Share

Ozdób bałwana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
AutorWiadomość
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyWto Gru 12 2017, 02:14;




Ozdób bałwana!

Dla dzieci i dorosłych! Każda para losuje bałwana, przy którym znajduje się kosz bibelotów, jakimi może ozdobić bałwana. W koszach są różne rzeczy i nie każdy posiada to samo.
Czas zabawy trwa około dwudziestu minut. Najładniej ozdobiony bałwan gwarantuje zwycięzcom nagrodę w postaci pudełka ciastek korzennych.

LOSUJEMY k6
- 1 - marchewka, garść kamyków, kilka gałęzi, brokat
- 2 - miotła, trzy złote bombki, rolka folii aluminiowej, kilka gałązek
- 3 - garnek, ogórek, spore, kolorowe koraliki,
- 4 - węgielki, anielski włos, czapka, nakrętki do śrubek
- 5 - kapelusz, por, guziki, dwie gałązki,
- 6 - korzeń pietruszki, szalik, śrubki, brokat,


Powrót do góry Go down
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Gru 14 2017, 13:05;

/plac świąteczny

Wydawało się, że musi go pilnować, ale wcale jej to nie przeszkadzało. Może brakowało jej kogoś do pilnowania właśnie? Oczywiscie nie dosłownie, ale czasem trzeba było na niego zerkać. Jak na dziecko, które nagle bawi się cicho.. za cicho. Nie męczyło jej to jednak wcale.
Taya z pocałunku szybko sie wycofała, choć została blisko na moment, patrząc się na niego z tej odległości. Musiał wiedzieć, że nie lubi publicznego okazywania uczuć w przesadny sposób, a tutaj, wśród tylu ludzi, było jej zwyczajnie głupio. Chociaż niby dlaczego miałoby? Miasto już raczej wiedziało, że się spotykają.
- To się nazywa tradycja, Theo! - parsknęła - Dlatego chciałam pod jemiołą! - dodała jeszcze, ale poszła z nim w odpowiednim kierunku. Też zauwazyła Edamsa i uśmiechnęła się, a jeśli on i Gwen ich zauważyli to pomachała krótko.
- Tak, jesteś największym bałwanem tutaj, tego jestem pewna.. Może ciebie udekorujemy. Na pewno byśmy wygrali.

- 2 - miotła, trzy złote bombki, rolka folii aluminiowej, kilka gałązek
Wylosowała ich pudełko i zajrzała do niego, a potem uniosła wzrok na Theo.
- Jakieś pomysły? - uśmiechneła się, wyciagając bombki ze środka.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Theo Chambers
Theo Chambers
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 27 lat
Ekwipunek podręczny: telefon, portfel, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPią Gru 15 2017, 16:28;

Parsknął śmiechem. Tradycja tradycją, Theo najwyraźniej nie był do tego pomysłu przekonany, głównie dlatego, że nie znaleźli żadnej jemioły. Skoro jednak pocałunek mieli za sobą, mogli pójść dalej. Na pewno pomachał Vincentowi, kojarząc, że kobieta z którą był, chodziła chyba z nimi do szkoły.
Pewnie uśmiałby się przednio na to porównanie go do Sebixa, bo miał z takowym mniej więcej tyle wspólnego, co Taya z Karyną, ale nie potrafił jeszcze czytać w cudzych myślach. Poszli zatem dalej, zupełnie nieświadomi niczego.
- Mylisz się, kobieto. Mnie nie trzeba byłoby ozdabiać - uśmiechnął się łobuzersko, po czym pozostawił Tayi losowanie ozdób. Zerknął na nie bez przekonania.
- Mój zamysł dekoracyjny nie należy do najgustowniejszych, ale zobaczmy - zaczął, zaglądając do pudełka. Spojrzał krytycznym wzrokiem na miotłę.
- Chciałem wpaść na coś oryginalnego, ale oprócz wsadzenia mu jej w rękę nie znajduję innego rozwiązania. Chyba, że zrobimy czarownicę - mruknął pod nosem, najwyraźniej już mając jakiś zamysł.
- Z dwóch bombek możemy zrobić jej biust, a jedną strzaskać i z odłamków zrobić oczy i usta. Miotła, to wiadomo, a z gałązek włosy. Z folii aluminiowej płaszcz albo coś - stwierdził, łapiąc teraz z kolei za folię. Upadła mu i kawałek się rozwinął.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t243-theo-chambers#3142
Taya Crimson
Taya Crimson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 26
Ekwipunek podręczny:

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptySob Gru 16 2017, 13:25;

