Share

Boczna uliczka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Admin
Admin
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: pleple
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 23 2017, 22:45;




BOCZNA ULICZKA

Brukowana uliczka biegnie obok blado różowych budynków, z których deszcz i słońce dawno sprały pierwotne kolory. Jedna część uliczki przez lata uniosła się o kilka centymetrów, przez co kałuże zawsze zbierają się w tym samym miejscu, utrudniając dostanie się do budynków suchą stopą.
Na czas festynu rozstawiono tu kilka ławek dla spragnionych odpoczynku i latarnie udekorowano kolorowymi wstążkami, które jak co roku zabiorą dzieciaki nim zabawa zdąży się zakończyć.
Obok uliczki znajduje się fontanna, której podstawa zdążyła się już ukruszyć, ale góra nadal dumnie się prezentuje, rzeźbą psa i dziecka, ciesząc oko każdego dnia.
Na czas festynu z pyska psa wydobywa się woda, jak co roku wypełniając zbiornik pod stopami chłopca, trzymającego dłoń na głowie swego psiego towarzysza. W czasie pozostałych dni, oboje skazani są na susze.

Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t1-your-first-subject#2
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 14:36;

< z Bary Koza Chloe; WCZESNE GODZINY WIECZORNE

Niebo robiło się coraz ciemniejsze, co zwiastowało rychłe nadejście nocy oraz odpalenie fajerwerków. Cieszyła się, że zamykali Kozę późnym popołudniem, dzięki czemu miała szanse załapać się jeszcze na festynowe atrakcje. Po drodze kupiła sobie bajgla, mając na dziś dość frytek. Klienci dzisiaj zamawiali ich tyle, że miała dosyć smażonych ziemniaków do końca tygodnia. Frytkami pachniały nawet jej włosy i zatuszować go nie były w stanie nawet tanie różane perfumy.
Nie mogła jednak narzekać na napiwki. Tych dostała sporo i teraz podgryzając bajgla w miodowej polewie zerkała od stoiska do stoiska zastanawiając się, na co może wyrzucić kilka kredytów. A to błyszczące koraliki, które szybko wyrzuciła z głowy - do niczego by nie pasowały. A to nakręcane, skaczące żabki- retro w czystej postaci. A to kolorowe koktajle energetyczne.
Zatrzymała się w końcu przy niewielkim straganie, przy którym można było za niewielkie pieniądze nabyć mikro kartę ze starym filmem. Można było sobie nawet podejrzeć wybrane sceny by sprawdzić jakość nagrania lub sprawdzić, czy w ogóle jest się zainteresowanym danym tytułem.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 15:08;

Nigdy nie gustowała w festynach, a na zabawę nie miała czasu. Nie można powiedzieć, że szybko musiała wydorośleć, niemniej jednak dużą część jej życia zajmowała edukacja. Teraz zaś starała się znowu odnaleźć w towarzyskiej śmietance, potrzebowała tego do osiągnięcia celu. Wszędzie tak było, żadne miasto nie było wyjątkiem - aby coś znaczyć, trzeba było wiedzieć kiedy i jak się uśmiechać.
Westchnęła, rozmyślając o tym. Po zamknięciu sklepu zielarskiego wcale nie miała ochoty pakować się w ludzkie zgromadzenia, gdzie jest gwarno i głośno, ale po drodze do domu pomyślała, że może odskocznia dobrze jej zrobi. Odetchnęła głęboko, przechadzając się uliczkami, melancholijne myśli odpychała gdzieś na bok. Przesuwając spojrzeniem po twarzach, zatrzymała wzrok na ciemnej czuprynie i znajomej sylwetce, pochylającej się przy jednym ze straganów. Nie mogła się nie uśmiechnąć. Roska była Ethelyn niczym młodsza siostra. Choć dzieliła ich spora różnica wieku, młoda kobieta zawsze ciepło wspominała wspólne spotkania. I kuksańce. Bo przecież w prawdziwej przyjaźni nigdy nie jest kolorowo.
Z lekkim uśmiechem na ustach podeszła do koleżanki.
- Znalazłaś coś dla siebie? - zapytała pogodnie, szczypiąc lekko Rosę w bok.


Ostatnio zmieniony przez Ethelyn Hollingsworth dnia Nie Lip 30 2017, 15:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 15:16;

Akurat przypadkiem tą samą uliczką przechadzała się stara Cyganka. Miejscowi nazywali ją złośliwie Gertrudą, ale odkąd wywróżyła bogactwo staremu pijakowi, a następnego dnia ten wygrał małą fortunę w kasynie, aż zapił się na śmierć ze szczęścia, kazała się zwać Sybillą. Pobrzękując biżuterią wyławiała z tłumu samotne, zagubione dusze, od których ciągnęło desperacją, złą aurą... I pieniędzmi. Dwie z trzech tych rzeczy odnalazła w chudej twarzy Pankhustówny i jej podbitym oku. Trzecią z tych rzeczy wydawało się, że zauważyła u drugiej panienki. Zawirowała zwiewną suknią i stanęła centralnie naprzeciwko panienek.
- Powróżyć wam, słoneczka? Cyganka prawdę powie - zaświergotała i nie czekając na odpowiedź, złapała chudą rączkę Rosy, by wyczytać z niej przyszłość.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 18:47;

Zapatrzona w tytuł jednego z filmów, "Legalna blondynka" zupełnie przestała zwracać uwagę na to, co dzieje się za jej plecami. Dlatego aż podskoczyła kiedy Ethel ją podszczypnęła. O mały włos upuściłaby bajgla.
- Ja pierniczę...! Ale mnie przestraszyłaś - wypuściła powietrze z ust odkładając kartę pamięci na miejsce.
Może zamiast tego powinna wybrać Matrix? Ale to ponoć aż trzy części.
- Chciałam jakąś komedię. Albo jakiś film akcji. Wiesz, starocie - wyjaśniła wysuwając pączka w stronę Ethel. Może miała ochotę się poczęstować? Poznały się z Ethel wiele lat temu i początkowo niewiele wskazywało na to, że się zaprzyjaźnią. Dzieliła je różnica niemal dziesięciu lat. Młoda lekarka czasem zajmowała się małą Rosą, podobnie jak Rudolph. Ciotka Ethel i wujek Rudi.
- Ae... - uniosła brwi, kiedy dołączyła do nich Cyganka. Nie przepadała za takimi zaczepkami. Z drugiej strony czego miała się spodziewać na festynie? Na tym to właśnie dzisiaj wszystko polegało.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 20:06;

Zaśmiała się, ubawiona reakcją Roski, jednocześnie będąc gotową ratować nadgryzionego bajgla, bo jeszcze dziewczyna by się popłakała, gdyby jedzenie jej wypadło. Kiedy sytuacja okazała się opanowana, a Rosa informowała o tym, czego szuka, Ethelyn również nachyliła się jeszcze bardziej nad małymi kartami pamięci. Zupełnie, jakby mogła odczytać wizualne obrazy z tych małych przedmiotów. Może kiedyś będzie mogła! Neurologia szła do przodu jak burza, a łączenie jej z technologią pozwalało mieć nadzieję na przełomy biomimetyczne.
Zauważyła podbite oko, zmarszczyła na chwilę brwi, ale na razie postanowiła o to nie pytać. Nie w tym miejscu. Nie w sposób, jakby rozmawiała o koralikach kupionych na straganie. Rosa jednak mogła dostrzec badawcze spojrzenie swojej starszej koleżanki.
- Filmy retro mają swoje uroki. - przyznała, bo sama lubiła grzebać w starociach. - Ostatnio oglądałam parę z gatunku noir. Melancholijne, czasem trochę mroczne. Może by ci się spodobały, co?
Z nostalgicznym uśmiechem sięgnęła po jedną z kart, obróciła płaski przedmiot w smukłych palcach. To było jeszcze przed tym wszystkim. - myślała zafascynowana. - W starym świecie. Ciekawa była żywota tamtych ludzi. Zapisy faktów to jedno, a możliwość zajrzenia w obuczajowe zwyczaje ludzkości sprzed dwustu lat to jednak zupełnie co innego.
Odsunęła się, gdy cyganka przystąpiła do ataku. Nie było w tym geście niechęci, raczej zaskoczenie. Ethelyn nie miała pojęcia, że cyganka wolałaby być nazywana Sybillą. Pierwszy raz ją na oczy widziała. Pobłyskująca biżuteria i warstwy zwiewnych materiałów były nawet fascynujące. Nie wierzyła w zabobony, ale też nie zamierzała przeganiać kobiety.
- I pewnie cyganka za tę prawdę policzy sobie w kredytach?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 20:37;

