Share

Gabinet dr A. Warleggana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
AutorWiadomość
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyPią Lis 03 2017, 16:30;




Gabinet


Pomieszczenie jest kwadratowe, o jasnych ścianach z jednym oknem, które można uchylić lub zakryć je roletami. Wyposażone zostało w podstawowe urządzenia z których korzysta się przy najprostszych badaniach. Przy oknie stoi biurko z wygodnym fotelem, na ścianie oprócz monitora wisi plansza do badania wzroku oraz plakat z kotkami, który zakrywa plamę dziwnego pochodzenia.
Artem najczęściej odpoczywa na wciśniętej ledwo co sofie z tysiącem poduch lub przy komputerze gdzie gra w The Sims 10 - edycja limitowana - Szpital.
Gabinet jest zamknięty na czas nieobecności lekarza, lecz bardzo często zamyka się tam z Pamelą, aby zaznać chwileczki zapomnienia. Bardzo możliwe, że w poduchach znajdzie się majtki albo biustonosz.
Powrót do góry Go down
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySob Lis 04 2017, 21:11;

-> z korytarza

Fajny chłopak. Zabawne, że kiedy mówiły tak koleżanki, Ash może nawet byłaby skłonna się z tym zgodzić. Ale kiedy mówił to jej rodzony ojciec... Cóż, bunt był wciąż buntem i sprawił, że młoda Masonówna zaczęła wyglądać, jak rybka rozdymka... Z której szybko uszło powietrze, kiedy zobaczyła na horyzoncie pana doktora. Artemis, Marylin i Ash - to nie mogło wróżyć niczego dobrego. Wszystkie jej obawy rychło potwierdziły się, kiedy doktor Warleggan zaprowadził ich oboje do gabinetu. Wielkie oczy małej rozdymki zrobiły się jeszcze większe. I wlepione były w Artema.
- Aaa... A-a-ale c-co ja? - Udała greka, bo co miała zrobić? Odkąd przekroczyli próg gabinetu, zatrzymała się tuż za nim, ani myśląc o siadaniu gdziekolwiek. Już się czuła zdrowa, a jakże! I do niczego niepotrzebny był jej lekarz.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Dr Artemis Warleggan
Dr Artemis Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny: telefon komórkowy, zegarek, długopis, portfel

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySob Lis 04 2017, 23:26;

Artemis wprowadził Masonów do gabinetu, wskazał na krzesła. Ashley jeśli chciała, mogła zakopać się w poduchach.
Nie znalazłaby tam nic podejrzanego, a tym bardziej części garderoby zarówno męskiej jak i damskiej. Nie tak dawno sprzątał, a Pamela jeszcze dzisiaj nie przyszła na badania. Hehe.
— Przy Max mogłem odmówić jakichkolwiek informacji, ale jak wiesz, jesteś niepełnoletnia i moim obowiązkiem jest poinformowanie twojego ojca. — współczuł nastolatce. Nie zamierzał jednak ponosić przez nią konsekwencji w pracy.
— Chcesz żebym to ja powiedział czy sama się zdecydujesz? — przeniósł spojrzenie na Marilyna. Mógł się denerwować. Raki, ciąże i inne ustrojstwa atakowały z każdej strony. Dał jeszcze szansę Ashley na to, aby sama wyjawiła swój sekret ojcu. Artemis westchnął z rezygnacją gdy cisza się przeciągała. Max powinna żałować, że jej tu nie było!
— Kilka dni temu pańska córka... — zaczął po odchrząknięciu.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t115-doktor-artemis-warleggan#
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyNie Lis 05 2017, 00:02;