Taya też zdecydowanie cieszyła sie, że Theo nie ma w sobie nic z Sebixa (może poza incydentem z pielęgniarzem), bo wtedy zapewne ich relacja zakończyła by się o wiele szybciej.
- Bałwaniasta czarownica pasuje. Ale z czegoś trzeba jej zrobić haczykowaty nos.. - pogrzebała w pudelku - Może z patyka owiniętego kawałkiem folii? - zaproponowała, znajdując odpowiedniego kształtu kawałek gałązki.
- A kapelusz? Czarownica musi mieć kapelusz, nawet nie pelerynę, bo to bardziej jak mag. Ale kapelusz jest obowiązkowy. Można go zrobić na gałązkach też - postawiła pudełko na ziemi, wkręcając się razem z Theo w budowanie bałwana. Przydepnęła folię, by ta nie odwijała się dalej i podniosła ją, zawijając od razu z powrotem.
- Co ty na to?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t182-taya-crimson#1299
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyNie Gru 17 2017, 22:29;

/ z placu

Scott zgniótł plastikowy kubeczek z którego dobił ciepły napój. Robiło się coraz chłodniej i nie marzyło mu się nic innego jak powrót do domu. W myślach po marudził na główną pomysłodawczynię dzisiejszego wyjścia. Pocieszał się, że zaraz to wszystko się skończy. Pożegnał dawnego znajomego ze szkoły, sprawdził telefon, wyłapując dwie kolejne wiadomości od Watson. Odpowiedział na nie i skierował do miejsca w którym trwała zabawa w lepienie bałwanów. Skończył palić drugiego papierosa, kiedy z oddali wypatrzył Jenny z Lizzy na rękach. Mimowolnie się uśmiechnął, chowając pluszaka za plecami. Ruszył w ich stronę, machając wolną ręką.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Jenny Watson
Jenny Watson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 28
Ekwipunek podręczny:

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyNie Gru 17 2017, 23:11;

| Z placu

Po pożegnaniu się z Artemisem i Charlesem, Jenny wraz z Lizzie doskoczyły jeszcze do jednej z budek z piernikami. Jako że młoda miała ochotę na słodkości, a Watson nie potrafiła odmówić tak uroczej istotce, to dała się namówić. Kupiła parę pierników, które będzie można zjeść także w domu. A parę to cały woreczek z jakimiś trzydziestoma ciasteczkami; różnie były ozdobione, kolorowe! Dodatkowo, dokupiła sobie typowo korzenne ciastka, bo uwielbiała do gorącej czekolady.
Jennifer odpowiadała cierpliwie Lizzie, która dopytywała o to, dlaczego elf Artem był wysoki, dlaczego Drugi Mikołaj Charles ma ciemną brodę i kiedy będzie ona biała. Dziecko dopytywało jeszcze czy gdzieś jest pani Mikołajowa i czerwononosy Rudolph, a że Jenny nie znała wszystkich mieszkańców i konotacji Warleggana i Bucketa to nie była w stanie odpowiedzieć.
Wujka Scotta spytasz — w końcu Randall też może pomęczyć się z setką dziecięcych pytań. Siostrzenica nie odpuszczała. Posłusznie szła z informatyczką, trzymając jej rękę, aż w końcu znalazły się w okolicy, gdzie zdobiono bałwany.
Łatwo było odnaleźć mężczyznę. Zmierzał w ich kierunku, więc Lizzie wyrwała się ochoczo, aby dobiec do Scotta. Gdyby się pochylił to dziewczynka od razu odchyliłaby głowę i zmarszczyła nos z niesmakiem.
Śmieldzisz, fujek — zamarudziła, a Watson parsknęła w odpowiedzi.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t375-jenny-watson#6458
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Gru 18 2017, 00:19;

Scott miał już okazję i to nie jedną, aby odpowiadać na pytania siostrzenicy. Z każdym dniem robiła się coraz ciekawsza. Na początku doprowadzało go do szału każde kolejne DLACEGO, teraz starał się nie zrażać. Cieszył się, że Jennifer wyręczała go w wielu kłopotliwych sytuacjach związanych z zajmowaniem się czteroletnią dziewczynką. Raz je przyłapał na jedzeniu kubełków lodów i oglądaniu komedii romantycznej. Podsuwał obu kobietkom ciastka, na które przepis wypróbowywał. Jak się wkrótce potem okazało, młoda informatyczka miała ogromne zapotrzebowanie na słodycze. I jedzenie. Dużo jedzenia.
— Hej, Liz. — przykucnął do niej, niezrażony reakcją. Przyciągnął swój szalik do twarzy. Scott miał gołą szyję, bo materiał szalika zwisał niedbale, a płaszcz okazał się rozpięty. — Faktycznie. — zmarszczył nos, na co dziewczynka mogła zareagować śmiechem. Parsknięcie Watson spowodowało, że Scott na nią spojrzał.
— Patrz co wujek ma. — wyciągnął zza pleców pluszowego misia. Jeśli nie byłoby protestów to wziąłby blondyneczkę na ręce.
— Nie sprawiała kłopotów? Wszystko okej? — pytania kierował oczywiście to Jenny.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Jenny Watson
Jenny Watson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 28
Ekwipunek podręczny:

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Gru 18 2017, 00:53;

