rudą Florę. Zamknęła od razu usta pamiętając jak jej podstawiała w zeszłym roku nogę na korytarzu. Robiła to przez bity tydzień, aż wszystkim się w końcu znudziła zabawa! Spuściła głowę i przyspieszyła kroku chcąc ich po cichu wyminąć. Na jej nieszczęście po drugiej stronie korytarza zamajaczył jakiś dryblas z piątej klasy.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Charles Bucket
Charles Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 27
Ekwipunek podręczny:

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptyPon Gru 25 2017, 15:38;

Z początku na tę śmieszną obelgę Pankhurstówny nie zareagował. Bo i po co, skoro na horyzoncie już jawił się mu rudy łeb panny Harper? Wyhamował przed nią i pospiesznie wepchnął jej w ręce pomięty plan zajęć.
- Spóźnimy się - podjął tonem prawdziwego odkrywcy i pociągnął dziewczynę za rękaw z powrotem, skąd przyszedł. Siłą rzeczy więc próba pozostania niewidzialną spełzła na niczym. Wracając, nie powtrzymał się przed szarpnięciem dziewczyny za rękaw. Przypomniał sobie, jak nazwała go gnojem.
- A za przeklinanie będziesz u pani, zobaczysz! - Parsknął oburzony dobrze wiedząc, że nigdy nie poszedłby do pani ze sprawą głupiej Pankhurstówny. Sam poradzi sobie z tym o wiele lepiej! Nie mógł jednak powstrzymać się przed pogrożeniem dziewczynce jeszcze trochę.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t110-charles-bucket#310
avatar
Gość
Ogólne
Dodatkowe

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptySob Sty 06 2018, 00:04;

Pociągnięta za rękaw posłusznie poszła za Karolem. Bo ona to grzeczna jest. Cichutka. Nikt z nauczycieli nie zwracał na nią uwagi. Zachowanie miała wzorowe, tak jak oceny... ale jak to się mówi cicha woda brzegi rwie. Milczący pies gryzie częściej niż warczący i takie tam... Tap tap tap kroczek za kroczkiem.
Oczywiście słyszała wcześniej cienki głosi " Gnój" wołał, ale wcześniej nie zwróciła na niego uwagi. Od taka słowna mowa nienawiści dzieci. Co chwile słyszy się wyzwiska, szczególnie w takiej szkole w takim małym zapyziałym miasteczku jakim jest Rode... wsi bardziej. Jednak kiedy Karol pociągnął małą wiedźmę za rękaw coś w niej drgnęło. Malutki demon schowany gdzieś w ciałku małej dziewczynki; być może zalążek choroby psychicznej przejął nad nią kontrolę. Stanęła jak wryta nie pozwalając się Karolowi przepchnąć nawet o krok. Obróciła się powoli w stronę dziewczynki,przeszła szybko dwa kroki i zastąpiła młodej Rosie drogę.
- Jak go nazwałaś? - spytała prostując plecy i marszcząc brwi. Flo od dziecka duża była. Zapewne patrzyła na małą Rosę z góry. W tych słowach zawarta była groźba i obietnica srogiego wpierdolu.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptySob Sty 06 2018, 03:06;

Spuszczona głowa, skulone ramiona, mocny uścisk na ramiączkach plecaka. Łudziła się, że przemknie pod ścianą, niezauważona. Czarne jak węgiel włosy odznaczały się od błękitu ściany. Czerwony plecak nie mniej.
Już myślała, że zaraz skręci i wbiegnie na schody, Nic takiego się nie stało. Drogę zastąpiła jej bowiem ruda Flo.
- Gnojem! - powtórzyła, bo dziadek nauczył ją, że się nie rzuca słów na wiatr. Oraz tego, że tylko słabeusze się wycofują z tego, co powiedzieli. Dlatego Rosa zawsze była pyskata i nigdy nie przepraszała za wyzwiska. Florence była od niej dużo wyższa i w dodatku starsza. Aż się skuliła Pankhurstówna na chwilę jak zbite szczenię. Wiedziała już, że oberwie. Cokolwiek powie, cokolwiek zrobi. - Marchewo! - dorzuciła do pieca. Wiedziała, że za to oberwie jeszcze bardziej, że to się tylko źle skończy. Traktowała tę pyskówkę jednak kuriozalny akt odwagi. Postawiła im się! Wiedziała też, że zaraz za to oberwie. Była mniejsza, słabsza, młodsza i sama.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Charles Bucket
Charles Bucket
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 27
Ekwipunek podręczny:

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi EmptyNie Sty 07 2018, 13:05;

Flora nigdy nie potrzebowała wielkiej motywacji, czy impulsu, by skopać wspólnego wroga w imię dziwnie pojętego, karolowego honoru. Dwa małe łobuziska, przeświadczone o swojej doskonałości, kiełkujące zalążki bananowej młodzieży w formie takiej, na jaką stać było biedne Rode, można byłoby rzec. Gdyby to było już liceum, zapewne byliby najpopularniejszą parą w szkole. Król i Królowa balu absolwentów, et cetera. I Rosa, biedna, mała mysz, przedmiot ich wspólnej nienawiści, której podłoża jeszcze nie rozumiejąc, dawali upust. Jak teraz. Chomicze poliki małego Bucketa wypełniło powietrze. Stanął on przy Flo.
- Jak ją nazwałaś, mała... Raszplo?! - Charles także umiał w wyzwiska, a wszystko dzięki świętej Niepokalanej Dziewicy Hiacyncie. To było akurat jedno z łagodniejszych określeń, jakie dotarły do jego młodzieńczych uszu. Popchnął czarnowłosego krasnala na ścianę i doprawił kopniakiem w piszczel. Teraz to go dopiero rozzłościła!
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t110-charles-bucket#310
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisaniePrzetrwają najsilniejsi Empty Re: Przetrwają najsilniejsi  ♦ Przetrwają najsilniejsi Empty;

Powrót do góry Go down

Przetrwają najsilniejsi

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Retrospekcje :: Porzucone-