Z dwojga złego Ash wolałaby, żeby całe pomieszczenie pachniało seksem, niżeli bolesną, umysłową obstrukcją, jaka teraz nawiedziła skryty pod blond kopułą umysł. Zaskoczona nagłym zwrotem akcji i nieprzygotowana dzisiejszego dnia na podobną konfrontację nadal stała jak wryta, na swoją zgubę pozwalając Warlegganowi powiedzieć wszystko, co do powiedzenia tylko mógł mieć w tej chwili.
- ...ukradłam śliwki z drzewa u pani Marchant, a ona na pewno je czymś zatruła! I w ogóle to chłopaki z sekcji lekkoatletycznej ciągle włażą nam do szatni i plują na ręczniki, aż się rzygać chce! Ostatnio musiałam się takim wytrzeć i aż się cały lepił! To na pewno dlatego tak źle się ostatnio czuję! - Wyrzuciła z siebie pierwsze, co przyszło jej na myśl. Nic to, że brzmiała wyjątkowo żenująco. Cofnęła się o krok, brakowało dosłownie sekund, by znalazła się na zewnątrz, dysząc że złości.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Marilyn Mason
Marilyn Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 46
Ekwipunek podręczny:

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyPon Lis 06 2017, 11:03;

Już na korytarzu poczułem się niepewnie, ale poszedłem, grzecznie za rączkę niemal jak do baru. Zamknąłem drzwi za sobą wbijając wzrok w lekarza. Wyciągnąłem nawet ku niemu szyję by wiedział że słucham z uwagą.
No bo jak już tak oficjalnie.
- Czy Ash chce iść na medycynę? – rzuciłem gdy lekarz tak oficjalnie ogłosił. No wiedziałem że zdolna jest no to co. Chce wyjechać do wielkiego miasta, być lekarzem, podniosłem z dumą głowę. Nigdy mi o tym nie mówiła, nigdy ja nie pytałem. W sumie z nauką nie miała problemu, nigdy do szkoły nie byłem wzywany, więc czemu nie medycyna?!
Spojrzałem na Ash, nawet z dumą, moja córka z ambicjami, uśmiechnąłem się nawet. Trochę poprawiło mi to humor, po tym czego się dowiedziałem o Max, o Max i jej długach, właściwie nie jej długach które ona musi spłacać.
- No mów – rzuciłem trochę z niecierpliwiony, wciąż z pogodą w głosie. Zniecierpliwiony w oczekiwaniu na dobre wieści zerkałem do na Ash to na lekarza.
No i w końcu odezwała się Ash… „Ukradłam” na te słowo zmarszczyłem surowo brwi, potem rozszerzyłem oczy, a potem gałki oczne wyszły mi prawie na zewnątrz. Przegiąłem głowę na bok, bo wciąż nie rozumiałem o czym Ash do mnie mówi. Rozchyliłem lekko usta w zdziwieniu. No sam nie umiałem określić swojej miny, była na pewno dziwna. Tak samo jak historia Ash. Wpierw pomyślałem o Joji’u a potem o całej masie Rodowych gówniarzy siedzących w szkolnej szatni dziewcząt. POZABIJAM.
Chyba wiem w pierwszej kolejności kogo. Biedna Ash musiała tak żele się czuć, po za tym za kradzież szlaban, kino trzeba będzie odłożyć. Nie sraliśmy pieniędzmi, ale kraść też nikt nie musiał. Nawet głupich śliwek.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t135-marilyn-mason
Dr Artemis Warleggan
Dr Artemis Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny: telefon komórkowy, zegarek, długopis, portfel

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyWto Lis 07 2017, 20:46;

Jasne brwi doktora powędrowały w górę słysząc Marilyna. Ash i Medycyna? 9-cio miesięczny kurs. Hehehe. Piękna to była nadzieja. Wykształcenie dla córki. Kosztowne ale za to jak dochodowe. Artemis nie narzekał, tak jak jego przodkowie, którzy poświęcili się karierze medycznej. Jasne spojrzenie Artemisa utkwiło w blond włosej czuprynie Ash.

Plask.
W czoło.