Sybilla uśmiechnęła się do Ethel. Jaka bystra dziewczyna! Stara kobiecina jeździła jak dawni cyganie od miasta do miasta, wróżąc przyszłość zarówno biednym, jak i bogatym. W Rode pojawiła się kilka razy, także dziś - jak i w zeszłym roku – by oskubać naiwniaków wywróżyć bogactwo kolejnym mieszkańcom. Inną sprawą był fakt, że nie miała w sobie ani kropli krwi cygańskiej.
- Co łaska, droga pani, co łaska – wymruczała, paznokciem rysując kształty wzdłuż linii na dłoni Rosy. Wreszcie uniosła głowę a jej wielkie oczy utkwiły – oczywiście – na siniaku pod okiem.
- Złą energię wyczuwam... Niebezpieczeństwo – szepnęła do ucha Panhurstówny jednak wciąż na tyle głośno, że i Ethelyn mogła ją usłyszeć. - Uważaj na siebie, dbaj o zdrowie, a bogactwo samo do ciebie przyjdzie. Masz gołębie serce, dziewczynko. Miłość...hhwhwwe – wybełkotała na zakończenie. Pomarszczona powieka przykryła wielkie, zielonkawe oko Cyganki, a prawy kącik ust opadł groteskowo. Pierwsze objawy udaru mózgu. Szybka hospitalizacja może uratować jej życie.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Lip 30 2017, 21:51;

Technika skoczyła do przodu. Istniała nawet możliwość transplantacji syntetycznych organów. Jakby nie było, Ethelyn znała się na rzeczy. Wiedziała, że da się zrobić naprawdę wiele.
Rosa westchnęła jedynie widząc spojrzenie przyjaciółki. Miała się do niej wybrać by usunęła siniak, ale nie miała kiedy. Planowała jutro, po pracy.
Zmrużyła oczy słuchając słów samozwańczej wieszczki. Złą energię? Niebezpieczeństwo? Ha, to się wokoło całego miasteczka kręciło. Miało nawet imię i nazwisko: Hiacynta Bucket.
- No? Co z miłością? - próbowała dopytać. Może pan Rios nagle spojrzy na nią inaczej? Może następnym razem uratuje przed zdziczałą Wiadro, opatrzy, zakocha się, a potem wezmą ślub i będą mieć dwójkę dzieci? - Ethel, z nią jest chyba coś nie tak!
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Lip 31 2017, 08:28;

Ethelyn była gotowa zapłacić Cygance za dobre słowa, byle tylko Rosa miała odrobinę zabawy i przyjemności z tego wieszczenia. Wszak wszelkiej maści wiedźmy i czarodziejki festynowe zawsze przepowiadały tez coś dobrego - ludzie lubili dobre wieści i to za nie byli w stanie dawać więcej pieniędzy.
- Widzisz? - uśmiechnęła się. - Czeka cię wielka miłość juz niedługo.
Sama nie wierzyła w takie duperele - tak we wróżenia, jak i miłość - ale jej młodsza koleżanka była niepoprawną romantyczką. Wieści o nadchodzącej namiętności z pewnością ją zainteresują - co chwilę potem udowodniła sama dziewczyna przez swoje dopytywania.
Wizja miłości pękła jak bańka mydlana, gdy cyganka dostała udaru. Ethelyn zadziałała instynktownie - w końcu udar mózgu miał swoje podłoże w neurologii. Na ten moment nie mogła stwierdzić czy jest to udar niedokrwieniowy czy wylewowy, właściwie to nawet nie mogła za wiele zrobić na ulicy.
- Cholera jasna. - mruknęła pod nosem. Niezbyt lubiła być dobrym samarytaninem, ale też z drugiej strony nie mogła tak po prostu odejść. W końcu była lekarzem nie bez powodu.
Szybko siegnęła do torebki, by następnie rzucić telefon Rosie.
- Dzwoń po karetkę!
Sama zaś dopadła do kobiety, by ta nie upadła. Położyła ją na chodniku w komfortowej pozycji, rozganiając przy okazji gapiów. Niewiele mogła zrobić tak naprawdę.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Lip 31 2017, 20:32;

Rosa miała się już nie dowiedzieć, co z jej długo wyczekiwaną miłością. Zepsuta cyganka bełkotała tylko, może wykładając Rosie dalszą część jej wróżby, może prosząc o pomoc. Ciężko orzec.
Widząc niewielkie zamieszanie, kilka osób zatrzymało się, obserwując teatrzyk. Właścicielka najbliższego stoiska przerwała nawet ploteczki, gdy Ethel kładła poszkodowaną na chodniku.
- Proszę pani, pani ją zostawi! Ta kunda ukradła mi w zeszłym roku dwadzieścia kredytów! Policję powinno się wezwać, nie karetkę! - Zapiszczała przekupka, odganiając ścierką bachory, które wlazły za ladę.
Cyganka, prócz tego, że aż cała brzęczała od biżuterii, to w dodatku miała dwa podbródki. Nie była może otyła, jej stan za to z pewnością miała sporą nadwagę, co już predysponowało ją do udaru niedokrwiennego. Więcej zapewne wykaże badanie w szpitalu – o ile ktokolwiek podejmie się badania przed podaniem standardowych leków przeciwzakrzepowych. Stan służby zdrowia w Rode był, jaki był. Zwłaszcza że kobieta – choć często gościła w Rode – była de facto obca. Nie miała tutaj rodziny.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Lip 31 2017, 22:44;

- Chyba bym wolała wielką podwyżkę - zdążyła jeszcze bąknąć w ramach odpowiedzi nim Cyganka osunęła się na ziemię.
Rosa pozwoliła Ethel zająć się kobieciną. Takie rzeczy wolała zostawiać lekarzom, sama miała nikłe pojęcie na temat pierwszej pomocy. A przynajmniej nie takie, jakiego wymagała sytuacja. Złapała rzucony telefon i szybko, a co za tym idzie nieco drżącymi rękami wystukała numer alarmowy by wezwać pomoc. Już nie dowie się gdzie tę wielką miłość spotka. Ani dlaczego to jednak nie podwyżka.
Dokładnie określiła miejsce, w którym się znajdują oraz opisała stan kobiety. Pozostało jedynie czekać na przyjazd karetki.
- Zamknij jadaczkę babo! - krzyknęła do przekupki. Tak, jak ją dziadek nauczył. Następnie zwróciła się do Ethel - Mogę jakoś pomóc...?
Sparaliżowana Cyganka mimo najszczerszych chęci napawała ją pewną szczyptą niechęci. Nie potrafiłaby Rosa odpowiedzieć na pytanie skąd w ogóle wzięło się w niej takie uczucie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Lip 31 2017, 23:47;

- Oby ktoś kiedyś wycenił twoje życie na dwadzieścia kredytów! - odkrzyknęła do kobiety, całkiem klimatycznie rzucając na nią klątwę.
Dokładnie zapamiętała twarz nawoływaczki do obojętności, obiecując sobie, że jeśli ta kobieta kiedyś odwiedzi jej sklep, to da jej takie zioła, że ta się posra. A że pamięć ludzka płata figle, to bardzo możliwe, że w przyszłości jakaś bogu winna kobiecina dostanie biegunki, jakby śliwki kwaśnym mlekiem popiła. Ethel może nie była najlepszym człowiekiem na świecie, ale miała zasady, a w zasadach tych było zapisane, że jak ktoś ma udar, to mu się - cholera jasna! - pomaga. Bo Karma to franca i wraca w najmniej pożądanym momencie. Czasem jako właśnie franca.
Poklepała cygankę po policzku. Jedyne co mogła zrobić, to spróbować utrzymać z nią kontakt.
- Nie, nie możesz. - pokręciła głową na pytanie Rosy. - Nikt z nas nie może, nie tu, nie bez odpowiedniego sprzętu i całego tego lekarskiego czarnoksięstwa. - obróciła się przez ramię. - Co powiedzieli?
Trzymała kciuki, żeby szybko przyjechali. Nijak jej było patrzeć potem, jak zabierają z chodnika śliniące się warzywo, które kiedyś było cyganką przepowiadającej miłość młodziutkiej Rosie. Nijak, bo Ethelyn już jedno warzywo miała na koncie. Aż się skrzywiła na myśl o swojej spartaczonej robocie. Jak baba tu wykituje, to za panną Hollingsworth będą wołać "Doktor Śmierć", nie pamiętając już, że to młoda, dobrze zapowiadająca się pani neurochirurg.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyWto Sie 01 2017, 15:22;

Nie tylko w Rosie cyganka wzbudzała nieokreśloną niechęć. Część gapiów szybko straciła zainteresowanie widowiskiem, przez co zrobiło się nieco luźniej, część jednak pozostała, by poznać dalsze losy biednej cyganki. Patrzyli przy tym na zajście niekoniecznie przychylnie. Do głosu zaczynały dochodzić osoby, w których widok bełkoczącej kobiety nie wzbudzał żadnej litości.
- Jeszcze zobaczycie, zaraz jakąś klątwę na was rzuci i na wasze macice, tfu! Będziecie potwory rodzić, jak te, co się zaraz po wojnie rodziły – zapluła się przekupka i odwróciła tyłem do zbiegowiska.
- Chłopa mi zabiła! - Załkała inna, małżonka owego szczęściarza, co to dorobił się w kasynie, jak przepowiedziała mu kiedyś cyganka. Łzy roniła na pokaz, co wiedziała spora część mieszkańców. Tydzień po śmierci męża widziano ją już w miasteczku z kolejną miłością. Tragedia przyciągała właśnie takich ludzi. W ręku trzymała nadgryzionego wdowiego bajgla, którego – niewiele myśląc – cisnęła w stronę poszkodowanej i ratującej ją Ethelyn. Wbrew pozorom, leżąca na chodniku kobieta była w pełni przytomna, choć nie stawiała żadnego oporu przy próbie położenia jej. Reagowała na próby kontaktu. Choć jej wygląd nie pozostawiał wiele do życzenia, miała spore szanse na przeżycie, a nawet pozostanie bez uszczerbku na zdrowiu. Jeśli przypadkiem nie skoczy jej ciśnienie...