Jennifer lubiła jeść. Całe szczęście nie było tego po niej widać. Zapewne nie raz i nie dwa spojrzała nieufnie na Scotta, kiedy ten podsuwał jedzenie. Wypytywała, co to jest i z czym to się, hehe, je. Taka była ciekawska, a skoro jej gotowali to narzekać nie miała zamiaru.
Lizzie faktycznie parsknęła dziewczęcym śmiechem.
Mówiłam! — powiedziała prawie że z wyższością, zadzierając czerwonego nosa. Dziewczynka pisnęła zaraz na widok misia, od razu wyciągając w jego stronę ręce z zamiarem przejęcia pluszaka. Nie oponowała przed porwaniem jej w objęcia.
Całe mnóstwo — skłamała gładko. — Wypytywała tego mechanika o usługi dla Świętego Mikołaja, a potem Artema o brak elfiej czapki; skradła im serca — podsumowała z rozbawieniem w głosie. Jenny wsunęła dłonie do kieszeni kurtki i zerknęła na misia. — Pochwal się, Liz, co dzisiaj musisz zrobić.
List! Napisemy list, wujek? — odezwała się dziewczynka. — Do Świętego Mikołaja z białą brodą. W zielonej kopercie, Drugi Miko-aj zaniesie mu — sypnęła piskliwym słowotokiem. — Napises ze mną liiist?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t375-jenny-watson#6458
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Gru 18 2017, 08:16;

Mógł się tylko obawiać tego, że Jenny wyje mu kiedyś wszystkie naturalne przetwory i nawiezie przetworzonej żywności. Nie chciał się zgodzić na to, aby kupowała jedzenie. To on był gospodarzem, on musiał, wiadomo! Duma ponad wszystko, nawet pustą lodówkę. Uśmiechnął się do małej, a Jenny mogła zauważyć tę różnicę jaka nastąpiła przez ten miesiąc, dwa w podejściu mężczyzny do własnej siostrzenicy. Lizzy udawało się roztopić lodowate serce, czy też mur jaki wokół siebie roztaczał Scott. Z niedostępnego i milczącego gościa, zamieniał się w kogoś, kogo można było nawet nazwać sympatycznym.
— Mała dziennikareczka. — parsknął, słysząc o tym jak Liz wypytywała Bucketa i doktora. Patrzył na Watson kiedy mówiła, ale już po chwili patrzył z powagą na dziecko na rękach, które z przejęciem zaczęło opowiadać co musi dzisiaj zrobić.
— Napiszemy. Będzie to najpiękniejszy list jaki kiedykolwiek Mikołaj przeczyta. — zapewnił ją, dławiąc w sobie zrzędę chcącą przypomnieć, że Mikołaj nie istnieje, a na listy nie ma czasu, ani ochoty. Obiecał jednak przed samym sobą, a nawet Bogiem, że zapewni Lizzy jak najlepsze dzieciństwo. — Dziękuję, że się nią zajęłaś. — zwrócił się do Jenny. — Jak chcesz się pokręcić po Jarmarku sama, to nie ma sprawy. Poradzimy sobie, prawda Liz? A, i bądź pod telefonem w razie czego. Nie wiem czy za godzinę, dwie nie będziemy wracali do domu. — miał na myśli siebie i Randallównę. Pozostawiał Jenny swobodę, ale zarazem martwił się czy będzie sama po ciemku wracała do domu. Scott miał to szczęście w nieszczęściu, że mieszkał nieco bardziej na obrzeżu od reszty.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Theo Chambers
Theo Chambers
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 27 lat
Ekwipunek podręczny: telefon, portfel, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Gru 18 2017, 13:36;

Theo pokiwał głową. Co prawda robótki ręczne (ehehe) nigdy nie były jego mocną stroną, ale folia wydawała się na tyle plastyczna, by dało się skorzystać z zaproponowanego przez Tayę sposobu.
- Brzmi świetnie - pokazał jej uniesiony w górę kciuk, chociaż już całkowicie pochłonęło go wybieranie odpowiednich gałązek do budowy kapelusza. Po kilku próbach wręczył je Tayi, stwierdzając najwyraźniej, że da sobie z tym radę zdecydowanie lepiej. Nigdy nie miał cierpliwości.
Uwinęli się w ciągu tych dwudziestu minut i to całkiem zgrabnie im ta bałwania wiedźma wyszła, z obfitym, bomb(k)owym biustem, kapeluszem z folii, włosami z gałązek i błyszczącymi na złoto oczami. Do wykończenia użyli miotły, która wspaniale dopełniła całości. Po skończonej pracy, bałwan z pewnością został uwieczniony na wspólnym zdjęciu całej trójki.
Czekanie na pozostałych uczestników konkursu trochę ich znużyło, więc postanowili wraz z Crimson ruszyć dalej na podbój jarmarku.

z/t x2 -> bitwa na śnieżki
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t243-theo-chambers#3142
Jenny Watson
Jenny Watson
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 28
Ekwipunek podręczny:

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Gru 18 2017, 22:45;