Spojrzał na Masona, na sufit i na Ashley. Pokręcił głową. Nie zamierzał brać udziału w tej maskaradzie.
— Przykro mi. — zwrócił się do nastolatki. — Pańska córka spodziewa się dziecka. Do jakichkolwiek badań potrzeba pańskiego podpisu oraz zgody. — sięgnął do szuflady z którego wyjął przygotowane już wcześniej papiery i podsunął mężczyźnie.
— Aborcja jest dozwolona do trzeciego miesiąca*. Według prawa muszę cię odwieść od tej decyzji. — mówił szybko, a raczej konkretnie. — Tu znajdziecie więcej informacji. — podał ulotki z informacjami dotyczących procedur dla ciężarnych. Takie szczegóły jak z kim i w jakich okolicznościach pozostawiał innym. Rios mógł badać.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t115-doktor-artemis-warleggan#
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyWto Lis 07 2017, 23:09;

Ash wyglądała na wyjątkowo zdezorientowaną tym wszystkim, co się wokół niej działo. A paradoksalnie im bardziej rozpromieniony wydawał się Marylin, tym więcej łez zbierało się w kącikach jej oczu. Zawiedzie go, kolejna córka sprzeda mu kopniak prosto w jaja. Chciała odroczyć tę chwilę, musiała ją odroczyć. Przecież nie wbije ojcu drugiej szpili w ser...
Oczy miała jak spodki, kiedy wybrzmiało magiczne hasło: dziecko. Mogłaby przysiąc, że dostała palpitacji serca! Osunęła się po ścianie, nawet nie zarejestrowała faktu, że wciąż kurczowo trzymała się klamki. Drzwi otworzyły się z cichym kliknięciem, a Mason dalej nie mogła się przemóc, by podnieść się z podłogi. Na przemian robiło jej się to zimno, to gorąco. Z przestrachem spojrzała ojcu w oczy. Jak zareaguje...?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Marilyn Mason
Marilyn Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 46
Ekwipunek podręczny:

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySro Lis 08 2017, 09:35;

Uśmiechnąłem się (patrz awatar poniżej). Pierwsze słowa "przykro mi" dotarły do mnie bardzo szybko. No jasne Mason, jesteś głąb więc czego się spodziewałeś? Iloraz inteligencji córek spadnie z nieba jak manna? Ja na to liczyłem, odcinałem swoje złe geny, brak ambicji, i swoją beznadziejność od córek, one miały być kimś!
Kolejne słowa były jak strzał z dwururki prosto w klatę. Wiele rzeczy brałem na klatę, ale to był cholernie mocny strzał. Wytrzymałem, nie uśmiechałem się już, twarz zrobiła się zapewne blada, a ja stałem nie ruchomo. Może trochę ręce mi opadły niżej niż przed momentem.
Milion myśli i pytań, jak, dlaczego, po co, czemu... I tak dalej. Przełknąłem wolno ślinę. Kolejne słowa wpadały mi do głowy a ja nic nie mogłem zrobić, zmrużyłem tylko oczy słuchając kolejnych zdań Wranglera. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że on jest Warleggan. Wyglądał na Wranglera. Do uszu wpadło słowo aborcja, jeszcze bardziej zmrużyłem oczy, lekko pokręciłem przecząco głową. Jak bym chciał powiedzieć chwilę, moment, zaraz o czym pan mówi, czy może pan powtórzyć!!! Jednak zdawałem sobie sprawę.
Czułem jak strzał rozrywa mi płuca, milion myśl, lata wstecz, przed oczami żona, kilka dni przed śmiercią, potem Max wyprowadzająca się z domu, pamiętam to dokładnie jak w kłótni zatrzaskiwała za sobą drzwi. Czułem jak zostawałem sam, czy ja potrzebowałem opieki czy one?
Przeniosłem wzrok na Ash w tym samym momencie gdy osuwała się po ścianie na podłogę. Niemal momentalnie klęknąłem przed nią unosząc jej głowę lekko do góry. Patrzyłem jej prosto w oczy tak samo jak ona w moje. Położyłem dłoń na jej bladym policzku.
- Cokolwiek, zrobisz, jakąkolwiek decyzję podejmiesz nie zostawię cię Ash z tym samej... - szepnąłem, cicho, jakbym wstydził się swoich słów, nawet nie wiem czy lekarz to słyszał - obiecuję Ash...
Lekko się uśmiechnąłem. Nie miałem pojęcia co zrobić, czułem jak ziemia osuwa mi się spod nóg, ale wiedziałem i zdawałem sobie sprawę że przecież to nie koniec świata. Swoje emocje odsunąłem gdzieś na bok. Trzeci raz nie popełnię tego błędu. Nie zostawię jej samej.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t135-marilyn-mason
Dr Artemis Warleggan
Dr Artemis Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny: telefon komórkowy, zegarek, długopis, portfel