2k6 + reakcja
do 15: Ethel obrywa bajglem prosto w nos
16 – 18: Ethel odruchowo odbija ręką bajgla, ten trafia w Cygankę. Kiedy kobieta usiłuje się podnieść, jej stan się pogarsza, w konsekwencji czego mdleje.
od 20: Lekarce udaje się uniknąć wątpliwej przyjemności dostania bajglem i osłania od tej nieprzyjemności również pacjentkę.


Zgłoszenie zostało przyjęte, karetka miała się pojawić na miejscu lada chwila. Był tylko jeden problem – ludzie. W takiej liczbie i w tym rozproszeniu, nie sposób zagwarantować, że kierowca karetki zdoła wypatrzyć miejsce wypadku. Dyspozytorka jeszcze przed rozłączeniem się poprosiła Pankhurstównę, by ta jak najszybciej udała się w stronę głównej drogi, wskazać ratownikom dokładne miejsce, w jakie mają się udać. Trasa ze szpitala na plac nie była aż tak długa – Rosa musiała się spieszyć, żeby zatrzymać karetkę, zanim ta nie pojedzie dalej. Błądząc, straciliby za dużo czasu.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyWto Sie 01 2017, 16:39;

Zaczynała czuć panikę, ledwie narastającą, niewielką, ale panikę. Poza kołatającą się gdzieś niechęcią ogarniała Rosę także bezradność. Szczególnie po usłyszeniu odpowiedzi Ethel.
- Że będą za kilka minut, ale muszę wyjść na główną ulicę, żeby doprowadzić ratowników. Bo się nie przecisną - odparła postępując krok w tył. Najchętniej by stąd uciekła. Wiedziała jednak że tak nie można. Karetka została wysłana, więc musiała wziąć się w garść i przestać myśleć o nierozsądnych głupotach. Na pewno nie zamierzała wysłuchiwać lamentów i obelg gapiów. Była pewna, że większość to zmyślone dyrdymały. Tak samo jak to, co rozpowiadało na jej i dziadka temat kółko różańcowe i połowa plotkar w Rode.
- Zaraz ich przyprowadzę - rzuciła odwracając się na pięcie i zniknęła w tłumie by przepchać się do głównej ulicy Po drodze wytrąciła komuś paczuszkę orzeszków w karmelu, które można było dostać u kupca z przenośnym wózkiem. Mało co nie przykleiła łokcia do waty cukrowej. Nie zwalniała kroku nie chcąc się spóźnić. Bo wtedy miałaby tę cygankę na sumieniu. Miała nadzieję, że Ethel wie co robi. Na pewno wiedziała, przecież była lekarką.
W końcu dotarła do głównej ulicy i wypatrywała karetki.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyWto Sie 01 2017, 22:44;

7 + 10

16 – 18: Ethel odruchowo odbija ręką bajgla, ten trafia w Cygankę. Kiedy kobieta usiłuje się podnieść, jej stan się pogarsza, w konsekwencji czego mdleje.


Zacisnęła usta, nie odpowiadając już na te wściekłe głosy. I po cóż było jej tu wracać, do tego ciemnogrodu i bezdusznej tłuszczy - myślała rozgoryczona, bo wyglądało na to, że w tym mieście nawet człowiekowi nie można było pomóc. I wtedy pojawia się on - bajgel. Gdyby Ethelyn była fanką starych dwudziestopierwszowiecznych filmów, poczułaby się jak w komedii Dziennik Bridget Jones albo w jakiejś innej serii niefortunnych zdarzeń, które mają bawić odbiorców do rospuku. Jak odbity prowiant trafił w cygankę? Trudno stwierdzić. Pokręcone prawa fizyki skierowały go wprost na podnoszącą się kobietę. Nos Ethelyn pozostał cały, twarz zachowała nienaruszoną cielesność Usta Ethelyn ułożyły się w piękne niewinne zgłoski, które dla wtajemniczonych obserwatorów czytających z ruchu warg oznaczały ni mniej ni więcej, ale tylko "o kurwa".
Ponownie ułozyła kolorową babę w pozycji leżącej, bardzo żałując, że jest lekarzem i że ma jakieś obowiązki. Nie dość ich miała w przychodni? Musiała jeszcze mieć na ulicy?
- Pośpiesz się! - rzuciła tylko za Rosą, mając nadzieję, że ta zdążyła to usłyszeć.
Sama zaś została przy cygance. Usiadła przy niej, a na twarzy miała wymalowaną rezygnację. Takiż ten świat, okrutny świat, czemuż innego nie ma świata? - zacytowała w myślach, postanawiając, że po tym wszystkim zabiera Rosę na kieliszek wina do domu. Zresztą, chyba zapomniała Henry'emu Marshowi zostawić przepisowe smakołyki, gdy zostawia go wieczorami samego w domu. Futarzak pewnie jej się białą sierścią wyleni na kołdrze w sypialni za karę.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySro Sie 02 2017, 22:12;

Stres, nic więcej. Nikt nie lubi, kiedy obrzuca się go czymkolwiek, zwłaszcza żywnością. To nie żadna zmiatająca z powierzchni ziemi siłą bajglowego uderzenia, a chwilowe podniesienie ciśnienia z powodu zwykłego elementu zaskoczenia poskutkowało tym, czym poskutkowało. Nie trzeba było jej w żaden sposób przekonywać, by ułożyła się na chodniku z powrotem. Kontakt z cyganką się urwał, a sprawczyni całego zamieszania widząc, co narobiła, zniknęła gdzieś w tłumie. Ciemnogród się rozstąpił, dając działać medycynie.
Rosa tymczasem pędziła na złamanie karku, by zaraz drogę jej przecięła karetka. Wyskoczył z niej mężczyzna z prowizorycznymi noszami. Młody chłopak, ledwie zaczął pracę w zawodzie. Lekarza najwyraźniej nie mieli na pokładzie, bowiem kierowca karetki był ostatnią osobą, która opuściła pojazd. Ten z kolei wziął ze sobą skromnie wyposażoną torbę medykamentów. Można powiedzieć, że Rosa i Ethel miały szczęście. Z zaopatrzeniem karetki bywało ostatnio różnie.
- To ktoś z Rode? Ustaliłyście, jak się nazywa, ma tutaj rodzinę? - Starszy ratownik Richard zasypał Rosę pytaniami. O stan kobiety nie musiał już pytać, wszystkiego innego dowiedział się od dyspozytorki.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyCzw Sie 03 2017, 00:42;

Ależ ją ci ludzie dzisiaj denerwowali. Odbiła się od starej Eugenii, która prawie że na nią napluła. Zawadziła o jakiegoś chłopaczka z szaszłykiem, wyminęła zgrabnie sprzedawcę baloników. W końcu dotarła do karetki.
- To ta... Cyganka, która jest co roku na festynie - wyjaśniła jak tylko potrafiła. - Ale więcej nie wiem, ludzie przeszkadzali - zwaliła winę na gapiów. Przecież nie było czasu na grzebanie kobiecie w dokumentach! Prowadziła ratowników do do miejsca, w którym czekała Ethel. Miała nadzieję, że nie jest za późno.
- Zaczęła mi wróżyć i nagle straciła przytomność, albo ją sparaliżowało - wyjaśniała w biegu.- Tam jest lekarka, ale nie ma żadnego sprzętu... Ethel - podała imię przyjaciółki, bo pewnie się znali.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyCzw Sie 03 2017, 08:41;

Ethelyn w tym czasie wyliczała w głowie rachunek prawdopodobieństwa. Wszystko wskazywało na to, że udar jest udarem niedokrwiennym - bełkocząca mowa, otyłość cyganki i... statystyki. Ciągle jednak nie była i nie mogła być pewna rodzaju udaru. To potwierdzi tomografia i ogólna diagnostyka.
W końcu pomoc medyczna dotarła do miejsca małej festynowej tragedii. Ethelyn nie słyszała dopytywań ratownika. Wstała, gdy cała trójka się zbliżyła.
- Szybko! Zabierzcie ją do szpitala! Podejrzenie udaru. - ponaglała, nakreślając sytuację. Zerknęła przelotnie na torbę. I tak nie mogli niczego zrobić bez diagnozy. Gdyby podali streptokinazę przy udarze krwotocznym to zabiliby kobiecinę. W tym momencie tylko obniżenie ciśnienia wchodziło w grę, ale... Podawanie czegokolwiek bez znajomości rodzaju udaru było ryzykowne. Wiedziała,że to prawdopodobnie zakrzepowy. Nie mogła jednak potępować wbrew procedurom, bazując na intuicji. Bo przecież już jedną pętlę miała na szyi.
Młodzika nie kojarzyła, ale kierowcę już tak. I to do niego się zwróciła.
- Pośpiesznie się. Trzeba jej zrobić tomografię i badania krwi.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPią Sie 04 2017, 01:00;