Faktycznie była w stanie zobaczyć różnicę, choć zastanawiała się czy to jest zmiana zachowania pod względem ogólnym, czy jedynie wobec dziewczynki, która przez ten czas usiłowała sprawić, żeby jej wujek był szczęśliwszy czy bardziej otwarty! Każdy miał swoje pragnienia. Lizzie była dzieckiem - naiwnym i jeszcze nieznającym życia, to jej postanowienia i wspomniane pragnienia nie były czymś ciężkim do wykonania; były przyziemne, trochę łatwowierne, ale szczere!
Młoda Randall uśmiechnęła się szeroko po odpowiedzi Scotta. Zdecydowanie zadowoliła ją odpowiedź dotycząca listu.
Będziemy ozdabiać i kleić! I rysować, i malować — powiedziała, o dziwo, poprawnie, ale z niemałym entuzjazmem, którego brakowało niejednemu dorosłemu.
Jenny, z kolei, machnęła dłonią. To nie był dla niej problem. Już wcześniej, parokrotnie o tym rozmawiali. Informatyczka uprzedziła o swoich obowiązkach, które są dla niej priorytetowe. Jak miała dzień wolny i nie było nic, co musiała zrobić na wczoraj, to całkiem chętnie opiekowała się dzieckiem. Tak to jedynie pozdrawiała Ash czy Summy, gdy te przychodziły na parę godzin.
A przejdę się. Chłopaki jeszcze zaprosili na bitwę na śnieżki, więc wiesz. Trzeba skopać — kiwnęła wymownie do Randalla. Mógłby pomyśleć, że i taki plan miała wobec mężczyzny. — Do telefonu zajrzę po bitwie, ale w razie czego dam znać. Może będziesz musiał mnie nieść na plecach — rzuciła żartobliwie.
To idę! — pożegnała się i poszła w odpowiednią stronę.

| ZT
| bitwa →
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t375-jenny-watson#6458
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyWto Gru 19 2017, 02:05;

5 - kapelusz, por, guziki, dwie gałązki

Zachwyt Elizabeth był pokrzepiający. Czasami człowiek zastanawiał się co takiego w tym wszystkim widzą dzieci, a co jest już niedostępne dla dorosłego. Poprawił ją sobie na rękach, dbając aby nie spadła. Pokiwał głową Jenny, nie zamierzając dłużej stać jej na drodze dalszego zwiedzania Jarmarku.
— Uważaj na siebie Jennifer. — powiedział tylko, zanotowując w pamięci gdzie się udaje. Mógł i nieść ją na plecach, Lizzy z przodu. Jakoś doczołgałby się do domu! — Papa Dżeni! — zawołała za nią Randallówna, by z sapnięciem objąć Scotta za szyję. Tuliła do siebie misia.
— Co byś chciała robić? — zapytał ją, przemierzając tłum mieszkańców, którzy kierowali się albo na lodowisko albo na główny plac po pierniki i ciepłe napoje. Kiedy uwagę dziewczynki przykuły bałwany, podszedł do stanowiska. Wraz z nią dobrał rekwizyty ( kapelusz, por, guziki, dwie gałązki) i wybrał miejsce, gdzie w spokoju mogliby zacząć lepienie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Gru 21 2017, 22:34;

Lizzie pomachała Jenny, a następnie skupiła całą swoją uwagę na Scotcie. Jasne oczy dziewczynki przyglądały się bacznie Randallowi. Poklepała go po ramieniu grubą rękawiczką bez palców i zamachała nogami. Obejrzała się po jarmarku świątecznym, szeleszcząc fioletowym kombinezonem.
Bawany! — zawołała, wskazując na odpowiednie pole, które zostało przeznaczone dla tej atrakcji. Ucieszyła się, kiedy Scott niósł ją do postaci z potrójnych kul śnieżnych o różnej wielkości. Dziewczynka zapuściła żurawia do koszy, które pozostały do wyboru.
Tam jest cysty, fujek — zauważyła, machając dłonią w odpowiednią stronę Kiedy jednak Scott postanowił lepić od zera bałwana, Lizzie kucnęła i zaczęła zbierać śnieg, aby uformować małą kulkę.
Powrót do góry Go down
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPią Gru 22 2017, 01:09;

To nie byłby pierwszy bałwan jakiego w tym tygodniu udało się im ulepić. Nasypało tyle śniegu, że u Randallów powstała rodzinka trzyczęściowych stworków. Lizzy z uporem jednych nazywała "Ujek Scott, Dżeni i Ja!". Nie sposób było utrzymać jej w domu, więc on albo Jenny, musieli intensywnie spędzać czas przed domem, gdzie mała miała swój plac zabaw. Lepiła kulki, rzucała nimi w co się da i kogo, jadła śnieg lub budowała igloo.
— Ulepimy od nowa. — zwrócił się do siostrzenicy, zgarniając dla niej więcej śniegu. — Nie siadaj bo przemoczysz kombinezon. — pouczył, łapiąc ją krótko za kaptur i stawiając na nogach. Ciągle zapominał o szelkach. Wzbudzi tym pewnie szok u sąsiadów ale Lizzy była bardzo ruchliwa, a on na tyle zamyślony, że prędzej czy później ją zgubi.
Po niecałym kwadransie mieli już podstawę. Po kolejnym, środek, aż w końcu drobne rączki dziewczynki dorzuciły ostatnią porcję śniegu na głowę.
— No to teraz ubieramy Pana Bałwana. — zachęcił ją, podając guziczki. Poprawił czapkę na jasnej czuprynie, rozglądając się ukradkiem dookoła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptySob Gru 23 2017, 23:40;

