Share

Loui Renard

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
AutorWiadomość
avatar
Gość
Ogólne
Dodatkowe

PisanieLoui Renard Empty Loui Renard  ♦ Loui Renard EmptyNie Cze 24 2018, 19:19;





Loui Renard
Maxim Knight

  DATA URODZENIA: 07.11.2212 (13)
  ZAWÓD: Wszystko co wpadnie w łapy, okazjonalnie kradnie
  POCHODZENIE: Filadelfia
  
UMIEJĘTNOŚCI:
Inteligencja: 10/100
Kondycja: 10/100
Reakcja: 6/100
Celność: 7/100
Spostrzegawczość: 4/100
Umiejętność dodatkowa: Kieszonkostwo 8/100
  CECHY CHARAKTERYSTYCZNE:
wzrost: 160 cm
waga: 48 kg
kolor oczu:piwny
znaki szczególne:Kręcone blond włosy, Brudna jeansowa kurtka, rękawiczki bez palców, blizna na lewym ramieniu.
          
CHARAKTER I HISTORIA POSTACI
Nazywam się Loui Renard, mam francuskie korzenie, ale kogo by to teraz obchodziło. Aktualnie jestem trzynastoletnim bezdomnym. Wiecie, dzieciakiem bez wykształcenia i przyszłości. Marginesem społecznym, niewidzialny i niezauważalny przez zwykłych ludzi. Przypominają sobie o moim istnieniu dopiero, gdy zginie im portfel. Nawet jeśli nie jest to moja sprawa, jestem głównym podejrzanym. Jak to się stało że trafiłem na ulicę? Posłuchajcie mojej krótkiej historyjki z trzynastoletniego życia.
Urodziłem się w Filadelfii, dużym mieście, pełnym biedy i kontrastów społecznych. Mój dziadek przybył do Ameryki z Francji, do Rode, w ramach odbycia kary. Jego rodzina chciała mieć do niego bliżej, tak więc przenieśli się z kraju żabojadów do Filadelfii. Dziadziunio był niezłym ziółkiem, miał na końce cztery brutalne morderstwa, niestety nie udało mi się go poznać. Nie wiem jacy byli moi rodzice przed moimi narodzinami, wiem tylko, że moja matka zmarła po porodzie, a ojciec mnie za to znienawidził. Nie mam mu za złe, w końcu odebrałem mu kobietę którą kochał, a mimo to karmił mnie i nawet posłał mnie do szkoły. Co prawda kolorowo nie miałem. Mój tata chlał i lubił się nade mną znęcać. Raz rozbił mi butelkę na ramieniu, nie wiem dlaczego, nigdy mi nie powiedział. Na pamiątkę tego mam całkiem pokaźną bliznę, szkło całkiem głęboko się wbiło. Mimo wszystko, myślę że moje relacje z ojcem nie były takie złe. Uczył mnie wartościowych umiejętności jak okradanie ludzi z ich własności. Mając dziewięć lat nawet nie wiedziałem jak bardzo przyda mi się to w życiu.
W szkole byłem pilnym uczniem, na tyle, na ile warunki domowe mi na to pozwalały. Szybko przyswoiłem podstawową wiedzę. Nauczycielka angielskiego bardzo interesowała się moją sytuacją rodzinną. Próbowała mi pomóc, jednak niewiele mogła zrobić.
Niecałe trzy lata temu mój ojciec zmarł przez przedawkowanie alkoholu. Trafiłem na ulice, rzuciłem szkołę, zacząłem zupełnie inne życie. Uciekłem do Rode, z zamiarem odnalezienia jakiejś mojej rodziny. Kto wie, może dziadek wyszedł z paki i miał wolny kawałek podłogi w domu. Niestety, moje nadzieje okazały się złudne, a ja już zostałem w mieście zapomnianym przez Boga. Nie było aż tak źle. Z jednej strony czułem się po części wolny. Nikt mnie nie bił, przynajmniej nie regularnie. Udało mi się przystosować do życia na ulicy. Czasami kradłem, chociaż nie sprawiało mi to satysfakcji, ponieważ Pan Bóg wszystko widzi. Starałem się znaleźć jakieś prace w porcie. Nie zawsze je dostawałem ze względu na mój młody wiek. To co najbardziej nie podoba mi się w życiu na ulicy to to, że ludzie z góry zakładają, że jestem nikim. Patrzą na mnie z odrazą albo politowaniem. Lekceważą mnie. Wiem, że mają po części racje, w końcu jeśli sam nie zacznę ciężko pracować, zostanę na ulicy na zawsze.
Na chwilę obecną staram się żyć i jakoś przetrwać. Nie jest to łatwe, ale uważam że jestem za młody aby się poddać.

CIEKAWOSTKI: 
- Lubię śpiewać, ale czy mi wychodzi? Pozostawiam to w ocenie moim
słuchaczom
- Palę papierosy, wiem, nie ma się czym chwalić i nie jestem z tego dumny, ale ulica zrobiła swoje
- Uwielbiam opowiadać kawały niskich lotów
- W wolnych chwilach śpię
-Moje plany na przyszłość kończą się na pytaniu „Skąd jutro wziąć pieniądze na chleb?”
-Moim najlepszym kumplem jest bezdomny psiak, którego nazwałem Rio
-Za czasów szkolnych interesowałem się geografią, chciałbym kiedyś wyjechać poza Rode.
 

Powrót do góry Go down
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Ogólne
Dodatkowe

PisanieLoui Renard Empty Re: Loui Renard  ♦ Loui Renard EmptyNie Cze 24 2018, 23:37;




AKCEPT

Twoja karta postaci została zaakceptowana! Nim zaczniesz grę zapoznaj się z TYM tematem. TUTAJ natomiast Punkt Mistrza Gry, w którym pojawiają się informacje o sesjach a także o tym, co dzieje się w fabule. Warto też od czasu do czasu zaglądać  STREFY GRACZA, gdzie znajduje się między innymi temat z pogłoskami i plotkami krążącymi po miasteczku.
Życzymy udanej Gry!

Powrót do góry Go down

Loui Renard

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Similar topics

-
» Loui Renard
» Loui Lis

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Witaj w Rode! :: Karty postaci-