- Może trzecie oko jej się zepsuło – zażartował półgłosem bardziej do swojego młodego Padawana, niż do Rosy. Niemniej uwaga była dość dobrze słyszalna. Zwykły element wisielczego humoru, znany każdemu, kto się w swoim życiu naratował. I w rzeczy samej, starszy z panów znał Ethel. Rozmowę zaczął więc od krótkiego powitania.
- Dobry. Rozkładaj nosze – rzucił wpierw do kobiety, następnie do pomocnika. Biedak wyglądał, jakby pierwszy raz w życiu widział osobę po udarze. Stary Andrew nie czekając dłużej postawił torbę obok pacjentki i przystąpił do rutynowego badania, nim jego uczeń, Alex, przygotuje nosze dla kobiety. Zamotany i nie wiedząc, co ze sobą i ze sprzętem zrobić, ustawił się po tej samej stronie, co Andrew.
- Tomograf się zepsuł, znowu. Naprawiają go od rana, a kolejka rośnie. Pospiesz się, stań po drugiej stronie i bliżej kurna, chcesz ją targać na te nosze przez pół placu? - Warknął zniecierpliwiony, świecąc cygance latarką po oczach. Chłopak aż podskoczył i pospieszył zająć miejsce po drugiej stronie poszkodowanej.
- Dawno straciła przytomność? Mam podręczny zestaw do badania krwi. - Stetoskopem tymczasem badał funkcje życiowe kobiety. Torba była otwarta, a z jednej przegródki wystawał zestaw do badań hematologicznych i biochemicznych krwi – jedyna używana często i stosunkowo rzadko psująca się rzecz w szpitalnych akcesoriach. Obsługa banalnie prosta - pobranie krwi do niewielkiej probówki, następnie podstawienie jej pod rurkę z przodu urządzenia, która zasysa kroplę krwi, a wypluwa wynik. Ethel miała wolne - równie dobrze w tej chwili mogła wziąć Rosę pod ramię i udać się do domu, zostawiając robotę tym, do których ona należała. Mogła także pomóc - wybór należał do niej.

K6 dla Rosy
1, 3: tłum gapiów ponownie zaczyna zbiegać się w poszukiwaniu sensacji. Jeden z ciekawskich popycha Rosę
2, 5: gapie zbiegają się i wypychają Rosę poza wewnętrzny okrąg. W dodatku czuje czyjąś dłoń na pośladku
4, 6: młody ratownik przewraca się o torbę z lekami i rozbija sobie nos
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPią Sie 04 2017, 23:22;

5

Znała kiedyś pewnego Andrew. Był sporo starszy, wiedzę posiadał ogromną a twarz miał niczym grecki bóg olimpijski. Nie wiedziała co się z nim stało. Wyjechał, gdyż był w Rode zaledwie przejazdem.
Trzymała się kilka kroków przy Ethel i ratownikach, żeby w razie potrzeby pomóc w czymkolwiek. Choćby trzeba było po prostu coś potrzymać. Czuła, że może jednocześnie przeszkadzać, więc nie odzywała się słowem. W którymś momencie została zepchnięta gdzieś na bok przez pozostałych gapiów, który spieszyli popatrzeć na pracę ratowników. Zachwiana postąpiła krok w tył co zaraz ktoś wykorzystał trącając Rosę w ramię i tym samym spychając jeszcze dalej. Nie widziała co się działo przy sparaliżowanej Cygance, zasłonili jej widoczność. Wysoka jak Hollingsworth też nie była więc pozostało Rosie jedynie stawać na palcach i wyglądać zza ramion zgromadzonych. Nagle poczuła na swoim pośladku czyjąś rękę. Podskoczyła odwracając się gwałtownie. Kto śmiał ją obłapywać!?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 05 2017, 16:11;

Nie w smak jej było, że nie grała pierwszych skrzypiec w tej całej akcji ratunkowej. Nie mogła. I może trochę asekuracyjnie nie chciała. Okazywała troskę i pomoc, robiła to, co przyzwoity lekarz powinien robić w takich sytuacjach, ale nie była nadgorliwa. Jak to mówią - nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
Zerknęła na przenośny zestaw do badań krwi.
- Przydałoby się też EKG. - zasugerowała. - Miejcie pod ręką rtPA albo kwas acetylosalicylowy, bo to prawdopodobnie typ niedokrwienny. Pierwsze objawy pojawiły się jakieś piętnaście minut temu, bełkotała, potem upadła. Przez jakiś czas kontaktowała, ale teraz... - po prostuskineła głową na Cygankę.
Nie powiedziała głośno, że zafundowała nieprzytomnej cios pieczywem. Pozwoliła ratownikom na wykonywanie ich roboty, służąc radą i pomagając, jeśli to było konieczne. Rosa gdzieś zniknęła, ale Ethelyn była zajęta pomocą poszkodowanej. Dopiero, gdy ratownicy wsadzili kobietę do karetki, a drzwi się zatrzasnęły, młoda lekarka poszukała wzrokiem koleżanki.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 05 2017, 23:42;

Wielkie zbiegowisko i wydarzenie w Rode. „Pracownicy służby zdrowia wychodzą na ulicę” - krzyczeć będą jutro chwytliwe nagłówki w prasie lokalnej. Molestowanie biednej Rosy zapewne pozostanie w tym wszystkim niezauważone. Obca (a może wcale nie obca?) ręka prześlizgnęła się po jej pośladku. Kelnerka przysiąc by mogła, że został wręcz na chwilę przyszczypnięty. Podejrzani? Zapewne wszyscy, którzy tłumnie oblegli boczną uliczkę, obserwując wiekopomne wydarzenie – pracę ratowników medycznych. Wokół wrzało, komentarze z chwili na chwilę coraz bardziej ubarwiały całe wydarzenie. Do uszu Rosy dotarło nawet ciche „strażnik ją pobił, bo wywróżyła mu bankructwo i zdradę małżeńską”. Mieszkańcy Rode to mają fantazję.

2k6 + spostrzegawczość:
do 19 - Rosa odwracając się, zauważa cwany uśmieszek Jima – pracownika pubu „Pechowiec”, który coraz częściej pojawiał się ostatnio w Kozie Chloe. Wygląda na bardzo z siebie zadowolonego.
18-15 - Po odwróceniu się, Rosa zauważa spojrzenie sąsiada, Wilhelma. Skierowane było wyraźnie w dół, można więc odnieść wrażenie, że patrzył na pośladki. Tuż obok stoi jego żona.
14 i mniej - Rosa nie zauważa nikogo podejrzanego.

Tymczasem ratownik pokręcił leniwie głową, kiedy jego pomocnik nareszcie poradził sobie z noszami.
- Bierz ją za nogi, ja przytrzymam głowę – poinstruował go dokładnie i razem uporali się z pierwszą częścią zadania. Pacjentka leżała już na noszach, gotowa, by odwieźć ją do szpitala. - Mamy oba. Kardiomonitor w karetce, za chwilę ją podłączymy – odpowiedział Ethelyn, wyciągając sprzęt do badania krwi. Wynik pojawił się po minucie od włączenia urządzenia i bezzwłocznie trafił do rąk pani doktor.
- Morfologia w porządku, cholesterol w normie, trójglicerydy stanowczo za wysokie. Możemy podać leki teraz, albo ryzykować pogorszenie. Statystyka jest po naszej stronie – zblazowany pan ratownik pozostawił decyzję o przyszłości kobiety w rękach Ethel. Wszystko na oczach sporej grupy gapiów, którzy po rozejściu się do domów jeszcze długo rozprawiać będą między sobą o całej sytuacji. Mogło to Ethel zarówno pogrążyć, jak i sprawić, by choć na chwilę przylgnęło do młodej lekarki miano najlepszego uzdrowiciela w Rode.
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 06 2017, 00:59;

16

Nie lubiła takiego obłapywania. Z resztą, kto lubił? Już się chciała zamachnąć żeby uderzyć po gębie cwaniaka kiedy zrozumiała, że nie może go znaleźć. Powiodła spojrzeniem po znajdujących się za nią ludziach. Zatrzymała je na Wilhelmie, sąsiedzie z naprzeciwka. Uparcie wpatrywał się w swoje buty. Obok niego pani Wilhelmowa o surowym wyrazie twarzy. Nie wiedziała co powinna o tym myśleć więc odwróciła się z powrotem by znowu stanąć na palcach i szukać Ethel. Cały czas miała na uwadze to, że zaraz ktoś może znowu zechcieć ją obłapić, a wtedy już trzepnie winowajcę jak leci!
- Ethel! Ethel?!- zdecydowała zawołać lekarkę. Prędzej zostanie usłyszana niż zauważona.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 06 2017, 02:24;