Mała Lizzie była energiczna. Nie miała problemów ze zdrowiem, więc nie pociągała nosem w niepokojący sposób, żeby już musieli gnać w te pędy do lekarza. Dziewczynka miała dużo chęci i była żywiołowa, więc wyciągała już po śniadaniu przed dom czy na spacer, a potem po obiedzie. Wieczorem już odpuszczała, ale wówczas chciała, żeby wujek Scott lub Jenny z nią porysowali czy się pobawili.
Zachwiała się, gdy Randall pociągnął ją za kaptur. Nie zdawała sobie sprawy, że jej wuj chce ją jak psa na szelkach prowadzić, więc nie buntowała się. Po odzyskaniu równowagi, Lizzie dalej lepiła nieporadnie śnieżkę, którą zaczęła wraz ze Scottem toczyć, aby nabrać więcej.
A mozie to pani będzie? — zapytała, zadzierając głowę i patrząc na nauczyciela. Wzięła od niego guziczki, gdzie dwa z nich już dziewczynce wyleciały z rąk. Rękawiczki bez palców nieszczególnie były pomocne.
Pociągając nosem, Lizzie wysunęła język i w skupieniu przytwierdzała jeden z kolorowych guziczków do dołu środkowej kuli bałwana.
Powrót do góry Go down
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyNie Gru 24 2017, 00:41;

Nie widząc nikogo znajomego, ani nic interesującego, powrócił oczami oraz myślami do Lizzy, która ochoczo przystąpiła do strojenia bałwana. Mała feministka, pomyślał gdy wytknęła mu nieświadomie jakże szowinistyczne myślenie! Uśmiechnął się w odpowiedzi, zbierając zgubione guziczki.
— Może być i Pani Bałwanowa. — zgodził się, patrząc jak jego siostrzenica z ogromnym skupieniem wykonuje swoje zadanie. — Zdejmij rękawiczki, będzie ci wygodniej. Założymy jak skończysz doklejać guziki, dobrze? — sięgnął do jej rączek, aby pomóc zdjąć materiał. Musiał teraz pilnować żeby Lizzie ich sobie nie odmroziła. Ostatnie czego potrzebował to jej choroby. O ile pieniądze na leczenie by się znalazły, to przerażała go opieka nad niedomagającym dzieckiem. Te kaszle, gorączki i podawanie syropów! Trzymał rękawiczki, kucając przy niej.
— Bardzo ładnie Lizzy. — pochwalił ją odchrząkując. Zrobił to szczerze i bez podręcznikowego wymuszania. — Co zrobimy z pora? — zapytał, łapiąc za zielone warzywo.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Gru 28 2017, 01:42;

Lizzie nie myślała jeszcze o feminizmie. Traktowała to jedynie jako kwestię upodobania sobie tego, w jaki sposób przyozdobi pana bałwana bądź panią bałwanową. Scott miał jeszcze parę lat względnego spokoju zanim jego siostrzenica nie zacznie go oskarżać o bycie seksistą.
Dziewczynka spojrzała na rękawiczki, kiedy nauczyciel o nich wspomniał. Jej reakcja była opóźniona. Ledwo zdążyła wyciągnąć do mężczyzny ręce, a ten już zdążył ograbić ją z dodatkowego źródła ciepła i ochrony dla jej drobnych rączek.
Dobrze, fujku — odezwała się, dotykając guziczków. Wróciła do przytwierdzania większości z nich do ubitego w stos śniegu. Była na tyle przejęta zabawą, że nie zwracała na nic uwagi. Nie patrzyła na to, co dzieje się przy pozostałych bałwanach lub w innych częściach jarmarku świątecznego.
Uśmiechnęła się i odsunęła od śnieżnej postaci. Zerknęła na trzymanego przez Scotta pora, potem na samego Randalla i w końcu na bałwana.
Może z tego zielonego klawat? Szalik? — wskazała na najciemniejszą część warzywa. — A z teeego jasnego nos? — uniosła spojrzenie znad rośliny, ciekawa reakcji mężczyzny. No i zgody, a raczej — potwierdzenia. — Mam jeszcze dwa guziczki na ocy. Przyklej! — zażądała, wyciągając z impetem rękę w jego stronę. Musiał się wykazać dobrym refleksem, aby nie zarobić fangi w nos.
Powrót do góry Go down
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Gru 28 2017, 14:19;