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySro Lis 08 2017, 22:21;

Artemis przez chwilę przyglądał się obojgu. Czuł się jak intruz i szkoda mu było w tej sytuacji Ashley, ale uznał, że im szybciej nastolatka to z siebie wydusi to łatwiej jej będzie podjąć decyzję, a Mason będzie miał szansę i czas żeby się do tego ustosunkować. Reakcja Ash była krępująca. Dlatego Artemis powstał zza biurka.
— Dam wam chwilę na rozmowę. — powiedział. Może nawet napisze wiadomość do Max? Gdziekolwiek się teraz podziewala. Liczył, że posłuchała jego rady i nie poszła do lasu.

z.t
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t115-doktor-artemis-warleggan#
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyCzw Lis 09 2017, 21:21;

Zabawne, że dopiero, kiedy Marylin się o wszystkim dowiedział, dotarło do niej, z jakim wyzwaniem przyjdzie im wszystkim się zmierzyć. Że ani ciąża, ani poród, ani tym bardziej wychowanie dziecka nie były sprawą prostą. Zwłaszcza, kiedy miało się szesnaście lat. Przez cały czas zachowywała się, jakby w ogóle nie zauważyła wyjścia Artema. Jej nieruchome oczy wlepione były w ojca.
- Przepraszam... - Smarknęła cicho w rękaw, opuszczając spojrzenie na podłogę. Było jej wstyd, a kolejne spazmy płaczu oraz napady bezsilnej wściekłości nawiedzały ją, ilekroć przypominała sobie, w jakich okolicznościach wszystko wyszło na jaw. Usiadła na podłodze i złapała się za głowę. Co właściwie powinna zrobić?
- C-co mamy zrobić? Z tym... - opuściła głowę jeszcze niżej i spojrzała znacząco na swoje podbrzusze. W jaki sposób ona, dziecko Marylina, miała mówić o swoim dziecku z własnym ojcem, któremu niedawno wydawało się, że jest u kresu drogi wychowania swoich własnych? Jak o tym mówić z kimś, kogo się tak zawiodło? Nie potrafiła nawet podjąć decyzji, czy chce tego dziecka, czy nie.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Marilyn Mason
Marilyn Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 46
Ekwipunek podręczny:

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyPią Lis 10 2017, 10:47;

Przepraszam, za co ty mnie dziecko przepraszasz? Stało się, mleko się rozlało, można powiedzieć że nabiał się rozlał tfu znaczy wlał. Ciekawy który taki bystry. Chwilę myślałem nic nie mówiłem, spojrzałem na doktora który wyszedł, potem na biurko na którym zostawił papiery. Podniosłem się z kolan, musiałem się podnieść. Podszedłem do biurka sięgając po formularze. Chwilę się nim przyglądałem, po czym wróciłem do Ash
- Nie wiem dziecko – rzuciłem cicho wyciągając do niej rękę – chodź, pójdziemy do domu.
Korciło mnie strasznie by zapytać kto jest tym szczęśliwcem bzykającym moją nieletnią córkę. Mógłbym na przykład okręcić mu jaja drutem kolczastym i powiesić przed domem Bucketowej. Albo przywiązać do fiuta wór kamieni. No pomysłów mam w trzy i nazat. Ale może go kocha, może to miłość, więc na razie się powstrzymam od wszelakich zabiegów.
- Mówiłaś Max? – Nie wiedziałem co mam zrobić sam, to była dla mnie nowa sytuacja, nie wiedziałem jak się zachować, może ona będzie wiedziała. To była dla mnie nowa sytuacja. Co miałem zrobić, co Ash miała zrobić?
- W domu porozmawiamy – dodałem, jakoś nie mogłem zebrać myśli, nie wiedziałem co jej mam powiedzieć. Muszę pomyśleć, zastanowić się.
Nikt nie mówił, że wychowanie jest proste zwłaszcza dwóch dorastających córek, ja czułem się bezradny, nie mogłem tego pokazać ale tak się czułem. Musiałem udawać ze wiem co robię, że jestem spokojny i opanowany. Gówno prawda nie wiedziałem ni, a w środku się gotowało, piekło i paliło.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t135-marilyn-mason
Ash Mason
Ash Mason
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 16
Ekwipunek podręczny: Ciążowy brzuch, telefon