Z niewzruszoną mina obserwowała poczynania ratowników. W głowie Ethelyn pojawiały się ponure myśli na temat wartości ludzkiego życia i tego ile jest ono warte dla innych. Westchnęła niemal niezauważalnie, by zaraz nabrać powietrza po słowach ratownika. A to szuja! Korzystał z obecności doktor Hollingsworth, by wszelka odpowiedzialność padła właśnie na nią. Albo chwała. Tylko komu zależało na chwale przy ratowaniu zwykłej Cyganki, do której tłum podchodził nienawistnie? Cholera jasna. - sarknęła w myślach.
- Podaj leki. - zadecydowała. - Bo w przeciwnym razie ta kobieta nie wywróży już nikomu żadnej miłości.
Próbowała się uśmiechnąć, ale trochę krzywo jej to wyszło. Gdzieś za rozległo się wołanie Rosy. Na całe szczęście, bo Ethelyn miała w końcu wystarczający powód, by odwrócić się na chwilę od ratowników.
- Zabierzcie ją do szpitala. - powiedziała jeszcze na odchodnym. - Dziękuję. - skinęła do nich głową.
I owszem, rzeczywiście była wdzięczna. Kimkolwiek cyganka by nie była, Ethelyn nie miała powodów, by źle jej życzyć. Poza tym złożyła przysięgę lekarską, a ze swojego słowa nie robiła zwycieranej szmaty. Przemknęła się przez tłum w stronę koleżanki.
- Wszystko w porządku? - zapytała z troską. Zawsze podchodziła do młodej Rosy w opiekuńczy sposób. Nawyk. W końcu Pankhurstówna była dla Ethelyn jak młodsza siostra.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 06 2017, 13:50;

Hasło rzucone, ratownik nie zwlekał dłużej. Podał leki kobiecie, po czym poniósł poszkodowaną do karetki, przedzierając się przez zaciekawioną gawiedź. Tłum się rozstąpił, a niecny zboczuszek Jim ponownie zjawił się za Rosą, rozpychają się pomiędzy Wilhelmem zapatrzonym w swój telefon, a jego małżonkę, na którą ten już nie mógł patrzeć. Tym razem obyło się bez macania, odstraszyło go nawoływanie Rosy. Przez chwilę jednak Rosa mogła poczuć jego śmierdzący oddech na swoim karku, a nawet zauważyć, nim mężczyzna oddalił się na dobre.
- Do zobaczenia w szpitalu – rzucił ratownik Ethel na odchodne, a jego niemy pomocnik kiwnął głową na pożegnanie. Nie każdy w Rode był nastawiony do przyjezdnej tak negatywnie, jak stara przekupka, czy żona pijaka dlatego tuż po wydarzeniu rozeszła się wieść o szybkiej interwencji miejscowej lekarki i kelnerki, które uratowały życie kobiecie. Szczegółowe wersje wydarzeń – jak zawsze – były różne, ich rdzeń był natomiast podobny. Stara cyganka już w drodze do szpitala odzyskała przytomność, a badania potwierdziły poważną miażdżycę, której skutkiem był udar. Jeszcze na kilka dni pozostała w szpitalu na obserwacji, zwłaszcza, że nikt z rodziny nie zainteresował się jej stanem.
Koniec interwencji poskutkował wielkim poruszeniem w tłumie, gdzie znajdowała się Rosa. Rozpychający się łokciami ludzie wypchnęli kelnerkę jeszcze głębiej, by zrobić miejsce ratownikom z noszami.

2k6 + spostrzegawczość - dla Ethel
próg 25. Jeśli próg zostanie przekroczony, Ethel zauważa Rosę niemal natychmiast i bez zbędnego przepychania się, wyciąga dziewczynę z tłumu. W innym wypadku dostrzega ją dopiero pomiędzy zgromadzonymi, obrywając przedtem łokciami w brzuch i w żebra. Tak czy inaczej – kobiety wreszcie się spotykają i mogą wreszcie spokojnie bawić się na festynie.

/zt MG
Powrót do góry Go down
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 06 2017, 18:33;

Patrząc gdzieś w bok kątem oka zobaczyła zgrywusa, który śmiał ją obłapić. Kojarzyła go, choć bardziej z słyszenia niż widzenia. Pracował w Pechowcu, gdzie nigdy się nie zapuszczała. Może to i lepiej, że nie dała mu w nos? Jeszcze narobiłaby sobie kłopotów. Już chciała postąpić krok w przód, kiedy tłum przesunął się robiąc miejsce ratownikom. Chcąc nie chcąc musiała się cofnąć. Że też ludzie w tym mieście ze wszystkiego musieli robić takie zbiegowisko! pomyślała.
- Ethel! - zawołała jeszcze raz podnosząc rękę do góry. Tak na pewno będzie łatwiej ją zauważyć. - Ktoś mnie złapał za dupę - poskarżyła się, kiedy przyjaciółka ją w końcu znalazła. Z tego wszystkiego zgubiła gdzieś bajgla, którego kupiła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 06 2017, 19:25;

5 + 20 = 25

próg 25. Jeśli próg zostanie przekroczony, Ethel zauważa Rosę niemal natychmiast i bez zbędnego przepychania się, wyciąga dziewczynę z tłumu. W innym wypadku dostrzega ją dopiero pomiędzy zgromadzonymi, obrywając przedtem łokciami w brzuch i w żebra. Tak czy inaczej – kobiety wreszcie się spotykają i mogą wreszcie spokojnie bawić się na festynie.


Udar Cyganki wydawał się przywołac całą ludność Rode, a dodatkowo został chyba rzucony urok na agresywnie okazywaną ekspresję. Historia Rode ukazywała całą swą esensję. Esesnsę, w skutek której Ethelyn dostała łokciem po brzuchu i żebrach. Syknęła tylko, chcąc już tylko po prostu wydostać się z tłumu. Do Rosy dostąpiła, trzymając się podświadomie za bok, chociaż - jako lekarz - bardzo dobrze wiedziała, że nie istnieje nic takiego, jak magiczny dotyk dłoni uśmieżający ból.
- Ja dostałam w żebra. - odparła, krzywiąc się. - Z dwojga złego nie wiem czy złapanie za pośladek nie jest bardziej optymalne. - westchnęła, po czym złapała dziewczynę pod ramię. - Chodźmy stąd. Nic tu po nas.
Powoli oddalały się od tłumu, udar Cyganki przechodził do przeszłości.
- Możemy sobie kupić jakiś trunek i pójść posiedzieć w jakieś spokojne miejsce. - zaproponowała. - Albo rozerwać się w jakiś inny sposób. Tylko nie za długo, muszę jeszczę zajrzeć do sklepu.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 06 2017, 20:04;

- Uratowałaś ją? - zapytała pół żartem, pół serio. Podciągnęła spodnie, jakby to miało sprawić, że więcej nikt jej nie podszczypnie tyłka.- Ja nie wiem, ci ludzie dziczeją jak tylko dzieje się coś, na co można popatrzeć.
Zerknęła jeszcze przez ramię, czy gdzieś nie czai się zboczuch, który ją klepnął. Z tego wszystkiego zapomniała, że mogłaby przy okazji na szybko poprosić ratowników o usunięcie siniaka z policzka. W końcu wzruszyła ramionami dając się wyprowadzić z tłumu w spokojniejsze miejsce.
- Może wino? - zaproponowała. Nie przepadała za tym trunkiem, ale do Ethel nigdy jej nie pasowało piwo. - Charlie wrócił. W dodatku już miesiąc temu. I dopiero dziś się odezwał, jak do niego napisałam. Wyobrażasz sobie? Co za ćwok - skrzywiła się. Od dwóch tygodni chowała do niego urazę, a dziś rano jej poziom wzrósł dwukrotnie. Obrazek z bajglem był tylko wisienką na torcie. - Aż tyle roboty?
Szybko zreflektowała się, że kwiaty i zioła należy codziennie podlać, szczególnie latem. Lubiła zaglądać do sklepiku Ethel; w środku zawsze przyjemnie pachniało dziwaczną mieszanką ziół. Niektórych kręciło od tych zapachów w nosie, Rosie jednak odpowiadały.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Sie 07 2017, 12:04;

- Żyła, gdy wsadzaliśmy ją do karetki. - uśmiechnęła się powściągliwie. - Teraz wszystko zależy od lekarzy w szpitalu.
Wypowiadała słowa z ostrożnością. Neurologia była poniekąd jej działką. Gdyby była na odpowiednim stanowisku mogłaby pomagać ludziom na większą skalę. A teraz co? Miała pozycję lekarza ogólnego. Prychnęła w duchu.
- Może być wino. - zgodziła się chętnie, bo rzeczywiście był to jej ulubiony trunek z trunków alkoholowych. - Hmm. - zamyśliła się, gdy tematem stał się Charles. Nie chciała oceniać chłopaka tylko przez pryzmat słów koleżanki.  - Może po prostu powinnaś go o to zapytać, co? O to, dlaczego zwlekał z napisaniem. - podsunęła.
Skoro wino zostało już przesądzone, kierowały się w stronę jednego z namiotów, gdzie takowe można było kupić. Płaciło się za nie, jak za zboże, bo przecież na festynach któlowało piwo. Ethelyn mogła sobie jednak pozwolić na przepłacanie.
- Niektóre zioła wymagają szczególnej opieki. Wolę je doglądać niż potem patrzeć jak usychają. - wyjaśniła. - A co do pracy... Nie mam ostatnio więcej zamówień niż zazwyczaj. Mogę je spokojnie przygotować jutro.