Nie miał już tak dobrego refleksu albo za bardzo zapatrzył się na artystyczny popis swojej podopiecznej. Najpewniej jednak znowu się zamyślił. Scott bez problemu potrafił się wyłączyć na dłuższą chwilę, sprawiając wrażenie zainteresowanego.
— AŁA! — specjalnie powiedział głośno, aby Lizzy się przejęła. Oboje najwidoczniej bujali w obłokach, nie rejestrując tego co działo się wokół. Randalle miały swój świat, nawet Jenny ciężko byłoby zwrócić ich uwagę. Lizzy tak jak Scott, przygryzała wargę, chcąc się skupić.
— A może to będzie berło króla Bałwana? — zapytał konspiracyjnie, kucając za nią gdy się zachwiała do tyłu. Wziął od niej guziczki i przyłożył do okrągłej głowy, czekając na instrukcje szefowej.
— Tu? A tak? Tutaj? — podpytywał, nieświadomie zainteresowany tym jak Lizzy reagowała na zmiany planów. Nie sprawiała mu zbyt wielkich problemów jak na tak małego szkraba. Naczytał się wielu publikacji w internecie, kilka z nich podesłała Jenny. Liz rozwijała się prawidłowo, była żywą, rozbrykaną czterolatką z nadwyżką energii. Jedynie momenty w których pytała o mamę, sprawiały Scottowi trudność. Ogromną. Momentalnie ściskało go gdzieś w środku na wspomnienie Penelope. Randallowi udawało się oszukiwać samego siebie, że to tylko chwilowe, że Penny wyjechała i wróci. Nadal nie potrafił uwierzyć w to, że był sam. Całkiem sam.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Gwen McArthur
Gwen McArthur
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 11 lat
Ekwipunek podręczny: wisiorek z motylkiem, drobniaki

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptySob Gru 30 2017, 02:33;

- 1 - marchewka, garść kamyków, kilka gałęzi, brokat

---> z namiotu

Gwen szła z Irminą trzymając ją za rękę. Wiele osób na nie patrzyło, kilka wyraziło opinie na temat bycia niepoważną przez Millerową. Kto to widział złodziejką i przybłędą się zajmować. Wstyd mężowi przynosi. Na starość dziwaczeje. Podobno do głowy dostaje to się za niańczenie dziecka bierze. A potem Miller w szpitalu ląduje bo zawał. Irma szła jednak z podniesionym czołem, nie przejmując się uwagami gawiedzi. Gwen też nie zamierzała choć nie udawała nieświadomości. W myślach obrzucała wszystkich dookoła niewybrednymi epitetami, za które musiałaby klękać na grochu i zmawiać pacierze.
— Czy Pan Barnabas nadal się na mnie gniewa? — zapytała cicho, gdy zmierzały do stanowiska z bałwanami. Nieopodal nich mała dziewczynka wraz z mężczyzną przystrajali jednego z nich porem oraz guzikami. Gwen go kojarzyła, ale nie pamiętała imienia ani nazwiska. Lepienie bałwana było pomysłem Irmy i dziewczynka wyłącznie z sympatii do niej zamierzała wziąć w tym udział, nie mówiąc iż to zabawa dla takich dzieciaków jak Lizzy. W końcu McArthur miała już jedenaście lat! Obie podeszły do koszów, skąd wybrały zawartość pierwszego.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t165-gwen#842
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyNie Gru 31 2017, 18:04;

Wciągnęła powietrze, kiedy Scott dał znać, że to go zabolało. Jasne oczy dziewczynki, które kolorem przypominały oczy zmarłej siostry, wbiły się w Randalla.
Przepraszam — wymamrotała.
Tak… nie, nie tak! Psesuń w prawo, tak! — poinstruowała, zadzierając głowę i wskazując gołą dłonią na to ostatnią kulę bałwana. Spojrzała krytycznie i nieufnie na śnieżną postać i kiwnęła z zadowoleniem. Szefowa zaakceptowała takie ułożenie guziczków.
A co to belło? — zapytała Lizzie. Mogłaby skojarzyć, jednak pewnie ona inaczej to wszystko by określiła. — I wtedy jak król, to przecie musi być kolona — powiedziała dziewczynka. Patrzyła na wujka z niezrozumieniem; no co on, nie wiedział, że król musi mieć koronę?
Nie wiem — jęknęła.

Pani Miller miała swoją opinię w tej sprawie. Parę razy wygłosiła, parę razy przemilczała i prowadziła dosyć długie dyskusje z mężem. Wielokrotnie ścierali się w pewnych sprawach i nie dogadywali się, aczkolwiek koniec końców pojawiał się jakiś kompromis.
Ogarnięcie - wbrew pozorom - małego dziecka trochę trwało. Irmina Miller na szczęście nie zdążyła zapomnieć jak opiekować się młodszymi. Wnuki też były obecne, więc nie można było nic kobiecie zarzucić.
Trudno powiedzieć — odpowiedziała Irmina. Nie widziała powodu, aby kłamać. Mała Gwen sama sobie zdawała sprawę, jaka była problematyczna. — Bardzo możliwe — dodała po chwili namysłu, idąc za dziewczynką w stronę jednego z bałwanów, aby przystanąć nieopodal i posłużyć jako podajnik do ozdób.
Powrót do góry Go down
Gwen McArthur
Gwen McArthur
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 11 lat
Ekwipunek podręczny: wisiorek z motylkiem, drobniaki