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyPią Lis 10 2017, 12:24;

Zamknęła oczy i spróbowała policzyć do dziesięciu... Zgubiła się przy liczbie sześć i zamilkła, po policzkach wreszcie przestały płynąć łzy. Podniosła tyłek z podłogi, otarła oczy i ledwie kilkadziesiąt sekund później była już gotowa do wyjścia. Nawet dobrze nie rozejrzała się po gabinecie pana doktora, nie zachwyciła się plakatem z kotkami, skrywającym pod sobą tajemnicę, nie znalazła też żadnej części garderoby frywolnej Pameli... Nawet nie zatopiła się we wszechobecnych poduszkach. Żadna z tych rzeczy zresztą nie zrekompensowałaby jej wstydu, jakiego się najadła tutaj przez swoją własną głupotę. Wreszcie stanęła pewnie na równe nogi. Jak do domu, to do domu. Trzeba rozpakować torbę, niemal gotową już do podróży w nieznane. Teraz mogła się wybrać co najwyżej do dupy.
- Nie, nie mówiłam - obruszyła się. Jeszcze tylko tego jej brakowało, żeby na spółkę z zatroskanym ojcem, także i ona zaczęła drążyć i dopytywać. Ash miała już dość pytań, dość tłumaczeń, dość wszystkiego. A przecież wszystko było dopiero przed nią! Nic to jednak nie szkodziło, by od samego początku zaczęła stawiać opory.
- Chcę batonika. I majonez - z jeszcze podpuchniętymi oczami marudziła w drodze przez korytarz, w ramach taktycznej zmiany tematu. Poza tym, naprawdę miała ochotę na śledzia w czekoladzie. Nie miała za to ochoty na rozmowy i roztrząsanie tematu.

/zt, do mieszkania Masonów
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t132-ash-mason#402
Apollina Warleggan
Apollina Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 29
Ekwipunek podręczny: dildo

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyWto Mar 06 2018, 21:41;

Nowy Jork

Podróż była długa i nużąca, nawet w tak wygodnym samochodzie, jaki posiadał przyszły mąż panny Warleggan. Umilając sobie czas rozmowami i przeglądaniem internetowych katalogów, tak naprawdę Apollina myślami była przy bracie. Im bliżej Rode była, tym mocniej zastanawiała się nad tym, co powinna powiedzieć Artemisowi. Jak pokierować rozmową, by mężczyzna przełknął pierwsze zaskoczenie, pewnie złość aż w końcu i zniechęcenie. Wiedziała, że nie po to uciekał, by tak łatwo wrócić, ale wierzyła w siebie i swe zdolności charyzmatyczne.