Ostatnio zmieniony przez Ethelyn Hollingsworth dnia Pon Sie 07 2017, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Sie 07 2017, 14:16;

Wybrała różowe, półsłodkie. Od czerwonego ją wykręcało, białe zawsze miała za nijakie a różowe? Miało taki uroczy kolor!
- Wysłał mi obrazek ze smutnym pączkiem. Przez cały wyjazd prawie wcale się nie odzywał - skwasiła się. - Zawsze mogło być gorzej, mógł wysłać swoje zdjęcie z tą swoją miną - spojrzała na Ethel naśladując pieskie spojrzenie Bucketa. - "Przepaszam, Rosa, poznałem w Nowym Jorku Amandę i za dwa miesiące bierzemy ślub!" Dupek- wzięła kieliszek i przysiadła przy jednym ze stolików. - Może ten twój policjant zgarnie go na dołek na kilka godzin?
Wyobraziła sobie zdziwienie na twarzy Charlesa, którego zgarnęłaby policja. Upiła niewielki łyk wina obiecując sobie w duchu, że nie wyda w tym tygodniu ani rila więcej.
- Myślisz, że trudno ci będzie wrócić do zawodu? No wiesz, o co mi chodzi... - w końcu Ethel była, jakby nie patrzeć, wykształconą lekarką, neurochirurgiem. Studiowała, zobaczyła trochę świata. Szkoda by było, żeby już do końca marnowała się w Rode.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Sie 07 2017, 19:38;

Ethelyn postawiła na czerwone, półwytrawne. Nawet jeżeli Rosa protestowała, lekarka zapłaciła za oba zamówienia. Usiadły w zacisznym miejscu, przy stoliku, przy którym nikt nie będzie ich trącać. Opara łokieć o stolik, a twarz na dłoni.
- Och, a oczekiwałaś od niego czegoś więcej? - z wyczekującym uśmiechem przyglądała się młodziutkiej przyjaciółce. - Sama wolałabyś wziąć z nim ślub? - szturchnęla Rosę przez stolik, ale po chwili skrzywiła się lekko. - Mój policjant?
No tak, opowiadała Rosie o poznanym w barze Raphaelu. Bez szczegółów oczywiście. I zatajając parę faktów. Machnęła ręką. To było przecież pół roku temu.
- Nie ma żadnego mojego policjanta. - zaśmiała się rozbawiona, chcąc zbagatelizować całą sprawę. - Ale gdyby był, to na pewno bym ci pomogła odwdzięczyć się Charlesowi za jego brak świadomości, że kobieta potrzebuję choćby odrobinę uwagi.
Mimochodem zastanowiła się co u Bradforda. Albo raczej czy posuwa jakąś inną laskę i jak dobrze się przy tym bawi. Nie było w tym ani grama złości.
- O ile na horyzoncie nie pojawi się żaden neurochirurg, to tak. - wzruszyła ramionami. Bardzo nie lubiła tego tematu. Zależało jej na karierze i niejedno wino wypiła, by ukoić smutek i żal po utracie pozycji. - Potrzebuję parę kontaktów i pomocnej dłoni. Wiesz, jak jest... Gdy już raz przypną ci łatkę, całe towarzystwo się od ciebie odsuwa. Muszę nad wszystkim pracować od początku. - znowu westchnęła i zanurzyła usta w winie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPon Sie 07 2017, 23:09;

Jasne, że oczekiwała czegoś więcej. Że będzie oddzwaniał, że pozostaną w kontakcie. Tak, jak było zawsze. Ale... zakrztusiła się winem, które właśnie spijała słysząc kolejne pytanie.
- Co? Nie! - poczerwieniała aż po sam czubek głowy. Czuła jak palą ją płatki uszu. - To wcale nie tak!
Przecież nie przyzna, że strasznie za Charliem tęskniła kiedy wyjechał. Sama była zaskoczona tym, jak bardzo. Ale to przecież normalne, przecież byli przyjaciółmi. Za przyjaciółmi się tęskni, kiedy są daleko. A jeszcze bardziej, kiedy urywa się z nimi kontakt.
- Twój, nie twój - postanowiła szybko zmienić temat. - Może chociaż jakaś mała rewizja...? - zmów zamoczyła usta w winie odwracając spojrzenie. Niech to. - To nienormalne. Lekarze nie są nadludźmi, przecież nie jesteście w stanie zrobić wszystkiego. To niesprawiedliwe, że masz problemy z powodu jednej pomyłki.
Już nie raz to mówiła. I powtarzała za każdym razem, kiedy przychodził jej na myśl problem Ethel. I analogicznie, za każdym razem irytowało ją w taki sam sposób.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyWto Sie 08 2017, 12:05;

Ethelyn zaśmiała się, widząc reakcję koleżanki. Tak strasznie się zaparła, że nawet głupiec by się zorientował, że Rosa coś do Charlesa czuje. Sama dziewczyna pozostawała chyba nieświadoma swoich uczuć. Taka młodzieńcza niewinność była ujmująca. Ethelyn już dawno ją straciła.
- Nie, oczywiście, że nie tak. Masz rację. - uśmiechnęła się łagodnie uśmiechem, który mówił że Ethelyn wie swoje.
- Małą rewizję to może co najwyżej zrobić mi. - odparła spokojnie, upijając wino. Na kuchennym stole na przykład.
Rosa ciągnęła temat, o którym młoda lekarka nie chciała rozmawiać. Przetrawiła swój problem na milion sposobów, a i tak nadal był nieprzyjemny. Starała się jednak zachować spokój i myśleć o tym racjonalnie. Emocje były najgorszą z możliwych dróg.
- Nie po to spędziłam trzynaście lat na edukacji i praktyce, by teraz popełniać błędy. - odparła najspokojniej, jak umiała. - Tu nie chodzi o źle złożony mebel, ale o ludzkie życie. A w przypadku neurologii nawet i ludzką duszę. - upiła kolejny łyk wina, by ukoić rozdrażnienie. - Dodatkowo pacjent nie był byle jakim pacjentem. Jego rodzina pociągnęła za sznurki, gdyb wwaliłam jego duszę w kosmos, robiąc z niego warzywo. - kolejny łyk wina. - Wcale im się nie dziwię.
Nieprzyjemny dreszcz przeszedł przez ciało Ethelyn. Świadomość popełnionego błędu mroziła.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyWto Sie 08 2017, 19:50;

- Moim zdaniem jesteś świetnym lekarzem.
Nie znała się na medycynie. Wiedziała, co wziąć na ból brzucha czy głowy, jak opatrzyć podstawową ranę, jeśli nie ma w pobliżu nikogo posiadającego regenerator w apteczce. Dlatego jej słowa mogły zdziałać niewiele. Zawsze zazdrościła przyjaciółce, że miała szansę wyjechać z Rode, studiować zwiedzić świat. Chociażby jego część. Postanowiła odłożyć na bok temat kariery Ethel szczególnie, że pojawił się nowy. Choć niby mimochodem, jednocześnie wyraźny.
- Aaach, czyli by mógł być twoim gliniarzem- uśmiechnęła się. Zamiast tłumaczyć się z tego, dlaczego jest zła na Bucketa czy wracać do tematu chirurgii, wolała posłuchać czegoś na temat tutejszej policji. Oparła łokieć na blacie stolika i oparła głowę na dłoni. Po to, by ją zaraz poderwać. Nie ten policzek, siniak może nie świecił jak sygnalizator świetlny, ale bolał. Zmieniła szybko zarówno rękę jak i podpieraną połowę twarzy.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySro Sie 09 2017, 12:52;

- Raczej chodzi mi o to, że czułby się pewnie w niebowzięty mogąc mnie chociaż na chwilę wsadzić za kratki i utrzeć nosa. Uważa, że jestem okropnie pyskata. - skłamała gładko. - Uważał. - poprawiła się niemal natychmiast. - Daj spokój, Roska, to było pół roku temu, nic nie znaczące spotkanie w barze.
O tym jednym spotkaniu mówiła Rosie. Nie powiedziała jednak, jak się skończyło, ani że miało miejsce jeszcze kilkakrotnie. Niemniej jednak w jednej kwestii nie kłamała - to było dawno. Od paru miesięcy nie wymieniali nawet smsów.  
Ethelyn nie mogła już dlużej ignorować siniaka. Skineła głową na twarz koleżanki.
- Powiesz mi w końcu jak to się stało? - poprosiła łagodnie. - Chyba nie wdałaś się w żadną awanturę, co? Czy Rudolph o tym wie?
Pytania. Dużo pytań. To był znak, że Ethelyn wkraczała na opiekuńczą ścieżkę. No i trochę też chciała znaleźć haka na Rudolpha. Był przy Rosie, gdy Ethel przebywała w Edynburgu, a potem w Londinium. A przynajmniej powinien być. Wszelkie błedy wychowawcze były oczywiście jego winą.