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Sty 01 2018, 02:44;

— Przepraszam. — powiedziała cicho, ze szczerą przykrością na którą narażała Irminę. W końcu nie chciała, aby Millerowie się przez nią kłócili. Na początku faktycznie była trudna do zniesienia i niechęć Barnabasa można było uznać za naturalną reakcję. Kto chciałby gościć pod dachem przybłędę z rynsztoka? Niedożywioną, zawszoną i pyskatą, która na dodatek kradła. Mijały tygodnie, a Gwen nabierała znikomej ogłady. Zaczęła przywiązywać się do Irminy, doceniając to co dla niej robiła. Nawet nauka literek przypadła do gustu choć długo marudziła, że to głupie, po co, nie da rady. Raz już ją Babette sprała za nieobecność i nie przynoszenie skradzionych fantów. Gwen nie powiedziała Millerom prawdy, pozwalając im wierzyć, że wdała się w bójkę z osiedlowym dzieciakiem. Westchnęła kucając. Zebrała dłońmi śnieg i dołożyła już do istniejącej kuli.
— A pan Barnabas długo się gniewa? — zapytała spoglądając na kobietę. Po namyśle wzięła od niej gałązki, aby zrobić dłonie. Gwendolyne, choć nie wyglądała na taką co to lubi starego zrzędę, to tak naprawdę zależało jej na uznaniu Millera. Pochwała z jego ust była dla niej na wagę złota. Może dlatego ostatnio bardzo się starała żeby go zadowolić.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t165-gwen#842
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPon Sty 01 2018, 03:11;

Dzielnie znosił instruktaż małej szefowej, która najwyraźniej lubiła dowodzić. Pozostało mieć nadzieję, że odziedziczyła wszystko co najlepsze po Penny. O ojcu niestety nic nie było wiadome więc można było jedynie polegać na dobrym guście kobiety.
— Berło to insygnia królewskiej władzy. Tak jak korona. — wyjaśnił dziewczynce. Skinął głową żonie grabarza na powitanie. Czyżby przyszła lepić bałwana z wnuczką? Spojrzał na Lizzy, która już się burzyła o brak korony.
— Naszą koroną będzie kapelusz, co ty na to? — zapytał podnosząc ją i sięgając do kosza po czarne, przetarte już w kilku miejscach nakrycie głowy. Podał go jej, aby dokonała koronacji.
— Jakie imię damy królowi bałwanów? — zapytał siostrzenicę, gotów załagodzić sprzeciw jeśli upierałaby się przy innym wyglądzie korony. Ujął jedną z rączek, która zrobiła się już chłodna. — Zakładamy rękawiczki. — w przeciwieństwie do Jenny, nie zamierzał w tym wyręczać małej. Sama musiała spróbować. Wiązania butów też ją uczył, choć większość obuwia była na rzepy.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Sty 04 2018, 01:50;

Nic się nie stało — zareagowała ciepło Irmina. Uśmiechnęła się do dziewczynki.
Pani Miller zdawała sobie sprawę z problemów, jakie potrafiła przysporzyć Gwen. Na samym początku było tego mnóstwo i wyliczenie wszystkiego trochę by potrwało. Kobieta była cierpliwa. Nie tylko wobec dzieci, ale również męża, który potrafił być niesamowitą zrzędą. Czasem miała dość słuchania jego narzekania. Tyle lat małżeństwa, to nic dziwnego, że bywały problemy! Zwłaszcza przy dwóch niemalże tak samo upartych osobowościach, jakie prezentowali Millerowie.
Czasem nawet nie wiesz kiedy mu przejdzie — powiedziała Irmina. Nie było to pocieszające, ale wolała powiedzieć to w ten sposób niż oszukiwać młodą dziewczynkę. Tym bardziej że spodziewała się, iż McArthur i tak miała wystarczająco dużo nieszczęścia w swoim życiu.
Kobieta zaczęła pomagać rudowłosej. Biernie, bo podawała co ta chciała i jedynie doradzała jej, co może zrobić.

Lizzie nie odpowiedziała na wyjaśnienie, co to jest berło. Widać, że chciała zapytać o więcej, ale w ostatniej chwili powstrzymała się i tylko wydęła pełne usta w skupieniu. Dziewczynka zerknęła z pewnym zlekceważeniem na mijających ich mieszkańców.
Ale przeciesz nie błyscy! — oburzyła się ponownie. Pamiętała i wiedziała doskonale, że książniczki i królewicze mieli korony, diademy i tiary, które błyszczały. Tyle razy z mamą podstawiała pod światło lampki nocnej, aby móc określić kolory jakimi mieniły się te ozdoby na głowę!
Gdy jednak Randall postanowiłby wytłumaczyć, dlaczego nie błyszczy lub co to za specjalny rodzaj korony jest, to Lizzie odpuściłaby. Chętniej wzięłaby się za dokonanie koronacji.
Scottland — powiedziała. — Dżeni tak często mówi — dodała z uśmiechem i wyciągnęła ręce. Otrzymawszy rękawiczki, nie płakała, że musi ogarnąć sama. Nie przeszkadzało jej to, więc miała zajęcie, na prawie dziesięć minut!
Powrót do góry Go down
Gwen McArthur
Gwen McArthur
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 11 lat
Ekwipunek podręczny: wisiorek z motylkiem, drobniaki