Obserwując Rode i jego mieszkańców przez szybę samochodu, zaczęła mieć wątpliwości czy dobrze trafili. Co prawda detektyw delikatnie sugerował jakim miejscem jest miasteczko, ale dopiero teraz Pola widziała jak zapadłą dziurą było.
Powstrzymując się na razie od komentarzy przy narzeczonym, uśmiechnęła się do niego, gdy zatrzymywali pod hotelem. Odpoczynek był wskazany, ale Apollina nie myślała o zamykaniu się w pokoju. Po krótkich ustaleniach z Ramsayem, kobieta skierowała się do szpitala. Nie chciała odkładać rozmowy z braciszkiem i czuła, że prędko usłyszałby o wizycie bogaczy. Jeszcze by jej zwiał znowu, domyślając się o co chodzi.
Docierając do szpitala, Pola weszła do środka, rozglądając się uważnie. Duma widoczna w jej postawie, jednoznacznie wskazywała na pochodzenie kobiety, co jednak nie przeszkadzało Poli uśmiechem zaczepić przechodzącą pielęgniarkę.
- Przepraszam bardzo, szukam doktora Warleggana. Gdzie znajdę jego gabinet? - Zaczęła, odsuwając się pod ścianę, by nie zostać przejechaną przez staruszkę na wózku. Nie była w stanie stwierdzić co bardziej tu skrzypiało - koła czy stawy babci.
- Apollina Warleggan, ale nie, nie byłam umówiona - Prostując myśli pielęgniarki, pytającej o nazwisko, dostrzegła błysk zainteresowania i uśmiechnęła się, prawie rozbawiona gdy usłyszała pytanie o związek z doktorkiem - Tak, jestem jego żoną. - Wpatrując się w minę zaskoczonej pielęgniarki, podziękowała za wskazanie drogi do gabinetu i od razu poszła w odpowiednim kierunku.
Wcale nie dziwiąc się kolejce przed gabinetem braciszka, popatrzyła na stare babcie i uśmiechnęła się do nich uroczo. Wolała nie wszczynać żadnej wojenki z babami, siedzącymi jak na szpilkach, więc także im wciskając bajkę o żonie, zostawiła wszystkie w szoku i zapukała do drzwi, zaraz też wchodząc do środka.
- Dzień dobry, Artemisie. - Uśmiechnęła się do brata szeroko i rozłożyła ramiona.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t541-apollina-warleggan
Dr Artemis Warleggan
Dr Artemis Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny: telefon komórkowy, zegarek, długopis, portfel

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySro Mar 07 2018, 04:10;

| styczeń 2226

Artemis wielokrotnie wracał myślami do przeszłości. Do wspaniałego życia jakie wiódł, ogrzewając się w bogactwie rodziców. Wystarczyło wziąć cholerną Nannę Charisse za żonę i teraz nie ślęczałby nad kartami pacjentów, którzy nie znali podstaw higieny. Marnował się. Czuł to w ostatnim czasie intensywniej niż do tej pory. Operacji było mniej, pozostawały wizytacje oraz dyżury gdzie przeglądał internet lub zaczytywał się w Malinowych Usteczkach. Styl pisania z czymś mu się kojarzył lecz za żadne skarby nie potrafił z tym niczego powiązać. Bawiły go aluzje do Rosy, kochanki Bucketa. Niczego nieświadomy rozpoczął segregację papierów. Czekało go wklepywanie danych do nowego systemu. Gdyby nie przymus oszczędności to zapłaciłby Jenny za robotę. I tak go już wycyckała z kieszonkowych. Powinien cieszyć się z chwili spokoju, może drzemka? Zerknął na kanapę z poduchami. Kusiło. Podniósł kubek w ananasiki, wziął łyka i wtedy też... Włosy stanęły mu dęba, a zawartość ust rozprysła się na monitor, papiery i trochę doleciało pod stópki kobiety przekraczającej próg gabinetu.
— Polina! — było głośno, za głośno. Rozkaszlał się powstając z miejsca. Brooke i babska z poczekalni nasłuchiwały, ciekawskie potyczki żony z mężem. To dopiero! Warleggan miał żonę!
Na widok Apolliny zrobiło mu się gorąco i to wcale nie z powodów jakie nie przystawały rodzeństwu, a nerwów. Na twarzy doktora malował się szok, zdenerwowanie i niepewność. Spojrzał za jej ramię, jakby zza drzwi mieli się pojawić rodzice. Wtedy uciekałby już przez okno. Możliwe, że nie przeżyłby upadku.
— Znalazłaś mnie. — nie ruszył się z miejsca, uśmiechając się nerwowo. Złapał za szmatkę aby wytrzeć monitor.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t115-doktor-artemis-warleggan#
Apollina Warleggan
Apollina Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 29
Ekwipunek podręczny: dildo