Ostatnio zmieniony przez Ethelyn Hollingsworth dnia Czw Sie 10 2017, 13:43, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyCzw Sie 10 2017, 00:51;

- Meh, myślałam, że może wiesz. Wyszło z tego coś więcej - czyżby odrobina rozczarowania pojawiła się w jej głosie? Czy to jakieś nadzieje kryły się w Rosie? To wcale nie było takie pewne. Nie łypała na Ethel podejrzliwie, nawet uśmieszek nie błąkał się po jej pełnych ustach. Zostawiła i ten temat.
- Ach, to - westchnęła opierając się o oparcie krzesła. - To nic takiego, w piątek zderzyłam się ze starą Bucketową. - wyjaśniła. Wiedząc, jaka jest Stara Wiadro postanowiła jej napyskować i dostała za swoje. Dosłownie wybiła Rosie z głowy następne pyskowanie. Na jakiś czas bo prawda była taka, że Pankhurstównie przydałoby się tak raz w miesiącu wyszorować jęzor mydłem.
- Nie widziałam się z nim jeszcze.
Lubiła, kiedy Ethel się o nią troszczyła. Być może przez brak matki nigdy nie denerwowała się jej dociekaniem czy udzielanymi radami. Z wiekiem uznawała to jednak za coraz bardziej zabawne. Ale nie w negatywnym znaczeniu. Hollingsworth zapełniała w jej życiu jedną z luk.
Zmrużyła lekko oczy przyglądając się lekarce a usta wykrzywiła w niewielkim uśmiechu. Rudolph i Ethel zawsze dawali sobie pstryczki w nos. Metaforyczne, choć kto wie, czy kiedyś nie zrobili tego naprawdę. Rosa już im napisała scenariusz i niewiele rzeczy ucieszyłoby ją równie mocno co jego spełnienie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyCzw Sie 10 2017, 18:13;

- Wyszło tyle, ile miało wyjść. - ucięła temat z lekkim uśmiechem.
Tutaj akurat nie kłamała. Oboje dostali to, czego chcięli. Bez zbędnych emocji, bez zbędnego angażowania się. Oczywiście nie mogła o tym opowiadać Rosie z wiadomych względów. Nie chciała, by dziewczyna brała przykład z Ethelyn w tej dziedzinie. Zasługiwała na więcej. Zasługiwała na miłość. A nie samotność po trzydziestce i kolacje z kotem.
- Znowu Bucketowa? - westchnęła. - Powinna już sobie odpuścić i dać spokoj twojej rodzinie. - pokręciła głową, po czym uśmiechnęła się złośliwie. - Rozumiem, że pani Bucket powinna liczyć na specjalne traktowanie i leczenie z mojej strony?
Oczywiście Ethelyn nie zamierzała staruszce zrobić żadnej krzywdy. Była przede wszystkim lekarzem, leczenie bylo jej życiowym celem. Mogła jednak zapewnić dyskomfort życia nie zagrażający zdrowiu. Ba! Powoła się nawet na Boga w tej materii.
- Nie? - uniosła brwi. - To dobrze. Usuniemy ci tego siniaka szybko i sprawnie, nie będziesz się musiała przed nim tłumaczyć, gdyby próbował coś z ciebie wyciągnąć. - uśmiechnęła się cieplo.
Doskonale wiedziała, że gdyby to Rudolph podpuścił Rosę do zatajania przed Ethel takich spraw, to sama by się wściekła. Na Rudolpha oczywiście.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPią Sie 11 2017, 00:58;

- Prędzej skiśnie, niż odpuści. Do tego, że ubliża mi i dziadkowi przywykłam - wzruszyła ramionami.- Ale ta stara pizda nie oszczędza nawet moich rodziców.
Hiacynta Bucket była niezłamana w głoszeniu swoich prawd. Jeśli ktoś próbował się postawić, tylko pogarszał sprawę ściągając na siebie gniew całego Kółka Różańcowego - bojówki staruszek, z którymi nie było żartów.
- To świetnie. Dziadkowi powiedziałam, że wyłożyłam się w pracy. Nie chcę zaogniać niczego między nimi, bo to nie doprowadzi do niczego dobrego.
Zastanowiła się, czy Rudolph by dopytywał o siniaka i czy by uwierzył w byle kłamstweko. I czy w ogóle musiałaby zmyślać, był spokojnym człowiekiem. Gorąco kibicowała Ethelyn i Heferthowi odkąd tylko przestała się w nim durzyć. Oboje w podobnym wieku, oboje otaczający ją troską i będący swego rodzaju parasolem przed wszystkimi, którzy wierzyli Bucketowej w rozsiewane plotki.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyPią Sie 11 2017, 11:35;

- Język! - upomniała ostro. - Tyle razy ci mówiłam, żebyś zachowywała klasę, nawet jak jesteś wściekła.
Pewnie Rudolph pozwalał na takie odzywki. Ba! Może nawet to aprobował! Ethelyn postanowiła, że sobie o tym z nim porozmawia.
A gdyby wiedziała, że Rosa widzi ją i Rudiego w bliższych relacjach, pewnie skrzywiłaby się teatralnie albo zaśmiała nerwowo. Byli przede wszystkim przyjaciółmi.
- Takie konflikty wydają się nigdy nie mieć końca. - westchnęła z rezygnacją.
Dopiły wino, po czym udały się skorzystać trochę z klimatów festynu.

2xzt >>>> tam gdzie Rosa poprowadzi
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySro Sie 16 2017, 23:45;

< łowienie rybek

- Bardzo dziwne określenie, jak na pieszczotliwe - bąknęła. Brakowało jej dzwoneczka przewiązanego pod szyją. Chwyciła Ethel za ręką i poprowadziła za sobą w miejsce, z którego wedle niej będą miały dobry widok na niebo. Wróciły w boczną uliczkę, od której rozpoczęły swoją wędrówkę po festynie. Oświetlona ciepłym światłem malutkich lampek wydawała się po zmroku wyjątkowo ładna. Tym razem zatrzymały się tuż przy wejściu do niej, małym skrzyżowaniu. Z boku placu, gdzie kręciło się nieco mniej ludzi a jednocześnie wciąż w centrum miały nad sobą ładnie odsłonięty kawał szarego, wchodzącego w granat nieba.
Po drodze Rosa postanowiła jeszcze zatrzymać się przy przenośnej budce z kukurydzą z masłem i solą. Kupiła dwie połówki kolb i jedną wręczyła Ethel. Jeszcze jakiś czas temu nie chciała sobie brudzić rąk nawet watą cukrową. Pod wpływem zapachów zmieniła zdanie i zrobiła się głodna.
- Mam nadzieję, że nie powchodzi za bardzo w zęby... - powiedziała nim ugryzła kolbę. W zeszłym roku była na festynie z Rudolphem. Spędziła z nim trochę czasu nim odprowadził ją na spotkanie z koleżankami.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyCzw Sie 17 2017, 20:19;

- Po prostu przestań się na niego boczyć. Ileż można? - wzruszyła z rozbawieniem ramionami. Jak to Ethel. Dla niej sprawy emocjonalne nie wydawały się skomplikowane. Waliła prosto z mostu, niezbyt umiała ukrywać żal czy złość - w relacjach międzyludzkich nie istniała inna droga, jak rozwiązywanie problemów tu i teraz. Z mężczyznami również postępowała bezpośrednio. Tyle tylko, że w przeciwieństwie do Rosy, nigdy nie zależało jej na nikim. To znaczy - nie na poważnie. Nie umiała się zakochać. I trochę nie chciała. Może przez matkę, która potrafiła każde uczucie wypaczyć na swoją modłę. A może... Może po prostu się bała.
Za kukurydzę podziękowała. Czerwona szminka nie sprzyjała wgryzaniu się w kolbę. Zamiast tego kupiła sobie bananowego szejka. Sączyła go teraz przez słomkę, przyglądając się świecącym lampkom. Nadawały festynowi folklorowej magii.
- Powiesz mi, jak skończysz. - mrugnęła do przyjaciółki, pociągając ze słomki. Westchnęła nagle z lekką melancholią, patrząc w niebo. - Czy czeka nas w życiu jeszcze coś wyjątkowego? - niemal szepnęła. Zreflektowała się i potrząsnęła głową. - Na pewno wszystko. - zastanowiła się, gdzie jest Rudolph. Wiedziała, że ostatniego roku na pewno był z Rosą. Heh, mogli iść we troję, ale Ethelyn wykręciła się Czymś Naprawdę Ważnym. Tak ważnym, że już nawet zapomniała co to było.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyCzw Sie 17 2017, 21:57;

Wystarczyło jedno wgryzienie, by łupinka kukurydzy od razu utknęła jej między zębami. Zaraz skrzywiła lekko twarz starając się wydłubać to za pomocą języka. Jedzenie kukurydzy zawsze kończyło się tak samo, aż przeklęła w myślach.
Rosa potrafiła być sentymentalną romantyczką, wręcz niekiedy przerysowaną, aż karykaturalną. Jednak nie teraz, nie z jedzeniem, które utknęło jej pomiędzy lewą, górną dwójką a kłem. Po chwili już wiedziała, że językiem nie podoła i zasłaniając się kolbą po prostu pogrzebała w ustach paznokciem. Ze skutkiem. Wzięła kolejnego gryza.
Popatrzyła na Ethel, następnie na niebo. Księżyc był już wyraźnie widoczny na niebie, naprzeciw niego gwiazda jedna, druga błysnęła.
- Śmierć i podatki. Ale to jest bardziej z tych pewnych, a nie wyjątkowych - powiedziała z na wpół pełnymi ustami. Przełknęła i tym razem postanowiła, że pogrzebie w zębach jak już skończy, bo inaczej to się mijało z celem.
- O rety - patrząc gdzieś w bok wyłapała przystojnego, gorącokrwistego Riosa, któremu właśnie wylądowała skórka po bananie na głowie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 19 2017, 12:38;