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Sty 04 2018, 18:47;

Uwaga oraz zadowolenie Millerowej było dla małej Gwen priorytetem. Pomimo ciężkich początków i odgrażaniu się, w końcu czuła przynależność do jakiegoś miejsca. Dla sieroty było to bardzo ważne. Odebrała garść kamyków z rąk Irminy i zaczęła przystrajać bałwana. Za jakiś czas doceni szczerość oraz sam fakt, że jej nie oszukiwała. Prawda była podstawą relacji oraz zaufania. Nie kontynuowała już tematu Barnabasa. Wymyśli na pewno coś co poprawi humor staruszkowi i w końcu się na jej widok zacznie uśmiechać, a nie wywracać oczami. Złapała za marchewkę i wbiła ją w głowę bałwana. Razem, uwinęły się szybciej od Randallów. Słysząc jak Lizzy lamentuje o błyszczeniu, Gwen uczynnie podsunęła im nieużyty przez siebie brokat.
— Skończyłam! Zrobimy zdjęcie dla pana Barnabasa? — spojrzała prosząco na swoją opiekunkę po czym zachęciła, aby fotografia była typowym selfie na tle ich dzieła. Obie wkrótce odeszły w stronę straganów, gdzie Irmina zaopatrzyła je w kubki gorącej herbaty.

z.t
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t165-gwen#842
Scott Randall
Scott Randall
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 35 lat
Ekwipunek podręczny: Papierosy, pudełko zapałek, notatnik z ołówkiem, klucze

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyCzw Sty 04 2018, 23:38;

Brak błyskotki szybko został rozwiązany dzięki uczynności Gwen. Scott podziękował, oczekując iż Lizzy pójdzie w jego ślady. Pomógł jej obsypać Pana Bałwana brokatem.
— Teraz błyszczy. — powiedział obchodząc z nią lodową figurę dookoła. Pomógł na nowo założyć rękawiczki, poprawił również czapkę. Zauważył, że już mu się wychłodziła. Odpowiedź go zaskoczyła. Naprawdę tak Jenny o nim mówiła?
— Scottland? A co jeszcze Dżeni o mnie mówi? — zapytał, poprawiając ją sobie na rękach. Patrzył w te pennowskie oczka i zaczerwieniony nosek z którego zaczął wystawać gil. Gdyby oponowała i zasłaniała się tajemnicą, to Scott naciskałby ją lekko i wyłudził informację podstępem, obiecując że nie powie Jenny, a nawet zrobi dla Lizzy torcik z jednorożcem. Randall wyjął telefon i poprosił o zrobienie zdjęcia Panią Miller, zanim ta się oddaliła. Wkrótce i oni zamierzali odejść, napić się czegoś ciepłego i prawdopodobnie wracać już do domu.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t342-scott-randall#5232
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana EmptyPią Sty 12 2018, 23:52;

Mała Lizzie posłusznie podziękowała Gwen, kiedy ta dała im brokat. Najwidoczniej Scott i jego współlokatorka czy też pracujące nastolatki dbały o kulturę małej dziewczynki, która teraz z niemałą uwagą zdobiła dalej bałwana. Zachichotała na odpowiedź, potwierdzając tym samym, że faktycznie błyszczy i że jest dobrze!
Dziewczynka chętnie wspięła na ramiona wujka. Zawahała się, gdy zaczął dopytywać o to, co mówiła Jenny. Kręciła już nie tylko noskiem, ale wstrzymywała się, żeby nie zdradzić tego, co Watson mówiła.
Szkoda tylko że kobieta wcześniej nie nauczyła dziecka asertywności i tego, aby nie dała się tak łatwo podejść. Bo jak miała odmówić torcikowi z jednorożcem?
Ale tylko jak będzie lodowy i tluskawkowo-czekoladowy! — potrafiła jednak się targować. Czekała na potwierdzenie i obietnicę.
Dżeni mówiła jesce, że fujek dobrze gotuuuje i że jest sympatyczny i lubi, ale skoda, że się nie uśmiecha — od razu powiedziała to, co pamiętała. Może nie było to wszystko, ale jednak zdradziła kobietę. Córka Penny najwidoczniej nie była solidarna! Póki co!
To dzisiaj zlobisz tolcik?! — zapytała, szczerząc się gdy robili im zdjęcie.
Potem opuścili plac.

| zt
Powrót do góry Go down
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieOzdób bałwana Empty Re: Ozdób bałwana  ♦ Ozdób bałwana Empty;

Powrót do góry Go down

Ozdób bałwana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Festyn Świąteczny-