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySro Mar 07 2018, 22:14;

A Polina oparła się plecami o drzwi i patrzyła na brata wyczekująco. Dałaby sobie rękę uciąć, że słyszy jak gumowe uszy uderzają w drzwi po drugiej stronie. Spojrzała na nie kątem oka, ale długo sobie tym nie zawracała głowy. Opuściła ramiona, nie widząc entuzjazmu ze strony starszego braciszka. Łamał jej serce!
- Znalazłam cię.
Apollina przekrzywiła głowę, obserwując jak Artemis pucuje monitor i zajmuje się wszystkim, tylko nie wyjściem zza biurka, żeby przywitać dawno nie widzianą siostrzyczkę jak należy. No ale da mu tę chwilę na złapanie oddechu i otrząśnięcie się z szoku. Czekając więc minutę, poruszyła się na jej koniec i podeszła bliżej.
- Też się cieszę, że cię widzę.
Uśmiechnęła się, powstrzymując przed podziękowaniem za zaproszenie. Nie chciała być wredna! Przystanęła obok krzesła, na którym siadywali pacjenci i spojrzała na nie, wahając się przed zajęciem miejsca. Obskurny i mały gabinecik, napawał ją jednak bardziej obrzydzeniem niż dumą z brata. Marnował się w tym miejscu na końcu świata.
Apollina zmarszczyła brwi i zrezygnowała z siadania. Rozejrzała się po biurku i zerknęła w stronę kanapy, nawet nie chcąc myśleć jakiego pochodzenia jest plama na jednej z poduch. Szybko znowu uśmiechnęła się do brata i machnęła dłonią.
- Idziemy na obiad?
Gdzie miała go zjeść, jeszcze nie myślała, ale może w tym hotelu, gdzie zajęli z narzeczonym dwa pokoje, znajdzie się jakiś przytulny kąt? Apollina przesunęła zakręcony kosmyk za ucho, spoglądając na brata z miną, którą mógł łatwo rozpoznać. Aż ją nosiło, by wreszcie opuścić ten śmierdzący przybytek, gdzie zapewne aż roiło się od wirusów a Pola nie chciała żadnego złapać.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t541-apollina-warleggan
Dr Artemis Warleggan
Dr Artemis Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny: telefon komórkowy, zegarek, długopis, portfel

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptySob Mar 10 2018, 03:54;

To była skomplikowana sytuacja. Wiedział, że ją zawiódł brakiem cieplejszego powitania ale wiedział również, że nie potrafiła się długo gniewać. Czasami żartował o pamięci złotej rybki. Najważniejsze to było w tej chwili ratowanie sprzętu i dokumentacji. Nerwowe ruchy powoli ustępowały. Był jej starszym bratem, do cholery! Ogarnij się, Artemisie Bożydarze Warleggan. Obserwował niepewne ruchy Apolliny. To jak się poruszała przypominało mu dawne zdarzenie z dzieciństwa. Pchnął ją wtedy w błotko, a ona się rozpłakała bo była brudna. Widział jak ocenia wyposażenie gabinetu, jak patrzy na poduszki. Nie zamierzał się wstydzić, w końcu to nie była jego własność.
— Obiad? Mam dyżur, nie mogę teraz. Na parterze jest szpitalna stołówka. — powiedział — Siadaj, nie będziemy przecież tak stali. — sam rozgościł się na swoim fotelu. Oddzielające go biurko od Poli dawało mu złudne poczucie bezpieczeństwa. Nie miała aż tak długich rąk, aby sięgnąć szyi.
— Jak mnie znalazłaś? I po co? Rodzice wyrazili się dosyć jasno. — zabębnił palcami o blat i schylił naraz. Z jednej z szuflad wyjął termos z kawą i kubek. — Kawy?
Wiedział, że doprowadzi ją tym do szaleństwa.
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t115-doktor-artemis-warleggan#
Apollina Warleggan
Apollina Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 29
Ekwipunek podręczny: dildo

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyNie Mar 11 2018, 23:03;