- Nawet ta śmierć już niedługo może nie być taka pewna. - stwierdziła, obejmując słomkę ustami, co nieco zniekształciło słowa.
Z lekkim rozbawieniem patrzyła na poczynania Rosy. Nie było w tym żadnej złośliwości. Ethelyn po prostu czuła wewnętrzny obowiązek jakiejś pieczy nad dziewczyną, w końcu patrzyła na to, jak z małej dziewczynki staje się kobietą. Część lat została utracona przez naukę Ethelyn. I nawet jeśli przynajmniej dwa czy trzy razy w roku przylatywała do Rode, to nie mogło to zastąpić permanetnej obecności.
Podążyła za wzrokiem dziewczyny, ale nie wiedziala czego ma wypatrywać.
- Co tam zobaczyłaś? - zainteresowała się.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 19 2017, 15:37;

Jedna z łusek utknęła pomiędzy dolnymi jedynkami Rosy. Uczucie było tak nieprzyjemne, że aż ją łaskotało w okolicach mostka. Twardo najpierw jednak dokończyła kukurydzę, wyrzuciła resztkę do najbliższego śmietnika dopiero wtedy zabrała się za wydłubywanie. Dłonią zasłoniła usta, jakby zdradzała Ethel jakieś sekretne plotki.
- Kuałarawa maź... - wiedziała, że wygląda co najmniej osobliwie, i że i tak każdy domyśla się do robi. Lepiej jednak tak, niż uśmiechnąć się z dziobem pełnym resztek. A mogła też po prostu wziąć szejka.
- Tam- odjęła wreszcie dłoń od ust, bo inaczej Hollingsworth by jej zupełnie nie zrozumiała - Rios tapla się w śmieciach. Kobieta pewnie zaraz skończy ze srogim mandatem na śmiecenie. - Cokolwiek, całe zdarzenie ją ubawiło. Nie zdawała sobie jednak sprawy z tego, że policjant gonił za smarkatym Ravenem i smarkatym Kevinem. Ten drugi zabrał jeden z fajerwerków.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 19 2017, 20:41;

Usta Ethel rozchyliły się triumfalnie. Tak, Rosa mogła też wziąć szejka, nie mialaby teraz takich problemów.
Im bliżej było do fajerwerków, tym zaczynało się robić tłoczniej. Mimo wszystko lekarka była w stanie dostrzeć mężczyznę, który rzeczywiście przeżywał bliskie spotkanie ze śmieciami (?). Nawet z tej odległości wydawał się całkiem przystojny. I nawet w takich okolicznościach.
- Rios? - uniosła brew. - Znasz go?
Skrzywiła się, słysząc, że to policjant. Wolała się trzymać z dala od policjantów, w ich gronie pewnie wszyscy się znali, a ona bardzo nie chciała trafić na tego jednego, którego imienia nawet nie znała i poznać nie miała zamiaru.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 19 2017, 20:57;

- A kto tu nie zna Riosa...? - odpowiedziała odwracając szybko wzrok. Leonel Rios, policjant za pan brat, uganiało się za nim sporo panien. Od Leokadii z kółka różańcowego, która koniecznie chciała zeswatać z nim swoją córkę, Krystynę aż po młodsze mieszkanki Rode. Nawet ze skórką po bananie na głowie wydawał się być niezłą dupencją. - Wszystkie za nim latają - stwierdziła pomijając fakt, że na upartego i ją można zaliczyć do grona fanek mężczyzny. A jakiego miał uroczego psa! Aż dziwne że sierściuch się dziś przy nim nie kręcił. Z drugiej strony, lepiej dla zwierzaka.
- Ciekawe, co się stało? - zastanowiła się, ale nie wyglądała jakby zamierzała udać się w jego stronę. To było raczej pytanie retoryczne. Że Rios się z kimś użerał, to było pewne jak to, że za jakiś czas niebo rozświetlą kolorowe fajerwerki.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptySob Sie 19 2017, 22:02;

- Ja nie znam Riosa. - wzruszyła ramionami.
Nie pamiętała pacjenta o takim nazwisku na swoim oddziale, a później, gdy już wylądowała w przychodni, jako kogośm kto się leczył. Pielęgniarki raczej z nią nie plotkowały, a książki medyczne nie wspominały przecież jego nazwiska. Nie przychodził też do sklepu po ziółka czy psychotropy na bazie ziół. Poza tym praktycznie nie bylo jej w Rode przez trzynaście lat.
Ethelyn pomyślała, że naprawdę jest trochę odrealniona z tymi swoimi neurologicznymi zajawkami. Mało wiedziała o ludziach. Tylko to, o czym mówiła jej Rosa.
- Ty też? - zaśmiała się. Sama również nie była zainteresowana incydentem. - Kiedy wypuszczą te fajerwerki?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 20 2017, 01:39;

- Ach. No tak - pacnęła się w głowę. Ethel była nieco w tyle z nowinkami Rode. Miała prawo nie wiedzieć. - Ja? Ja za nikim nie latam!
Oczywiście. Telefon dziewczyny zabrzęczał, a ta wyciągnęła go by odczytać wiadomość. Przez kolejne kilka chwil przerzucała się kolejnymi smsami aż w końcu zaklęła głośno i paskudnie. Aż mijająca je starsza pani obejrzała się przez ramię.
- No i pogadane, co za dupek. No zobacz - podsunęła Hollingsworth swój telefon, ażeby mogła sobie przeczytać jej wymianę wiadomości tekstowych z Charliem. Może i miała rację, ale sama zaczęła dyskusję z pijanym. Czego więc oczekiwała? Klarownych, rozsądnych odpowiedzi? Kiedy lekarka czytała to całe obsypywanie się piaskiem przyszedł ostatni sms.
Gdzieś za nimi potoczyła się z łoskotem pusta puszka po piwie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Ethelyn Hollingsworth
Ethelyn Hollingsworth
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 33
Ekwipunek podręczny:

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 20 2017, 11:38;

Nie mogła się powstrzymać od śmiechu. Aż musiała zasłonić usta dłonią.
- Masz go zapisanego w telefonie "podły drań"? - pokręciła głową. Dopiero po chwili zaczęła czytać wymianę smsów. Przekrzywiła głowę. Bo przy okazji mogła zerknąć na wiadomości wcześniejsze. Westchnę. - Zachowujecie się, jak dzieci. Chłopak chce się spotkać i przeprosić, przestań po nim cisnąć. - wyprostowała się i popatrzyła na koleżankę z góry. Różnica wzrostu była znaczna. - No przepraszam cię, ale takimi zagrywkami nic nie osiągniesz. Spotkaj się z nim, do cholery, i sobie wyjaśnijcie. I wiesz co? - uśmiechnęła się szeroko. - Jak pisze do ciebie po pijaku, to znaczy, że ma do ciebie jakieś afektacje. Chyba lepiej, że do ciebie, a nie do kogoś innego, co? Bo tej drugiej opcji chyba byś nie zniosła.
Znowu objęła ustami słomkę, pociągnęła niewielki łyk szejka. Przyjemności lubiła sobie dawkować.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t148-dr-ethelyn-hollingsworth
Rosa Pankhurst
Rosa Pankhurst
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 24
Ekwipunek podręczny: trzydzieści kredytów, telefon, gumka do włosów, czasem Karol

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka EmptyNie Sie 20 2017, 14:57;

- Sam siebie tak zapisał! - jak dziadka kochała, to była prawda. Jeszcze przed wyjazdem Charles postanowił sobie zażartować i pozmieniać nazwy kontaktów w telefonie Rosy. Wszystkich przywróciła z powrotem, tylko jego zostawiła. Niech ma!
- Chce się spotkać bo wie, że już wiem, że wrócił - dalej uparta jak sto diabłów. Zacisnęła usta, żeby nie przyznać Ethel racji na jej dalsze słowa. Już wystarczająco wiedziała!
Wtem doszły je okrzyki ludzi stojących nieopodal.

- Stragan się pali! Szybko! - krzyczał jakiś mężczyzna, zaraz zawtórował mu kto inny. Szybko wyczuły zapach dymu, który zaczął się unosić. Płomienie sięgały coraz wyżej pochłaniając wiklinowe zadaszenie straganiku. Nie to było jednak największym zagrożeniem, ale jeszcze o tym nie wiedziały.
Kawałeczek dalej stał mały Kevin Burnett, który razem z Ravenem postanowił podkraść kilka fajerwerków. Dla hecy, wesołej zabawy. Crowa Juniora złapał Rios, Kevin za to zabrał się za odpalanie kolorowej rakiety. Zrobił nieudolnie. Bardzo nieudolnie. Na tyle nieudolnie, że...
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t117-rosa-pankhurst#322
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieBoczna uliczka Empty Re: Boczna uliczka  ♦ Boczna uliczka Empty;

Powrót do góry Go down

Boczna uliczka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Festyn z okazji otrzymania praw miejskich-