A właśnie, że będą. A przynajmniej Apollina, obserwująca brata. Wyprostowana jak struna, nie posłuchała brata, nie ruszając się ze swego miejsca. Młode nogi miała, mogła jeszcze trochę postać.
Ale postawa Artemisa zaczynała ją drażnić. Nie zamierzał się przywitać? Nie zamierzał poświęcić jej więcej czasu niż kwadrans dla pacjenta? Pola spojrzała na brata bez uśmiechu i pokręciła głową, powstrzymując się przed ukazaniem złości. Nie, nie wyprowadzi jej z równowagi. Wiedziała, że wtedy w te pędy wróciłaby do domu, a Artemis tylko na to liczył.
- Masz urocze pacjentki. Zamieniłam z nimi kilka słów. - Uśmiechnęła się znowu, ani myśląc odpowiadać bratu na jego pytania. Chciał wiedzieć więcej, musiał poświęcić jej czas, tak jak należy. Na pewno nie nad kubkiem kawy z termosu.
- Zatrzymałam się w hotelu, ale wieczorem możemy się spotkać. - Zdecydowała i zamiast tak stać dalej, obeszła biurko, żeby stanąć obok brata. Niech sobie nie myśli, że jest taki bezpieczny. - Chyba, że wolisz, żebym jutro też ci poprzeszkadzała? - Uśmiechnęła się słodko, bo już dawno nie miała okazji poszantażować Artemisa w celu otrzymania tego czego pragnie. Może nawet jednak rzuci obecne zajęcie, żeby już za sobą mieć całą rozmowę z młodszą siostrą?
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t541-apollina-warleggan
Dr Artemis Warleggan
Dr Artemis Warleggan
Ogólne
Dodatkowe
Character sheet
Wiek: 31
Ekwipunek podręczny: telefon komórkowy, zegarek, długopis, portfel

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana EmptyWto Mar 13 2018, 01:24;

Apollina bywała uparta jak osioł i teraz miał tego przykład. Zignorowała zaproszenie, propozycję kawy i pytanie o rodziców, jakie jej zadał. Wywrócił oczami nalewając sobie kawę. Tyle zdążył zrobić zanim siostra pogwałciła jego strefę bezpieczeństwa. Po tym jak nazwała pacjentki uroczymi zapaliła mu się czerwona lampka. Zmrużył oczy. Co kombinowała Warlegganówna?
— Tak to ma wyglądać? — sarknął odsuwając się fotelem i wstając. Przewyższał ją wzrostem co wpływało na jego poczucie pewności. Nie lubił gdy stało mu się nad głową i dyszało w kark. W jednym miała rację. Pogadają, pokrzyczą i każde wróci do siebie. Będzie miał ją z głowy, a w pracy święty spokój. Nie żeby się nie nudził.
— Dobra. — mruknął posyłając jej spojrzenie obrażonego dziecka. Podniósł słuchawkę, wybrał numer recepcji i zgłosił potrzebę nagłego wyjścia. Emerytki na pewno go zjedzą ale przekupi je korzystnymi receptami.
— Mam mieszkanie, możesz się zatrzymać na noc. Ten motel nie ma zbyt dobrej renomy. — powiedział zabierając swoje rzeczy. Kurtkę złapał w rękę. — Idziemy?
Oczy wszystkich na korytarzu były wlepione w Warlegganów. Szli na piechotę, wstąpili do cukierni, ewentualnie hotelu. W mieszkaniu Artem kazał się siostrze rozgościć i czuć jak u siebie.

ztx2
Powrót do góry Go down
https://postmortem.forumpolish.com/t115-doktor-artemis-warleggan#
Sponsored content
Ogólne
Dodatkowe

PisanieGabinet dr A. Warleggana Empty Re: Gabinet dr A. Warleggana  ♦ Gabinet dr A. Warleggana Empty;

Powrót do góry Go down

Gabinet dr A. Warleggana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Similar topics

-
» Gabinet lekarski dr Hollingsworth

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Dzielnica Południowa :: Szpital-